02.10.2009 Warszawa (PAP) - Nazwiska jedenastu sportowców, naukowców, trenerów, działaczy sportowych, aktorów i dziennikarzy pojawiły się w piątek w Złotym Kręgu wybitnych osobistości na terenie warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego. Z inicjatywą honorowania postaci szczególnie zasłużonych dla polskiego sportu wystąpiła przed pięciu laty AWF i Towarzystwo Olimpijczyków Polskich. W sumie wyróżniono dotychczas 61 osób.
W dniu inauguracji roku akademickiego w warszawskiej AWF na kamiennych tablicach pojawiły się nazwiska: profesor medycyny, gerontologa i prorektor AWF zmarłej w 2002 roku Haliny Szwarc, jeźdźca i pierwszego partyzanta II wojny światowej majora Henryka "Hubala" Dobrzańskiego, pierwszego polskiego mistrza olimpijskiego w szermierce z Tokio 1964 florecisty Egona Frankego, znakomitego piłkarza Włodzimierza Lubańskiego, dwukrotnych złotych medalistów olimpijskich Józefa Szmidta w trójskoku i Józefa Zapędzkiego w strzelectwie, trenerów szermierki Zbigniewa Czajkowskiego i koszykówki Walentego Kłyszejki, wieloletniego szefa resortu sportu, prezesa PKOl i członka MKOl Włodzimierza Reczka, dziennikarza Bohdana Tomaszewskiego i aktora Daniela Olbrychskiego.
"Chciałbym, żeby do 2012 roku w Złotym Kręgu znalazło się 40 wybitnych sportowców, nie tylko olimpijczyków, bo przecież są dyscypliny, w których Polacy odnoszą sukcesy, a nie ma ich w programie igrzysk olimpijskich. Po Londynie krąg powinien zamknąć się liczbą 50 sportowców" - powiedział medalista olimpijski w szermierce z Tokio i Meksyku, prezes TOP i wiceprezes PKOl, mecenas Ryszard Parulski.
"Jestem jednym z najstarszych wyróżnionych. Ale nie to jest najważniejsze. Dopóki starczy mi sił, będę rozsławiał sukcesy polskich sportowców" - powiedział PAP Bohdan Tomaszewski. Jest on piątym dziennikarzem, którego nazwisko znajduje się w Złotym Kręgu. Poprzednio zaszczytu tego dostąpili: Wojciech Trojanowski, Lech Cergowski, Stefan Sieniarski i Grzegorz Aleksandrowicz.
"Zawsze przychodzę chętnie na Bielany. Tutaj spędziłem na szkoleniach i zgrupowaniach kawał życia. Terez doszedł jeszcze jeden miły dla mnie akcent" - mówił Egon Franke.
"Powód do dumy daje mi fakt, iż moja tablica znajduje się obok tablicy mojego mistrza i współautora scenariusza do filmu "Bokser" w reżyserii Juliana Dziedziny, w którym wystąpiłem, Bohdana Tomaszewskiego" - powiedział Daniel Olbrychski. (PAP)
jej/ af/
"Chciałbym, żeby do 2012 roku w Złotym Kręgu znalazło się 40 wybitnych sportowców, nie tylko olimpijczyków, bo przecież są dyscypliny, w których Polacy odnoszą sukcesy, a nie ma ich w programie igrzysk olimpijskich. Po Londynie krąg powinien zamknąć się liczbą 50 sportowców" - powiedział medalista olimpijski w szermierce z Tokio i Meksyku, prezes TOP i wiceprezes PKOl, mecenas Ryszard Parulski.
"Jestem jednym z najstarszych wyróżnionych. Ale nie to jest najważniejsze. Dopóki starczy mi sił, będę rozsławiał sukcesy polskich sportowców" - powiedział PAP Bohdan Tomaszewski. Jest on piątym dziennikarzem, którego nazwisko znajduje się w Złotym Kręgu. Poprzednio zaszczytu tego dostąpili: Wojciech Trojanowski, Lech Cergowski, Stefan Sieniarski i Grzegorz Aleksandrowicz.
"Zawsze przychodzę chętnie na Bielany. Tutaj spędziłem na szkoleniach i zgrupowaniach kawał życia. Terez doszedł jeszcze jeden miły dla mnie akcent" - mówił Egon Franke.
"Powód do dumy daje mi fakt, iż moja tablica znajduje się obok tablicy mojego mistrza i współautora scenariusza do filmu "Bokser" w reżyserii Juliana Dziedziny, w którym wystąpiłem, Bohdana Tomaszewskiego" - powiedział Daniel Olbrychski. (PAP)
jej/ af/
