Targi rzemiosła ludowego, potańcówki, wystawy – to niektóre wydarzenia festiwalu Re:tradycja, który zaplanowano od 19 do 21 sierpnia w Lublinie. Dotychczas festiwal odbywał się pod nazwą Jarmark Jagielloński.
„Nie odcinamy się od tradycji związanych z Jarmarkiem Jagiellońskim. Tak, jak każdy festiwal przez wiele lat przechodził swoją ewolucję, zmieniały się punkty ciężkości, akcenty; zmieniało się nasze spojrzenie. Decyzja o zmianie nazwy wydaje mi się, jak najbardziej słuszna i mam nadzieję, że zaowocuje również trochę inną refleksją związaną z tym, co staramy się prezentować na scenach, w salach czy na ulicach Lublina” – podkreślił dyrektor Warsztatów Kultury Grzegorz Rzepecki.
Dodał, że przez 15 lat ten festiwal zdobył wiele nagród i wyróżnień, będąc jednym z najważniejszych wydarzeń związanych z kulturą tradycyjną.
Zdaniem dyrektorki festiwalu Karoliny Waszczuk, nazwa Re:tradycja pozwala szerzej objąć wydarzenia festiwalu. „Chcemy zaznaczyć zdecydowanie bardziej kulturę tradycyjną, która jest w centrum naszych zainteresowań. Kultura tradycyjna to nie tylko rzemiosło, ale także muzyka, śpiew, jak i inspirowanie tą kulturą w różnych sztukach wizualnych. Nazwa Re:tradycja jest też odpowiedzią współczesnego odbiorcy, obserwatora, ale także artysty i twórcy kultury na dziedzictwo, którym dysponujemy i z którego bogactwa czerpiemy” – dodała Waszczuk.
Zwróciła uwagę, że nowa nazwa festiwalu jest dobrze znana dotychczasowym uczestnikom wydarzenia, ponieważ od 2016 r. pod tym tytułem odbywa się jeden z głównych koncertów festiwalu.
W tym roku impreza odbędzie się od 19 do 21 sierpnia w Lublinie. Na uczestników wydarzenia czekają koncerty artystów znanych szerszej publiczności z artystami reprezentującymi świat muzyki i śpiewu tradycyjnego. „W tym roku artyści zaproszeni do stworzenia projektu zabiorą publiczność w miejsca, w których stykają się i przenikają ze sobą trzy kultury. Wschodnia Polska oraz zachodnie części Ukrainy i Białorusi to krainy nadal pozostają w niedostrzegalnym i częściowo zapomnianym dialogu. Zastanowimy się, co niesie za sobą emigracja, poszukamy wspólnoty muzyki, która pozwala się porozumieć” – napisano w komunikacie.
Podczas trzech dni na scenie muzycznej wystąpią m.in. podlaska mistrzyni śpiewu tradycyjnego Wiera Niczyporuk z Malinnik, Męski Zespół Muzyki Cerkiewnej Katapetasma, Bartosz Weber, zespół Zawierucha, fińska grupa Pauanne. Wieczorami zaplanowano z kolei potańcówki, podczas których do tańca zagrają kapele wiejskie i zespoły składające się z uczennic i uczniów muzyków tradycyjnych.
Natomiast tematem przewodnim jarmarku rzemieślniczego będzie tradycyjna biżuteria i ozdoby. Na stoiskach twórców znajdzie się zarówno polska, jak i litewska biżuteria z bursztynu, różnorodne formy metalowych ozdób pochodzących z regionów bałtyckich, misternie tkane krajki i pasy, wyroby kaletnicze góralskich mistrzów, czapki tradycyjne, takie jak gamerki, magierki czy maciejówki, a także ukraińskie korale i wieńce ślubne.
Podczas festiwalu zaprezentowana zostanie wystawa fotografii archiwalnej pochodzącej ze zbiorów Narodowego Centrum Kultury Ludowej i Muzeum Ivana Honczara w Kijowie. Jak podkreślili organizatorzy, jest to zbiór, którego pracownicy muzeum dokonali w ostatnich miesiącach, by tym sposobem podkreślić bogactwo i różnorodność kultury tradycyjnej Ukrainy. Drugą wystawą będzie prezentacja malarstwa i rzeźby Ivana Prykhodko, ukraińskiego twórcy zaliczanego do ostatnich autentycznych żyjących artystów ludowych.
Festiwal Re:tradycja, a wcześniej Jarmark Jagielloński nawiązuje do tradycji znanych w całej Europie jarmarków urządzanych tu w XV i XVI wieku. W Lublinie krzyżowały się wówczas szlaki handlowe prowadzące z Węgier na Litwę, z Europy Zachodniej na Ruś i z portów hanzeatyckich do Turcji. Do miasta przybywali kupcy z różnych stron świata, powstawały warsztaty rzemieślnicze i składy kupieckie.(PAP)
Autorka: Gabriela Bogaczyk
gab/ dki/