Laureatów 66. Olimpiady Astronomicznej wyłoniono w niedzielę w Planetarium Śląskim w Chorzowie – przekazuje rzecznik placówki Jarosław Juszkiewicz. Najlepsza piątka weźmie udział w 16. Międzynarodowej Olimpiadzie z Astronomii i Astrofizyki, która odbędzie się w sierpniu br. w woj. śląskim.
Organizowana przez Planetarium Śląskie w Chorzowie ogólnopolska Olimpiada Astronomiczna to jedna z najtrudniejszych i jednocześnie najbardziej prestiżowych rywalizacji uczniów w Polsce. Tym razem po raz pierwszy została zorganizowana w przebudowanych i zmodernizowanych, dostępnych od połowy ub. roku, przestrzeniach Planetarium – Śląskiego Parku Nauki w Chorzowie.
Pierwszy etap rywalizacji 66. Olimpiady Astronomicznej tradycyjnie odbył się drogą korespondencyjną. Do półfinałów kwalifikuje się kilkadziesiąt osób. Wyłoniona grupa finalistów, która spotkała się w piątek w Chorzowie, liczyła 20 osób. Rozwiązywali zadania teoretyczne, z analizy danych, a także przeprowadzane pod sztucznym niebem planetarium.
Zwyciężył Maksymilian Wdowiarz–Bilski, uczeń V Liceum Ogólnokształcącego im. Augusta Witkowskiego w Krakowie. Drugie miejsce zajął Krzysztof Król z XIII Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie, trzeci był Piotr Jędrzejczyk – kolega ze szkoły zwycięzcy, czwarte miejsce zajął Gniewosz Armista z Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego Politechniki Wrocławskiej, a piąte – Michał Jagodziński ze szczecińskiego XIII Liceum.
Będą oni reprezentować Polskę na 16. Międzynarodowej Olimpiadzie z Astronomii i Astrofizyki, która w tym roku odbędzie się w woj. śląskim od 10 do 20 sierpnia. Polska już po raz drugi będzie gościła uczestniczące w tym wydarzeniu drużyny z całego świata, w 2011 r. międzynarodowe zmagania odbyły się w Chorzowie.
Polska należy do grupy pięciu krajów założycielskich Międzynarodowej Olimpiady z Astronomii i Astrofizyki (International Olympiad on Astronomy and Astrophysics – IOAA). W poprzednich latach reprezentanci z Polski zajmowali w niej zwykle wysokie miejsca. Miejscem tegorocznych rozgrywek będą Planetarium Śląskie w Chorzowie i Międzynarodowe Centrum Kongresowe w Katowicach.
Chorzowskie planetarium zyskało nazwę Śląskiego Parku Nauki wraz z otwarciem – po blisko czteroletniej przerwie na rozbudowę i modernizację – w czerwcu ub. roku. To obecnie największe w Polsce planetarium z ultranowoczesnym, hybrydowym systemem projektorów.
Planetarium Śląskie powstało w 1955 r. Zostało wtedy wyposażone m.in. w kilkakrotnie modernizowaną do 2018 r. aparaturę projekcyjną, umieszczoną pod 23-metrową kopułą, będącą ekranem sztucznego nieba. Widownia mieściła prawie 400 osób. Obiekt odwiedzało ok. 160 tys. osób rocznie. Po modernizacji i rozbudowie możliwe będzie zwiększenie tej liczby o połowę.
Kosztujące ponad 150 mln zł rozbudowa i modernizacja obiektu trwały od połowy 2018 r. Ponieważ charakterystyczna siedziba placówki wpisana jest na listę zabytków i nie można było naruszyć jej zewnętrznego kształtu, rozbudowę dokonano pod ziemię. Nowe obiekty umieszczono we wzgórzu będącym cokołem dla istniejących zabudowań, zapewniając dodatkowych 2,5 tys. mkw.
W nowych podziemnych pomieszczeniach umieszczono m.in. ekspozycję prezentującą zagadnienia z trzech dziedzin, którymi zajmuje się placówka: sejsmologii, meteorologii i astronomii, a także sale wykładowe i pracownie. W sali projekcyjnej zmieniono układ widowni, umożliwiając ustawienie sceny i organizację innych, prócz projekcji, wydarzeń – konferencji, sympozjów czy koncertów.
Za wyświetlanie w Planetarium Śląskim ciał niebieskich przez 67 lat odpowiadał kilkakrotnie modernizowany projektor Zeissa. W 2018 r. został on zdemontowany i zakonserwowany – można go oglądać w nowej części Planetarium – Śląskim Parku Nauki.
Pod kopułą obiektu zainstalowano nową aparaturę – system hybrydowy złożony z dwóch głównych zsynchronizowanych ze sobą elementów: projektora gwiazd (tzw. Starball), umieszczonego w centralnym punkcie sali projekcyjnej, i projektorów cyfrowych pracujących w rozdzielczości 4K, na brzegu ekranu.
Choć średnica ekranu planetarium nie zmieniła się, ma on inną konstrukcję: dawne płótno zastąpiły perforowane aluminiowe panele. Połączenia między nimi są niedostrzegalne, co pozwala wyświetlać nawet bardzo jasne obrazy. Do sali powróciła panorama śląskich miast otaczających planetarium, zrekonstruowana na podstawie oryginału i wykonana przy użyciu nowych technologii.(PAP)
Autor: Mateusz Babak
mtb/ joz/