"Prawdopodobieństwo odkrycia grobów rycerzy spod Grunwaldu jest spore, warunkiem jest prowadzenie badań we właściwym miejscu. Będziemy szukać jednego z ważniejszych miejsc bitwy czyli Doliny Wielkiego Strumienia" - powiedział archeolog dr Piotr A. Nowakowski.
Dr Piotr A. Nowakowski będzie nadzorował jesienne prace archeologiczne na Polach Grunwaldzkich. Poszukiwania dokładnego miejsca rozegrania bitwy, a co za tym idzie prawdopodobnie masowych grobów rycerzy, mają rozpocząć się we wrześniu. Wezmą w nich udział archeolodzy oraz wyposażeni w detektory poszukiwacze z Danii, Norwegii, Polski i Litwy przy wsparciu studentów i rekonstruktorów.
PAP: Jaki będzie obszar poszukiwań? Gdzie jest Dolina Wielkiego Strumienia i dlaczego jest ona tak ważna dla poszukiwań?
Dr Piotr A. Nowakowski będzie nadzorował jesienne prace archeologiczne na Polach Grunwaldzkich. Poszukiwania dokładnego miejsca rozegrania bitwy, a co za tym idzie prawdopodobnie masowych grobów rycerzy, mają rozpocząć się we wrześniu.
Piotr A. Nowakowski: Planujemy przebadać powierzchnię kilkunastu może kilkudziesięciu hektarów, koncentrując się na poszukiwaniu Doliny Wielkiego Strumienia. Według źródeł pisanych, a chodzi o "Kroniki" Jana Długosza ("Roczniki, czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego" -PAP), i tak zwaną „Kronikę Konfliktu”, w tej właśnie dolinie doszło do starcia zasadniczych sił polskiego rycerstwa z wojownikami krzyżackimi. Próby jej lokalizacji do tej pory podejmowano jedynie na podstawie niezbyt precyzyjnej wzmianki w wyżej wymienionych źródłach pisanych i nie przyniosły one zadowalających wyników. Hipotezy dotyczące jej położenia zakładały, iż biegła ona na południe od szosy Stębark - Łodwigowo. Ostatnie obserwacje terenowe pozwoliły wysunąć przypuszczenie, iż być może należy jej poszukiwać na południe od Stębarka, w stronę jeziora Łubień. Nasze badania będą miały na celu weryfikację obu hipotez.
PAP: Jaka będzie metodologia badań?
Piotr A. Nowakowski: Główną metodą poszukiwań będą prace prowadzone z użyciem najnowocześniejszych wykrywaczy metali. W przypadku natrafienia na zabytki archeologiczne eksplorację będą prowadzić studenci archeologii, ale także specjaliści z detektorami pod nadzorem archeologicznym. Wszystkie znaleziska będą namierzane GPS-em, co pozwoli na precyzyjne naniesienie ich lokalizacji na mapę i obserwację ich wzajemnych relacji. Chodzi o wychwycenie miejsc koncentracji zabytków, ale także obserwacje ich rozproszenia w terenie oraz obserwację wzajemnych relacji między zalegającymi w ziemi znaleziskami a warunkami terenowymi. Mierzona będzie także głębokość zalegania znalezisk.
Dzięki GPS zaznaczane będą nie tylko zabytki, ale też ścieżki poruszania się poszczególnych poszukiwaczy. Po wprowadzeniu danych do odpowiedniego programu będzie można stwierdzić czy np. duża koncentracja zabytków w danym miejscu wynika z tego, iż w tym właśnie miejscu toczyło się intensywniejsze starcie rycerzy czy jest efektem zagęszczenia poszukiwań w danym miejscu. Wszystkie działania nadzorowane będą cały czas przez archeologa i zastosowane będą wszelkie konieczne metody prowadzenia prac wykopaliskowych.
Piotr A. Nowakowski: Główną metodą poszukiwań będą prace prowadzone z użyciem najnowocześniejszych wykrywaczy metali. W przypadku natrafienia na zabytki archeologiczne eksplorację będą prowadzić studenci archeologii, ale także specjaliści z detektorami pod nadzorem archeologicznym. Wszystkie znaleziska będą namierzane GPS-em, co pozwoli na precyzyjne naniesienie ich lokalizacji na mapę i obserwację ich wzajemnych relacji.
PAP: Co możecie znaleźć - czy masowe groby rycerzy zachowałyby się do tej pory?
Piotr A. Nowakowski: Szansa na odnalezienie grobów jest duża pod warunkiem, że badania prowadzone będą we właściwym miejscu. Ogromna powierzchnia Pól Grunwaldu i brak wzmianek o grobach w źródłach pisanych utrudniają poszukiwania, ale wolno sądzić, iż odkrycie grobów jest prawdopodobne. Pomimo iż w średniowieczu zwłoki poległych były ograbiane z cennych, metalowych przedmiotów, z pewnością nie zebrano z pobojowiska wszystkiego, co stwarza szansę odkrycia mogił. Ponadto obserwacja miejsc koncentracji i rozprzestrzenienia zabytków może w znaczący sposób zweryfikować ustalenia dotyczące przebiegu bitwy, co również jest istotne.
PAP: Co dotychczas znaleziono pod Grunwaldem? Ile szczątków poległych i jakiego typu uzbrojenie?
Piotr A. Nowakowski: Pierwsze badania archeologiczne przeprowadzono w 1911 roku i dotyczyły poszukiwań grobów w kościele w Stębarku, nie natrafiono wówczas na ślady pochówków. Po wojnie badania prowadzono w latach 1958 - 1990, choć nie każdego roku. W latach 60-tych w rejonie kaplicy wzniesionej po bitwie przez Krzyżaków odnaleziono ok. 200 szkieletów, z których spora liczba nosiła ślady urazów, mogących powstać podczas bitwy. Niestety wszystkie szczątki spoczywały na tzw. "wtórnym złożu" co znaczy, że zostały tam przeniesione z nieznanych nam miejsc. Jeśli chodzi o uzbrojenie dotychczas na terenie całych Pól w latach 1958-90 odnaleziono 10 grotów bełtów (pocisków do kuszy), 5 grotów strzał, 1 grot oszczepu, 2 fragmenty broni siecznej, 2 kule działowe, 6 fragmentów rękawic pancernych oraz 2 pociski do procy lub broni ręcznej.
Rozmawiała Agnieszka Libudzka (PAP)
***
Dr Piotr A. Nowakowski jest adiunktem w Katedrze Bronioznawstwa i Kultury Materialnej Średniowiecza w Instytucie Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego. Pracę doktorską "Arsenały domowe rycerstwa polskiego w średniowieczu" napisał pod kierunkiem prof. Leszka Kajzera. Od 2010 roku samodzielnie prowadzi badania ekshumacyjne na stanowisku Łódź – Brus, poszukując grobów ofiar totalitaryzmów, w tym mogiły S. Sojczyńskiego „Warszyca”.
ali/ abe/