Muzeum Zamek w Janowcu będzie od 2025 r. nową instytucją kultury na Lubelszczyźnie – wynika z przyjętej w czwartek uchwały przez radnych sejmiku. Dotychczas stanowiło oddział Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym.
Radni województwa lubelskiego przyjęli podczas sesji uchwałę w sprawie podziału Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym oraz utworzenia nowej instytucji Muzeum Zamek w Janowcu. Za przyjęciem uchwały zagłosowało 23 radnych, a siedmiu było przeciw.
Marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski podkreślił, że w skład Muzeum Nadwiślańskiego wchodzi kilka oddziałów, w tym – jak określił – „piękne muzeum w ruinie” w Janowcu. „Wydaje nam się, że po sześciu latach funkcjonowania w tej formule jednak przyszedł czas, żeby zamek w Janowcu odzyskał swoją tożsamość, swoją suwerenność.
Tylko wtedy będzie można planować rzeczy związane z restauracją (obiektów), z dodatkowymi funkcjami tego zamku, za przywróceniem go dla szerokiej rzeszy turystów” – argumentował marszałek. Przed głosowaniem Stawiarski zaapelował, aby oddzielić „te dwa sztuczne twory i każdy niech będzie suwerenem”.
Radny Andrzej Ścibior z klubu KO przypomniał, że pracownicy Muzeum Nadwiślańskiego wyrazili negatywną opinię na ten temat poprzez organizację związkową NSZZ „Solidarność”, podobnie zresztą jak Towarzystwo Przyjaciół Kazimierza Dolnego. „W trakcie wielokrotnych uzasadnień tego projektu, w zasadzie nigdy nie usłyszałem, dlaczego nie można tych przedstawianych celów osiągnąć w obecnej strukturze muzeum wielooddziałowego” – zaznaczył Ścibior.
Zdaniem starosty puławskiego Piotra Rzetelskiego większość środków było przeznaczanych dotychczas na inwestycje na terenie Kazimierza Dolnego, a nie oddziału w Janowcu. „Mieszkańcy Janowca oczekują – wręcz nie mogą się doczekać – tego podziału. Chcemy, żeby była szansa rozwoju zamku w Janowcu (…) Dajmy mu szansę, bo dzisiaj ok. 80 proc. dochodu z biletów przynosi i generuje zamek w Janowcu, natomiast pieniądze konsumują wszyscy – całe muzeum” – mówił starosta.
Radna KO Zofia Woźnica dodała, że nie wiadomo, jak to odłączenie odbije się na funkcjonowaniu macierzystej instytucji. „Nie zapominajmy, że jeżeli podzielimy, to nie spadnie z nas odpowiedzialność za Muzeum Nadwiślańskie okrojone o zamek w Janowcu, ale będziemy mieć dwie instytucje, za które będziemy odpowiadać” – zaznaczyła radna.
Podczas sesji został odczytany list księcia Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego, prezesa Fundacji Książąt Lubomirskich. W ramach podpisanego z muzeum w Janowcu porozumienia zadeklarował nieodpłatne wypożyczenie ponad 50 przedmiotów muzealnych związanych z historią rodu Lubomirskich. „Mówimy tu na przykład o listach królewskich, mapach z okresu XV i XVI wieku, broni z XV i XVI w. oraz o obrazach i meblach” – wymienił książę.
Z przyjętej w czwartek (28 listopada) przez sejmik uchwały wynika, że zmiany dotyczące odłączenia janowieckiego zamku z Muzeum Nadwiślańskiego będą obowiązywać od początku 2025 r. Nowa instytucja – Muzeum Zamek w Janowcu - ma być tworzona w oparciu o załogę i mienie należące do dotychczasowego oddziału.
Samodzielność wyodrębnionej instytucji pozwoli – jak napisano w uzasadnieniu - na jej dynamiczny rozwój m.in. poprzez większe możliwości pozyskiwania środków finansowych. Obecnie podejmowane są działania, aby przywrócić dawną świetność zamku. „Zamek w Janowcu, ze stale rosnącą liczbą odwiedzających, ma potencjał, aby stać się samodzielnym bytem, z perspektywą rozwoju i budowania własnej pozycji na kulturalnej i turystycznej mapie regionu i kraju” – podkreślono.
Zamek w Janowcu nad Wisłą, jako fortyfikację obronną wybudował na początku XVI wieku hetman wielki koronny Mikołaj Firlej, przedstawiciel jednego z najpotężniejszych rodów magnackich Rzeczypospolitej. Firlejowie władali Janowcem przez 150 lat. Potem przeszedł on w ręce rodu Tarłów, a następnie Lubomirskich. Kilka razy przebudowywany zamek stracił charakter obronny na rzecz funkcji rezydencjalnej. W XIX wieku często zmieniał właścicieli, których nie było stać na jego utrzymanie.
Zamek, znacznie zniszczony już podczas wojen napoleońskich, popadał w ruinę, do czego przyczyniły się też obie wojny światowe. W 1975 r. zamek odkupił z rąk prywatnych skarb państwa z przeznaczeniem na muzeum; zabezpieczono ruiny i dokonano częściowej odbudowy zamku. Obecnie w trzech salach na parterze zgromadzono eksponaty poświęcone przeszłości zamku, kolejnym właścicielom, historii obiektu oraz dziejom jego konserwacji.
Malownicze ruiny zamku wznoszą się na wysokiej, stromej skarpie nad Wisłą, naprzeciwko Kazimierza Dolnego, z którego można przepłynąć do Janowca promem. Atrakcją dla turystów są wielopoziomowe krużganki, z których rozlegają się piękne widoki na dziedziniec zamkowy i dolinę Wisły.
Historia Muzeum Nadwiślańskiego sięga jeszcze dwudziestolecia międzywojennego, kiedy z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Kazimierza Dolnego gromadzono zbiory artystyczno-historyczne w Kamienicy Celejowskiej. II wojna światowa przerwała te działania, do których powrócono na początku lat 60. Powstałe w 1963 roku Muzeum Nadwiślańskie posiadało do tej pory sześć oddziałów, z czego cztery na terenie Kazimierza Dolnego: Dom Kuncewiczów, Kamienica Celejowska, Oddział Przyrodniczy i Muzeum Sztuki Złotniczej. Dwa pozostałe oddziały to: Grodzisko Żmijowiska (gmina Wilków, 16 km od Kazimierza Dolnego) oraz Zamek w Janowcu położony po drugiej stronie Wisły (27 km od Kazimierza). Zbiory muzeum liczą ponad 20 tysięcy eksponatów.(PAP)
gab/ dki/