Koncert polskiego pianisty Szymona Nehringa otworzył nowy sezon artystyczny w Filharmonii Narodowej Ukrainy, zapoczątkowując jednocześnie kolejny sezon działalności Instytutu Polskiego w Kijowie.
"Jesteśmy jedną z niewielu zagranicznych placówek, działających mimo toczącej się na Ukrainie wojny" – powiedział PAP wicedyrektor Instytutu Polskiego Maciej Jastrzębski.
Szymon Nehring, finalista Konkursu Chopinowskiego i zwycięzca XV Konkursu Rubinsteina w Tel-Awiwie, zagrał dla kijowskiej publiczności utwory Ludwiga van Beethovena, Johannesa Brahmsa, Witolda Lutosławskiego oraz ukraińskiego kompozytora Serhija Piliutykowa.
"Już dawno chcieliśmy zaprosić Szymona Nehringa do Filharmonii Narodowej, a teraz dzięki Instytutowi Polskiemu w Kijowie to się udało. Polska jest naszym partnerem, który z niezwykłym zaangażowaniem pomaga Ukrainie" - wyjaśnił PAP dyrektor Filharmonii Narodowej Ukrainy Mychajło Szwed.
"Rozumiemy także, że przyjazd zagranicznego wykonawcy na Ukrainę jest pewnym wyczynem. My jesteśmy już przyzwyczajeni do alarmów powietrznych i niebezpieczeństw, które niesie wojna. Dla człowieka z zewnątrz jest to ogromne przeżycie. Dlatego wizyty zagranicznych gości są dla nas bardzo ważnym wsparciem w tym trudnym czasie" – podkreślił.
Instytut Polski w Kijowie zaprasza tymczasem na inne wydarzenia kulturalne, które organizuje na Ukrainie co roku. Już w październiku odbędą się XVIII Dni Kina Polskiego. Gościć je będą kina w Kijowie, Lwowie, Odessie i Łucku. Polska placówka zapowiada także liczne wystawy oraz spotkania z polskimi twórcami kultury, których będzie gościć w rozpoczynającym się sezonie na Ukrainie.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ sp/