32-letni Karol Mossakowski uważany jest za jednego z najzdolniejszych organistów swojego pokolenia; dziennik „Le Figaro” kreśli portret polskiego artysty, który wystąpi w sobotę i niedzielę w Philharmonie de Paris. „Karol Mossakowski, Chopin francuskich organów” – zatytułowała swój tekst gazeta.
"Le Figaro” informuje, że po przejściu na emeryturę wybitnego organisty François-Xaviera Rotha, Polak przejmie od niego słynne organy znajdujące się w paryskim kościele Saint-Sulpice i zostanie ogłoszony „tytularnym organistą”.
„Cavaillé-Coll z Saint-Sulpice, to trzecie co do wielkości organy we Francji (po Notre-Dame i Saint-Eustache); uchodzą za jedne z najpiękniejszych klasyczno-romantycznych instrumentów na świecie” – zauważa francuski dziennik.
„Wszyscy organiści marzą o tym, by pewnego dnia dotknąć tego instrumentu” – powiedział gazecie Mossakowski, który przyjechał do Paryża 20 lat temu, aby studiować w słynnym Konserwatorium Paryskim (CNSM).
Gazeta przypomina, że został on niedawno mianowany artystą-rezydentem Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach (NOSPR), która charakteryzuje go jako cenionego wykonawcę i improwizatora.
Andrzej Pawluszek (PAP)
apa/ mal/