Wystawę poświęconą Januszowi Krasińskiemu – prozaikowi, dramatopisarzowi, reportażyście, autorowi słuchowisk radiowych i adaptacji teatralnych, otwarto w czwartek wieczorem w Kordegardzie – Galerii NCK. „To postać, która powinna być na nowo odzyskana” – ocenia wicepremier, szef MKiDN Piotr Gliński.
Ekspozycję przygotowały Muzeum Literatury i Narodowe Centrum Kultury. Wystawa, której wernisaż odbył się w przeddzień 10. rocznicy śmierci pisarza, przybliża jego życie i twórczość. Jej organizatorzy pragną zachęcić do czytania powieści Krasińskiego oraz przyczynić się do powrotu na sceny teatralne stworzonych przez niego dramatów.
"Janusz Krasiński to jeden z najważniejszych polskich pisarzy okresu powojennego. Pisarz, można powiedzieć zapomniany, a który uosabia w swoim życiorysie i swojej twórczości losy Polski" - powiedział dziennikarzom wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. Przypomniał, że Krasiński był żołnierzem Szarych Szeregów, więźniem Auschwitz, a później przez wiele lat - więźniem katowni stalinowskich. Ocenił, że to "bardzo ważna postać polskiej kultury". "Postać, która powinna być na nowo odzyskana, o której powinniśmy mówić. Ta twórczość powinna być w lekturach szkolnych" – podkreślił Gliński.
Jak mówił, twórczość Krasińskiego "jest bardzo polska, jest o polskich powojennych losach, o tragizmie, ale także i optymizmie, bo Krasiński mimo wszystko mówił, że nie można się godzić na to plugastwo czasów komuny i że w tych czasach też trzeba odzyskiwać i walczyć o człowieczeństwo".
Dyrektor NCK prof. Rafał Wiśniewski powiedział, że doświadczenia wojny, dwóch systemów totalitarnych nie złamały Krasińskiego, który "wierzył w człowieka, wierzył w jego podmiotowość i starał się w sposób najpiękniejszy, jak potrafił, poprzez literaturę, dramaty, reportaże, słuchowiska, a przede wszystkim poprzez pochylenie się nad drugim człowiekiem, kochać Polskę, kochać kulturę polską, którą tworzył".
Kurator wystawy Maria Dorota Pieńkowska odczytała list od Barbary Krasińskiej, żony Janusza Krasińskiego. "Janusz zawsze powtarzał, że opatrzność zachowała go przy życiu, by dał świadectwo prawdzie o dwóch totalitarnych systemach, zniewalających Polskę i Polaków - bolszewickiej komunie i niemieckim faszyzmie. Krytycy literaccy i znawcy literatury z najwyższym uznaniem wypowiadali się o jego twórczości, plasując go wśród najwybitniejszych pisarzy polskich, a mimo to nie można znaleźć choć jednej jego książki w księgarniach, niektóre z nich można kupić w internecie" - napisała w liście Krasińska.
Pieńkowska, opowiadając o wystawie powiedziała, że ekspozycja składa się z dwóch części: plenerowej przed budynkiem oraz wewnątrz galerii, gdzie obejrzeć można okładki pierwszych wydań książek Krasińskiego, afisze i programy teatralne, a także dokumenty świadczące o jego zaangażowaniu w życie literackie i społeczne.
"Uwagę przyciąga +potrójny portret+ – powiększona fotografia więzienna Krasińskiego z czasów młodości. Obok odnajdziemy litografie Jana Lebensteina ze zbiorów Muzeum Literatury - ilustracje do +Folwarku zwierzęcego+ George’a Orwella" - podano na stronie NCK.
Przekazano, że "na planszach pod sufitem projektantka wystawy, Anna Nowak-Kacprzak umieściła +teatr na górze+, znak twórczej wyobraźni rodzącej się w głowie więźnia, przyszłego pisarza, składający się z wybranych kadrów ze spektakli zrealizowanych na podstawie dramatów Janusza Krasińskiego (+Czapa+, +Wkrótce nadejdą bracia+, +Filip z prawdą w oczach+) i jego adaptacji teatralnych (+Obłęd+, +Wesele raz jeszcze+)".
Wystawa prezentuje również materiały audio zawierające wypowiedź pisarza dla Muzeum Literatury z 2012 r. oraz fragment powieści "Na stracenie" czytany przez Wojciecha Sikorę. Postać artysty przybliża też film dokumentalny pt. "Cenzurowany życiorys" w reżyserii Joanny Żamojdo, w którym Krasiński opowiada o swoim życiu. Ekspozycję dopełniają archiwalia m.in. z prywatnego zbioru żony, Barbary Krasińskiej, Muzeum Literatury oraz Instytutu Teatralnego.
"Wystawę kończą dwie prace stanowiące symboliczne podsumowanie twórczej drogi życia pisarza: projekt okładki autorstwa Wiesława Wałkuskiego powieści +Na stracenie+ oraz płaskorzeźba Jana Kuracińskiego OPUS 14 przedstawiająca męskie dłonie, wyrażające zarówno siłę jak i bezradność" – powiedziała Pieńkowska.
Na stronie Muzeum Literatury przypomniano, że od 1941 r. Janusz Krasiński był członkiem Szarych Szeregów. "W czasie Powstania Warszawskiego trafił wraz z matką do obozu przejściowego w Pruszkowie, a stamtąd oboje zostali wywiezieni do Auschwitz-Birkenau, gdzie Zofia Krasińska straciła życie. Później pisarz był więziony w Hersbruck pod Norymbergą, skąd dotarł +marszem śmierci+ do Dachau" - czytamy w informacji.
"W kwietniu 1945 r. Krasiński doczekał się wyzwolenia, aby po dwóch latach, po powrocie do Polski, usłyszeć w sfingowanym procesie wyrok piętnastu lat więzienia" - napisano. Przebywał w zakładach karnych m.in. w Warszawie na Mokotowie, w Rawiczu i we Wronkach. Krasińskiego zwolniono z więzienia po dziewięciu latach, w maju 1956 r.
"Po opublikowaniu na łamach tygodnika +Po Prostu+ (nr 39/1956) wiersza +Karuzela+, pisarz tworzy kolejne dzieła, w których w literacko znakomitej formie, daje świadectwo tragicznym doświadczeniom polskich patriotów. W centrum wszystkich jego utworów jest sumienie człowieka poddawane najtrudniejszym próbom" - zaznaczono.
Podkreślono, że "pięciotomowy cykl, na który składają się powieści: +Na stracenie+, +Twarzą do ściany+, +Niemoc+, +Przed agonią+ i +Przełom+, to dzieło niezwykłe, dające wgląd w historię Polski na przestrzeni kilkudziesięciu lat".
Kuratorka, koncepcja i scenariusz: Maria Dorota Pieńkowska, Muzeum Literatury. Konsultacja: Barbara Krasińska. Projekt plastyczny wystawy w Kordegardzie: Anna Nowak-Kacprzak. Projekt plastyczny wystawy planszowej: Anna Maria Bauer.
Koordynacja: Anna Lebensztejn, Izabela Zychowicz, Katarzyna Haber.
Ekspozycję będzie można oglądać do 13 listopada.
Wystawę dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ aszw/