Żywczanie uczcili pamięć księżnej Marii Krystyny Habsburg, która zmarła rok temu. W środę złożyli kwiaty na grobie w kaplicy w konkatedrze, a także przy jej mieszkaniu w miejscowym nowym zamku. W intencji zmarłej w żywieckiej konkatedrze odprawiona została msza święta.
„Śp. Maria Krystyna Habsburg była wielką ambasadorką Żywca. Poprzez swą dobroć i uśmiech jednoczyła ludzi. Żywczanie darzyli ją szacunkiem i sympatią. Pamiętają o księżnej: okno mieszkania ktoś spontaniczne udekorował kwiatami i pozostawił laurkę w kształcie serca” – powiedział rzecznik żywieckiego magistratu Tomasz Terteka.
Maria Krystyna Immaculata Elżbieta Renata Alicja Gabriela Habsburg-Lotaryńska, księżniczka von Altenburg, urodziła się 8 grudnia 1923 roku w Żywcu jako córka księcia Karola Olbrachta Habsburga oraz Szwedki Alicji Ancarcrona. Jej rodzice byli silnie związani z Polską; finansowali wiele przedsięwzięć kulturalnych i naukowych, towarzystw i organizacji społecznych. Arcyksiążę był oficerem Wojska Polskiego. Po 1939 roku nie podpisał volkslisty, za co był więziony przez Niemców. Podczas wojny nie mogli darować Habsburgom postawy i stosowali wobec nich represje. Ich majątek został skonfiskowany.
Po wojnie księżna razem z najbliższą rodziną została zmuszona przez władze komunistyczne do emigracji. Habsburgom odebrano polskie obywatelstwo. Maria Krystyna mieszkała w Szwecji, a później w Szwajcarii. Nigdy nie przyjęła innego obywatelstwa. W marcu 1993 roku otrzymała paszport Rzeczypospolitej Polskiej.
Do Polski powróciła na stałe we wrześniu 2001 roku. Zamieszkała w żywieckim pałacu Habsburgów, w niewielkim mieszkaniu przygotowanym przez samorząd w miejscu, gdzie przed wojną była kręgielnia.
Księżna została odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Zmarła 2 października ubiegłego roku. (PAP)