W Cyfrowej Bibliotece Jesziwy prezentowane są zachowane książki, które kiedyś wchodziły w skład księgozbioru uczelni talmudycznej Jeszywas Chachmej Lublin. Losy tej biblioteki są jedną z największych zagadek w powojennej historii miasta. Dotychczas udało się dotrzeć już do 260 książek.
Założona w 1930 roku przez rabina Majera Szapiro Jeszywas Chachmej Lublin, czyli Uczelnia Mędrców Lublina, była największą uczelnią talmudyczną w Polsce. Jak podkreślił w rozmowie z PAP Piotr Nazaruk z Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”, tak renomowana uczelnia potrzebowała również biblioteki, która miała być bardzo zasobna, najcenniejsza i najbogatsza. „Pomysł zakładał, żeby zebrać co najmniej 100 tys. książek religijnych, traktatów talmudycznych, dzieł dotyczących prawa żydowskiego. Zbiórki książek odbywały się z wielkim zapałem w całej Polsce i na świecie. Udało się zebrać około kilkudziesięciu tysięcy woluminów” – przekazał Nazaruk.
Przypomniał jednocześnie, że Jesziwa funkcjonowała zaledwie dziewięć lat ze względu na wybuch II wojny światowej. W tym kontekście zaznaczył, że losy biblioteki lubelskiej Jesziwy są jedną z największych zagadek w powojennej historii Lublina. „Przez lata rozpowszechniła się wersja o tym, że jeszcze w czasie wojny Niemcy wywlekli księgozbiór na dziedziniec uczelni i spalili w pokazowym pożarze. Pewnie ta historia utrwaliła się tak bardzo ze względu na to, w jaki sposób Niemcy odnosili się z pogardą do żydowskiej kultury. Jednak wszystko wskazuje na to, że do pożaru w ogóle nie doszło” – wyjaśnił Piotr Nazaruk.
Jak dodał, ta wersja była już wcześniej podawana w wątpliwość przez innych badaczy. „Po wojnie, tuż po wyzwoleniu Lublina, zaczęły się ukazywać raporty Komitetu Żydowskiego i materiały prasowe, które wprost mówiły, że te książki przechowywano w gmachu dzisiejszej biblioteki im. Łopacińskiego przy ul. Narutowicza. Stąd wiemy, że jeszcze w 1944 i 1945 roku ciągle się tam znajdowały” – zaznaczył.
Podkreślił, że przez długi czas zastanawiano się, co mogło dalej się stać z księgozbiorem lubelskiej Jesziwy. Podczas poszukiwań udało się znaleźć protokół z posiedzenia Wojewódzkiego Komitetu Żydowskiego w Lublinie z 1946 roku, w którym pojawiła się informacja, że zostały one wysłane do Centralnej Żydowskiej Komisji Historycznej (obecnie Żydowski Instytut Historyczny). Następnie w 1947 roku część tego księgozbioru wysłano w porozumieniu z władzami polskimi do Uniwersytetu Hebrajskiego w Izraelu. Tam książki rozproszyły się po całym kraju ze względu na to, że uczelnia przekazywała je dalej np. szkołom religijnym, jesziwom, małym bibliotekom, osobom prywatnym.
„Stąd pojawił się pomysł na Cyfrową Bibliotekę Jesziwy, bo w Lublinie mamy namacalnie tylko pięć książek z Jesziwy. Obecnie znajdują się one w zbiorach Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Lublinie. Nie ma sposobu ani potrzeby na masowe ściąganie ich z różnych zakątków świata, ale można je zebrać i zaprezentować w jednym miejscu, w sposób cyfrowy” – powiedział ekspert z Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”.
Zwrócił też uwagę, że postępy digitalizacji sprawiły, że te książki zaczęły się pojawiać w cyfrowych wersjach na stronach internetowych bibliotek. Do tej pory w ten sposób udało się namierzyć ponad 260 pozycji pochodzących ze słynnego księgozbioru Jesziwy. Nazaruk poinformował, że 130 znajduje się w zbiorach Żydowskiego Instytutu Historycznego im. E. Ringelbluma w Warszawie, 65 w Bibliotece Narodowej Izraela, 54 są w rękach zbiorów prywatnych i po jednej w Freie Universität Berlin oraz Centrum Judaicum w Berlinie. Najstarsza książka pochodzi z 1548 roku i przechowywana jest w ŻIH w Warszawie. Jest to jeden z traktatów talmudycznych, wydany w Wenecji.
„Namierzenie tych książek nie jest takie łatwe. To bardzo nudna i żmudna praca, wymagająca przeglądania tysięcy książek on-line w poszukiwaniu tych, które mają pieczątki lubelskiej Jesziwy. Jak widać, jednak się to udaje. Chcemy dotrzeć do jak największej liczby książek pochodzących z Jesziwy. Myślę, że te 260 to jest dobry start, zważywszy na to, że dotychczas znanych było zaledwie pięć książek ” – zaznaczył Piotr Nazaruk z Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”.
Zapytany o cechy charakterystyczne pieczątki lubelskiej Jesziwy, wyjaśnił, że są to okrągłe pieczątki z napisem w języku hebrajskim „Biblioteka Jesziwas Chachmej Lublin przy ul. Lubartowskiej 57”. „Najbardziej rozpoznawalnym słowem jest Lublin. Pieczątki zazwyczaj znajdują się na kartach tytułowych, rzadziej w środku albo na końcu. Są też pieczątki prostokątne, gdzie wpisywano informacje, na jakiej półce i w jakim rzędzie znajduje się książka. Przeglądając te piękne księgi z bardzo ozdobnymi kartami tytułowymi, można się natknąć na notatki, podpisy, rysunki studentów lubelskiej uczelni” – podkreślił Nazaruk.
Cyfrowa Biblioteka Jesziwy dostępna jest na stronie internetowej https://teatrnn.pl/wystawy/cyfrowa-biblioteka-jesziwy/ (PAP)
Autorka: Gabriela Bogaczyk
gab/ skp/