Miasto Rzeszów przeznaczy 300 tys. zł na dofinansowanie XIX Światowego Festiwalu Polonijnych Zespołów Folklorystycznych. W środę, w ratuszu, podpisano w tej sprawie porozumienie z rzeszowskim oddziałem Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”.
Festiwal Polonijnych Zespołów folklorystycznych wraca do Rzeszowa po czteroletniej przerwie spowodowanej pandemią i wojną na Ukrainie. Odbędzie się za dwa miesiące, w dniach 12-18 lipca. Organizatorem jest stowarzyszenie „Wspólnota Polska” we współpracy z samorządem wojewódzkim i miastem Rzeszów, z którym w środę podpisano porozumienie.
Władze miasta przeznaczą na festiwal 300 tys. zł, czyli tyle samo ile Urząd Marszałkowski.
„Rzeszów nie zamierza oddać palmy pierwszeństwa, jeżeli chodzi o bycie stolicą polonijną świata” – powiedział prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek. Jednocześnie przyznał, że ze względu na sytuację finansową samorządów, to jest trudny rok dla miasta. Ale biorąc pod uwagę jakim miastem stał się Rzeszów po wybuchu wojny w Ukrainie, prezydent Fijołek uważa, że to będzie wyjątkowa edycja festiwalu. „Rzeszów stał się centrum wydarzeń światowych. Jesteśmy miastem międzynarodowym, w którym przebywa wiele instytucji międzynarodowych i wielu gości z całego świata. To będzie niezwykła okazja pokazać polski folklor całemu światu” – powiedział prezydent Fijołek.
„Niektórzy mówią: pokaż mi jak się bawisz, a powiem ci kim jesteś. Jestem przekonany, że to świętowanie pokaże pewną głębię i szerokość naszej polskiej kultury, która promieniuje na całym świecie” – dodał prezes rzeszowskiego oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” prof. Aleksander Bobko.
W lipcu do Rzeszowa przyjedzie 20 zespołów z 10 krajów, czyli prawie 600 artystów. Najwięcej, 8 zespołów, przyleci ze Stanów Zjednoczonych. Trzy z Kanady, dwa z Czech, po jednym z: Australii, Brazylii, Litwy, Mołdawii, Niemiec, Wielkiej Brytanii. Będzie też zespół z Kijowa na Ukrainie. Ze względu na wojnę, nie będzie polonusów z Białorusi i Rosji, o czym już w połowie marca mówił PAP wiceprezes rzeszowskiego oddziału „Wspólnoty Polskiej” i dyrektor festiwalu Mariusz Grudzień.
Zespoły będą koncertować nie tylko w Rzeszowie, odwiedzą również inne miasta i miasteczka na Podkarpaciu. Które? „Do połowy czerwca będziemy to wiedzieli” – zapewnił dyrektor Grudzień. Organizatorzy festiwalu czekają jeszcze na zgłoszenia od samorządów zainteresowanych przyjęciem Polonusów.
W tym roku będzie jeden koncert z udziałem wszystkich zespołów polonijnych. W poprzednich latach były dwa i zawsze cieszyły się ogromnym zainteresowaniem publiczności. Finałowy koncert odbędzie się w rzeszowskiej hali Podpromie, podczas którego artyści zaprezentują tańce krajów zamieszkania oraz polskie tańce. Na razie nie wiadomo, ile będą kosztować bilety, sprzedaż rozpocznie się w lipcu.
ŚFPZF odbywa się w Rzeszowie od 1969 roku, zazwyczaj co trzy lata, w pierwszym wakacyjnym miesiącu. Jest jedną z największych tego typu imprez na świecie. Ostatni festiwal odbył się w lipcu 2019 roku. Wzięły w nim udział 33 zespoły. (PAP)
Autorka: Agnieszka Lipska
al/ dki/