Piętnastowieczny dzwon z bazyliki katedralnej świętych Janów w Toruniu zabił w niedzielę, aby wyrazić jedność z Ukrainą, zaatakowaną zbrojnie przez Rosję. Tuba Dei bije tylko w wyjątkowych okolicznościach.
Trąba Boża (Tuba Dei) znajduje się na wieży gotyckiej bazyliki katedralnej świętych Janów od 1500 roku. Jest największym średniowiecznym dzwonem w Polsce, a dziś trzecim co do wielkości - po Dzwonie Maryja Bogurodzica w Licheniu i Dzwonie Zygmunt w Krakowie. Wieża jest słynna także z wielkiego zegara flisackiego, obserwowanego przez wszystkich pływających Wisłą od blisko 600 lat. Nosi on nazwę Palec Boży (Digitus Dei), która pochodzi od jednej wskazówki zakończonej dłonią wskazującą godzinę, a zawisł na wieży prawdopodobnie w 1433 roku. Jego tarcza ma ok. 5 metrów i jest drugą największą wśród historycznych zegarów - po tarczy zegara z Bazyliki Mariackiej w Gdańsku.
Dzwon zabił w niedzielę w samo południe, aby wyrazić jedność torunian z Ukrainą i Ukraińcami, zaatakowanymi zbrojnie przez Rosję.
"Ten dzwon bije raz na jakiś czas i to dla mnie duży znak, że właśnie dzisiaj, w takich okolicznościach go usłyszałam" - powiedziała reporterowi PAP pani Małgorzata. Kobieta przystanęła w samo południe obok toruńskiej katedry.
Wyraziła nadzieję, że Polacy będą się nadal solidaryzowali z Ukrainą. "Musimy się solidaryzować. Wojna w każdej chwili może zapukać do nas" - mówiła przejęta.
Powiedziała, że w czasie bicia dzwonu Tuba Dei czuła ciarki na plecach. "Czułam też wewnątrz taki niepokój, smutek" - dodała.
"Jest to ważny moment, bo ten dzwon bije w chwilach historycznych. Widać było wielu mieszkańców Torunia, którzy się zatrzymali, słuchali, dostrzegli, że jest wyjątkowy dzień. Trzeba dbać o bezpieczeństwo swojego kraju, swoich sąsiadów" - powiedział PAP Andrzej Karbowski.
Sylwia Niedziałek-Karbowska wyraziła przekonanie, że każdy nauczyciel w szkole, każdy wychowawca powinien w szkole rozpoczynać lekcję od hymnu polskiego. W klasach - jej zdaniem - powinny wisieć polskie flagi.
"Sytuacja na Ukrainie pokazuje nam, jak ważne jest poczucie narodowej tożsamości, pielęgnowanie wspólnoty" - mówiła.
Wielu stojących i przysłuchujących się przez ok. 10 minut dzwonowi Trąba Boża zwracało uwagę, że bije on "jakby na trwogę". Inni mówili o możliwym opamiętaniu i nadziei, że wojna na Ukrainie jednak zakończy się szybko, a agresor powstrzyma się od dalszych zbrodni.(PAP)
Autor: Tomasz Więcławski
twi/ jann/