W Toronto zaczął się w sobotę The Roncesvalles Polish Festival, największy polski festiwal w Ameryce Północnej. Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska powiedziała uczestnikom, że widoczna obecność Polonii pomaga budować polską markę.
Organizatorzy szacują, że festiwal przy Alei Roncesvalles odwiedza od 350 tys. do 400 tys. gości. W tym roku festiwal zorganizowano po raz szesnasty.
Aleja, która tradycyjnie jest uważana za centrum polskiej dzielnicy w Toronto, zmieniła charakter w ciągu minionych kilkunastu lat na bardziej międzynarodowy. Jednak, jak podkreślają lokalni przedsiębiorcy, mieszkańcy Toronto przyzwyczaili się, że we wrześniu odbywa się polski festiwal, gdzie można znaleźć zarówno pierogi, bigos, pączki i polskie piwa, jak i inne przysmaki kuchni innych narodów. Także koncerty polskich zespołów, muzyków sięgających do tradycji muzycznych z terenów Polski, także muzyki ludowej i klezmerskiej, jak stoiska polskich firm, kas oszczędnościowo-kredytowych i lokalnych polityków.
„Budujecie polską markę i pomagacie prowadzić politykę zagraniczną” - powiedziała Małgorzata Gosiewska podczas swojego wystąpienia, zwracając się do uczestników festiwalu i podkreślając, że Polonia to najlepsi ambasadorzy Polski.
Wcześniej Gosiewska w towarzystwie konsul generalnej RP Magdaleny Pszczółkowskiej złożyła wieniec pod Pomnikiem Katyńskim, który znajduje się na południowym krańcu Roncesvalles.
W rozmowie z PAP Gosiewska podkreśliła, że podczas spotkań z Polonią pada wiele pytań o wybory w Polsce. „My mamy przecież nie tylko prawa, także obowiązki wobec ojczyzny. Jeśli chcemy czuć dumę z bycia Polakiem, to musimy coś dać od siebie. Staram się zawsze namawiać Polaków do udziału w świecie demokracji i jednocześnie w święcie demokracji jakim są wybory, którym w tym roku towarzyszy referendum. Nie jest naszą rolą wskazywanie na kogo głosować, naszą rolą jest namawianie, by dokonać wyboru, by zdecydować, jaką Polskę chce się widzieć w przyszłości” - powiedziała wicemarszałek Sejmu.
Polonijni wyborcy mogą już dopisywać się do spisu wyborców, za pośrednictwem platformy e-Wybory, pisemnie i mailem. W tym roku w Kanadzie lista komisji wyborczych została powiększona i po raz pierwszy wyborcy na terenie metropolii Toronto będą mogli głosować poza konsulatem.
Z Toronto Anna Lach(PAP)
lach/ jm/