„Fedra” Krzysztofa Pendereckiego miała być jego piątą operą. Kompozytor jednak dzieła nie ukończył. Fragmenty opery będą wykonane podczas koncertów symfonicznych w warszawskiej Filharmonii Narodowej 17 i 18 lutego.
"Będzie to prawdopodobnie ostatnia premiera twórczości Krzysztofa Pendereckiego" – zaznaczono w zapowiedzi koncertu. Orkiestrę Filharmonii Narodowej poprowadzi maestro Jurek Dybał. Partie solowe wykonają artyści Chóru Filharmonii Narodowej - Marta Czarkowska, sopran, jako Fedra; Anna Krawczuk, alt – Enona i Tomasz Warmijak, tenor w roli Tezeusza. Chór Filharmonii Narodowej przygotował Bartosz Michałowski.
"+Fedra+ Krzysztofa Pendereckiego ma już swoją legendę" - czytamy na stronie Filharmonii Narodowej. Kompozytor rozpoczął pracę nad utworem do tekstu Jeana-Baptiste’a Racine’a, przedstawiającego mitologiczną historię żony Tezeusza, jednak dzieła nie ukończył - pozostało jedynie w szkicach.
Zainteresowana utworem wiedeńska Staatsoper premierę przekładała dwukrotnie – z 2015 roku na 2017 później na sezon 2018/19. Ostatecznie jednak umowę rozwiązano na życzenie kompozytora. Elżbieta Penderecka udostępniła szkice do opery Jurkowi Dybałowi, wieloletniemu współpracownikowi Krzysztofa Pendereckiego. Dybał je zebrał, opracował i przygotował do wykonania.
W programie koncertów zabrzmi także suita z fragmentów ostatniej ukończonej opery Krzysztofa Pendereckiego "Ubu Rex". Ich opracowania dokonał również Jurek Dybał. Rezultat pracy nad tą operą przedstawił kompozytorowi z okazji jego 85. urodzin w 2018 r. Dybał był kierownikiem muzycznym owacyjnie przyjętej realizacji "Ubu Króla" w operze Śląskiej w 2016 roku, za co otrzymał Nagrodę Teatralną im. Jana Kiepury w kategorii Najlepszy Dyrygent. Jest też pomysłodawcą i dyrektorem Międzynarodowego Festiwalu im. Krzysztofa Pendereckiego – poziom 320 w Zabrzu.
Piątkowy koncert w Sali Koncertowej FN, będzie transmitowany na antenie Programu 2 Polskiego Radia. Początek transmisji o godz. 19.30. (PAP)
Anna Bernat
abe/ pat/