Kardynał Angelo Amato w czasie uroczystości beatyfikacyjnych 522 męczenników w Tarragonie. Fot. PAP/EPA
522 męczenników z XX wieku, głównie z czasów hiszpańskiej wojny domowej (1936-39), beatyfikowano w niedzielę w Tarragonie na wschodzie Hiszpanii. Ta "największa w historii" wg hiszpańskich mediów masowa beatyfikacja oburzyła ofiary frankizmu. W uroczystości uczestniczyło ponad 20 tys. ludzi, w tym 104 biskupów, ponad 2700 członków zgromadzeń religijnych i blisko 4 tys. krewnych męczenników wyniesionych na ołtarze. Rząd Hiszpanii reprezentował minister sprawiedliwości Alberto Ruiz Gallardon.
Na początku wysłuchano trzyminutowego przesłania papieża Franciszka przekazanego na wideo. Papież w języku hiszpańskim postawił męczenników naśladujących Jezusa Chrystusa jako przykład, nazywając ich "chrześcijanami zdobytymi przez Chrystusa, uczniami, którzy dobrze pojęli sens najwyższej miłości, która Jezusa przywiodła na krzyż". Mówił o konieczności "otwarcia się na innych, tych najbardziej potrzebujących".
Beatyfikacji przewodniczył wysłannik Stolicy Apostolskiej, prefekt Kongregacji Wiary kardynał Angelo Amato, który podkreślił doniosłość przebaczenia, nazywając je "istotą chrześcijaństwa".
Kardynał Amato zaznaczył, że beatyfikowani w Tarragonie nie byli ofiarami hiszpańskiej wojny domowej, lecz "radykalnych religijnych prześladowań, które podjęto w programowej eksterminacji Kościoła" w latach 30., będących "ciemnym okresem wrogości wobec katolicyzmu".
Kardynał Amato zaznaczył, że beatyfikowani w Tarragonie nie byli ofiarami hiszpańskiej wojny domowej, lecz "radykalnych religijnych prześladowań, które podjęto w programowej eksterminacji Kościoła" w latach 30., będących "ciemnym okresem wrogości wobec katolicyzmu".
W latach 30., po przegranych przez monarchistów wyborach, co zmusiło do wyjazdu z kraju w 1931 roku króla Alfonsa XIII, w destabilizującej się Hiszpanii antyklerykalne tłumy zaczęły napadać i atakować duchownych oraz palić kościoły. Apogeum tego przypadło na lata wojny domowej.
Amato, który powiedział, że "nic nie usprawiedliwia bratobójczej wojny ani śmierci bliskich", rozpoczął homilię biblijnym cytatem o męczeństwie i podkreślił, że "Hiszpania jest ziemią błogosławioną krwią męczenników". Beatyfikowanych nazwał "mężczyznami i kobietami pokojowo nastawionymi, którzy nie żywili wobec nikogo nienawiści, wszystkich kochali, wszystkim świadczyli dobro". Przypomniał, że w 14 uroczystościach beatyfikowanych zostało wcześniej ponad tysiąc Hiszpanów, męczenników z lat 30. XX wieku.
Wśród beatyfikowanych w niedzielę znalazło się 515 Hiszpanów oraz trzech Francuzów, Kubańczyk, Kolumbijczyk, Filipińczyk i Portugalczyk.
Beatyfikacja "męczenników XX wieku w Hiszpanii, niezłomnych i odważnych świadków wiary" wywołała oburzenie rodzin ofiar frankizmu. W dniach poprzedzających uroczystość także koordynator ds. laicyzmu i godności oraz ugrupowania katolickich progresistów nawoływały do złożenia przez Kościół przeprosin za poparcie udzielane generałowi Franco.
"Pod pretekstem aktu religijnego hierarchia (katolicka) dokonała politycznego aktu afirmacji frankizmu" - napisała w piątkowym liście do papieża Franciszka Platforma na rzecz Komisji Prawdy o zbrodniach frankistowskich, do której należy ponad sto mniejszych organizacji.
"Wasza Świątobliwość powinien wiedzieć, że Kościół katolicki poparł w 1936 roku powstanie wojskowe Franco przeciwko Republice Hiszpańskiej, uważał wojnę domową za +krucjatę+, wspierając generałów, legitymizował dyktaturę faszystowską i dzikie represje" - napisała Platforma, domagając się anulowania niedzielnej uroczystości.
Wcześniej 122 ofiary prześladowań antykatolickich z okresu hiszpańskiej wojny domowej - zakonników, kleryków i księży, zamordowanych z nienawiści do wiary (odium fidei), w latach 1936-1939 - beatyfikował w Watykanie papież Jan Paweł II 25 października 1992 roku.(PAP)
klm/ kar/
