W Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku zaprezentowało w czwartek kolejną odsłonę cyklu „Wejście w historię”. Tym razem po raz pierwszy szerokiej publiczności pokazano kamień graniczny pochodzący z granicy polsko-niemieckiej sprzed 1939 r.
W konferencji prasowej, która odbyła się w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku wzięli udział p.o. dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku Grzegorz Berendt, burmistrz gminy Skarszewy Jacek Pauli, rzecznik prasowy Morskiego Oddziału Straży Granicznej Andrzej Juźwiak oraz kierownik Działu Zbiorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku Wojciech Łukaszun.
"Polscy niepodległościowcy i państwowcy nie byli bierni, ani nieskuteczni. Natomiast funkcjonowali i działali w wielorakich ograniczeniach i uwarunkowaniach. W roku 1919 były to m.in.: słabość państwa polskiego, siła sąsiadów, uzależnienie od Wielkiej Brytanii i innych podmiotów. Wszystko to spowodowało, że proces kształtowania się granic Rzeczypospolitej zamyka się w 1922 roku" - tłumaczył dyrektor MIIWŚ.
Z okazji przypadającej w tym roku 102. rocznicy powrotu Pomorza w granice Rzeczypospolitej Polskiej, Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku zaprezentowało w ramach cyklu "Wejście w Historię" kamień graniczny pochodzący z granicy polsko-niemieckiej. Na kamieniu, będącym darem samorządu gminy Skarszewy, widoczne są charakterystyczne oznaczenia "P" i "D". W okresie międzywojennym znak graniczny służył do oznaczenia przebiegu granicy. Po zmianach terytorialnych, wykopano go i ustawiono na jednym z przejazdów kolejowych linii Skarszewy–Starogard. Aktualnie zabytek znajduje się w zbiorach Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Po I wojnie światowej, kiedy Polska powróciła na mapę Europy, długość granicy polsko-niemieckiej wynosiła niemalże 2 tys. kilometrów. Jej część okalała Pomorze Gdańskie. Region ten, decyzją paryskiej konferencji pokojowej przypadł Polsce. Gdańsk stał się samodzielnym bytem państwowym, czyli tak zwanym "wolnym miastem". W rezultacie kolejnej wojny światowej Pomorze Gdańskie przestało być regionem graniczącym z Niemcami, do Polski powrócił Gdańsk, a długość granicy z naszym zachodnim sąsiadem skurczyła się ponad czterokrotnie.
Podczas briefingu dyrektor Berendt przedstawił kontekst historyczny, związany z powrotem Pomorza w granice Rzeczypospolitej Polskiej. "Polscy niepodległościowcy i państwowcy nie byli bierni, ani nieskuteczni. Natomiast funkcjonowali i działali w wielorakich ograniczeniach i uwarunkowaniach. W roku 1919 były to m.in.: słabość państwa polskiego, siła sąsiadów, uzależnienie od Wielkiej Brytanii i innych podmiotów. Wszystko to spowodowało, że proces kształtowania się granic Rzeczypospolitej zamyka się w 1922 roku" - tłumaczył dyrektor MIIWŚ.
Wojciech Łukaszun wskazał, że przekazany do muzeum kamień graniczny jest jednym z czterech. "Można powiedzieć, że jest to zwyczajny kamień z symbolicznymi literami, po jednej stronie +P+, po drugiej litera +D+. Jest to jednak niezwykle ważny symbol osób, które po zakończeniu I wojny światowej dążyły, by na tych terenach znowu była Polska" - podkreślił.
Kierownik Działu Zbiorów MIIWŚ Wojciech Łukaszun wskazał, że przekazany do muzeum kamień graniczny jest jednym z czterech. "Można powiedzieć, że jest to zwyczajny kamień z symbolicznymi literami, po jednej stronie +P+, po drugiej litera +D+. Jest to jednak niezwykle ważny symbol osób, które po zakończeniu I wojny światowej dążyły, by na tych terenach znowu była Polska" - podkreślił.
"Wejście w historię" to akcja, w ramach której na poziomie -1 Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku (przy wejściu głównym) prezentowane są eksponaty związane z aktualnymi rocznicami, wydarzeniami wojennymi lub zagadnieniami okresu wojny i okupacji. Ideą cyklu jest przede wszystkim pokazanie eksponatów na co dzień nieprezentowanych w przestrzeni Muzeum, a związanych z interesującym zdarzeniami i osobistymi historiami. (PAP)
Autor: Krzysztof Wójcik
kszy/ pat/