Licząca ponad 600 eksponatów prywatna kolekcja sztuki Dalekiego Wschodu prof. Romualda Nowickiego i Danuty Kohlberger-Nowickiej trafiła do zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Dar przekazała Fundacja Qinglong, która sprawowała pieczę nad kolekcją po śmierci właścicieli.
Jak poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka Muzeum Narodowego we Wrocławiu Anna Kowalów, w kolekcji znajdują się przedmioty głównie z obszaru Chin, Tybetu i Japonii. „Dominuje sztuka Państwa Środka w jej najbardziej charakterystycznych przejawach – są tu m.in.: wyroby z brązu, ceramika, malarstwo oraz przedmioty o najprzeróżniejszym przeznaczeniu wykonane z minerałów, kości, drewna i laki” – powiedziała.
Wśród najcenniejszych eksponatów wymieniła starożytne rytualne naczynia na wino w kształtach wołu i smoka zrobione z brązu w XI i VIII w p.n.e., bazaltowe figury kobiety z czasów dynastii Han (I w n.e.) i bogini Guanyin z III w n.e. Do cennych należą również: XVII-wieczny zwój ze sceną polowania, portrety przodków namalowane w schyłkowej epoce Qing (1644–1912) oraz pochodzące z tego samego okresu wazy meiping z oryginalną dekoracją w technice scraffito.
W kolekcji znajdują się także przedmioty codziennego użytku. „Wykonane z dużą starannością w XIX i pocz. XX w., są ciekawymi przykładami dawnej chińskiej sztuki użytkowej. Insygnia władzy urzędniczej, meble, butelki na tabakę, utensylia do kaligrafii, kościane etui na karty, a nawet damskie „lotosowe” pantofelki. Interesujący jest zestaw kilkunastu podgłówków do spania zrobionych z różnych materiałów” – wskazała rzeczniczka.
Zwróciła uwagę, że wartość kolekcji należy oceniać nie tylko w kategoriach artystycznych, lecz także szerszym kontekście dydaktycznym. „Widz oglądając te zbiory, podziwia formalne piękno egzotycznych przedmiotów. Jednocześnie, studiując ich funkcje i przeznaczenie, poznaje kulturę mieszkańców Dalekiego Wschodu” – dodała.
„Nie codziennie zdarza się taka sytuacja, że publiczne zbiory muzealne zostają w sposób tak spektakularny wzbogacone. Nasza cenna kolekcja dzieł sztuki i rzemiosła Orientu powiększa się prawie dwukrotnie o wyjątkowe, jakże wartościowe przykłady talentu i wyobraźni artystów i rzemieślników Dalekiego Wschodu” – powiedział dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu Piotr Oszczanowski.
Podziękował przy tym zarządowi Fundacji Qinglong za ten wyjątkowy gest, który jest zarazem spełnieniem intencji prof. Romualda Nowickiego. „Tego typu gesty czynią ofiarodawców nieśmiertelnymi” - podkreślił.
Romuald Nowicki (1931–2010) był profesorem zwyczajnym Politechniki Wrocławskiej, wybitnym specjalistą z dziedziny teorii pola magnetycznego i technik laserowych. Współtworzył wrocławską szkołę laserową i skonstruował jeden z pierwszych laserów w Polsce. Zaangażowany w działalność opozycyjną w podziemnej Solidarności w czasie stanu wojennego, został zdymisjonowany ze stanowiska dziekana w 1985 r. Był miłośnikiem Wrocławia i kolekcjonerem. Zbierał z pasją porcelanę europejską i orientalia. Jego zainteresowania kulturą Wschodu wspierała żona Danuta Kohlberger-Nowicka. Po tragicznej śmierci małżonki gromadzony wspólnie przez ponad dekadę zbiór nazwał jej imieniem. (PAP)
Autorka: Agata Tomczyńska
ato/ pat/