W Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie rozpoczęło się trzydniowe Spotkanie Europejskiej Sieci Komitetów Narodowych do spraw UNESCO. Uczestniczą w nim reprezentanci 34 krajów. Będą dyskutować m.in. o problemach migracji, dialogu międzykulturowego, cyfryzacji, rozwoju miast.
"Spotkanie odbywa się w ważnym momencie dla działalności UNESCO" – powiedział PAP przewodniczący Polskiego Komitetu ds. UNESCO prof. Jacek Purchla. Przypomniał, że jesienią 2015 r. Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło Agendę na rzecz Zrównoważonego Rozwoju 2030, a kluczową rolę w jej realizacji w dziedzinach edukacji, nauki, kultury będzie miało UNESCO. "Kraje europejskie próbują budować wspólną strategię wobec tego wszystkiego, co jest priorytetem nie tylko UNESCO jako organizacji wyspecjalizowanej Narodów Zjednoczonych, ale i samego ONZ" – podkreślił prof. Purchla.
W Krakowie reprezentanci komitetów narodowych UNESCO będą rozmawiać m.in. o problemach migracji, różnorodności kulturowej i dialogu międzykulturowego. Temat migracji będą w Krakowie prezentować przedstawiciele: Węgier, Grecji, Turcji i Holandii. Obrady będą dotyczyć także: konwencji UNESCO z 2005 r. ws. handlu międzynarodowego oraz cyfryzacji i rozwoju nowych technologii. „Wypracowanie wspólnego, europejskiego stanowiska w tych kwestiach jest jednym z celów tego spotkania” – mówił prof. Purchla.
Spotkanie ma charakter roboczy i jest zamknięte dla mediów. O jego randze świadczy obecność zastępcy dyrektor generalnej UNESCO - Erica Falta. Polska stara się o prawo do organizacji w Krakowie w lipcu 2017 r. 41. Sesji Światowego Komitetu Dziedzictwa UNESCO. Decyzja w tej sprawie zapadnie w lipcu tego roku w Stambule. Dla władz Krakowa obecne spotkanie robocze, jest więc okazją do zaprezentowania potencjału miasta.
Członkami UNESCO jest obecnie 195 krajów. W powszechnym odbiorze społecznym organizacja jest kojarzona z Listą Światowego Dziedzictwa. Kraków i Wieliczka są od 1978 r. w gronie pierwszych dwunastu miejsc wpisanych na tę listę, a obecnie jest na niej aż 1031 wpisów. Jak podkreślił prof. Purchla wpis na listę jest sprawą prestiżową, ale dla wielu państw także kwestią spełnienia ambicji politycznych.
"Dzisiaj krajom europejskim, coraz trudniej jest wystarać się o nowy wpis. Zrezygnowano już w zasadzie z wprowadzania na tę listę układów urbanistycznych. Preferowane są wpisy transgraniczne” – powiedział prof. Purchla.
Obecnie najlepiej przygotowany pod względem merytorycznym polski wniosek o wpis na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO dotyczy Krzemionek Opatowskich i Polska złoży tę propozycję latem w Stambule. Kolejny priorytet, jeśli chodzi o polskie wpisy na listę, to pierwotny las buczyny karpackiej, zwłaszcza, że po stronie ukraińskiej i słowackiej buczyna jest już ujęta na liście.
Według prof. Purchli teoretycznie szansę na wpis ma także Nowa Huta jako dziedzictwo socrealizmu, ale jako wpis grupowy z innymi, podobnymi miejscami Europy Wschodniej, takimi jak Mińsk czy Poruba jeden z obwodów czeskiej Ostrawy.
Polski Komitet ds. UNESCO ma status organu doradczego Rady Ministrów. W jego skład wchodzą ministrowie reprezentujący siedem różnych resortów oraz przedstawiciele środowisk naukowych i twórczych. (PAP)
wos/ pz/