O dawnym etosie pracy i obecnym kulcie konsumpcji na Dolnym Śląsku opowiada otwarta w środę wystawa "Pamięć pracy". Sztukę polskich i niemieckich artystów można oglądać w byłym kompleksie kopalni węgla kamiennego Zollverein w Essen. W murach dawnej maszynowni prezentowane są m.in. prace Wilhelma Sasnala, Sławomira Rumiaka, Bastiaana Marisa, Arkadiusza Goli i Richarda Ortmanna. Można tam też zobaczyć obrazy nieprofesjonalnych twórców ze Śląska.
Fotografie, obrazy i filmy, prezentowane obok górniczych maszyn, podejmują temat historii i współczesności ośrodków przemysłu ciężkiego oraz ludzi mieszkających w otoczeniu wielkich zakładów po ich zamknięciu.
"Pamięć pracy" zrealizowano według pomysłu niemieckiego kuratora Stephena Stroux. Oprowadzając w środę po ekspozycji podkreślił, że Zagłębie Ruhry i Dolny Śląsk łączy nie tylko ich miniona świetność centrów przemysłowych, ale również teraźniejszość. W obu tych miejscach – tłumaczył kurator – etos pracy został zamieniony na kult konsumpcji.
"W XIX i XX w. ludzie czerpali sens życia z pracy" – mówił Stroux. Powołując się na filozofię Zygmunta Baumana przekonywał, że dawnym robotnikom po zlikwidowaniu przemysłu ciężkiego narzucono jako cel istnienia kupowanie i konsumowanie. To właśnie w Zagłębiu Ruhry i na Dolnym Śląsku – według kuratora - zbudowano jedne z największych centrów handlowych w obu krajach.
Mieszkańcy dawnych ośrodków próbują odnaleźć się i zorganizować na nowo w postindustrialnej przestrzeni. Na zdjęciu Arkadiusza Goli pt. "Riwiera na hałdach węgla" widzimy mieszkańców biwakujących na hałdach węgla na tle szybów i kominów.
"W XIX i XX w. ludzie czerpali sens życia z pracy" – mówił Stroux. Powołując się na filozofię Zygmunta Baumana przekonywał, że dawnym robotnikom po zlikwidowaniu przemysłu ciężkiego narzucono jako cel istnienia kupowanie i konsumowanie. To właśnie w Zagłębiu Ruhry i na Dolnym Śląsku – według kuratora - zbudowano jedne z największych centrów handlowych w obu krajach.
Piotr Wójcik w cyklu "Bytom Karb – wspomnienia zburzenia mieszkań górniczych" uchwycił wnętrza dawnych mieszkań górniczych, które po zamknięciu kopalni zostały opuszczone, a następnie zburzone.
Dzień z życia górników przedstawił z kolei Wilhelm Sasnal w filmie "W kopalni". Artysta zjechał wraz z pracownikami pod ziemię, tam z kamerą w dłoni obserwował wydobycie węgla, następnie zarejestrował powrót na powierzchnię – codzienną kąpiel górników i powrót do domu.
Integralną część wystawy stanowią zabytkowe maszyny, dźwięki pracujących urządzeń oraz rozsypany na podłodze węgiel. Winda zainstalowana w klatce szybowej pozwala zwiedzającym na podróż w głąb ziemi drogą dawnych pracowników kopalni.
Zdjęcia z "Cyklu A-Z" Andrzeja Tobisa stanowią ilustrację haseł ze słownika polsko-niemieckiego, wydanego w 1954 r. w Lipsku. Autor w dowcipny sposób znajduje w panoramie Górnego Śląska odpowiedniki haseł ze słownika o politycznym charakterze. Na zdjęciach artysty zilustrowane zostały takie pojęcia jak "der Kopf" - głowa, "die Hundehuette" - buda dla psa, "die Rutschbahn" - ślizgawka spadzista, "Laengsdurchschnitt durch ein Ei" - przekrój podłużny jajka.
W jednym z wystawowych pomieszczeń – na końcu długiego i niskiego korytarza – można zobaczyć obraz malarki naiwnej Marii Wnęk pt. "Madonna". Prace przedstawicieli sztuki naiwnej ze Śląska prezentowane są pod wspólnym hasłem "Religia".
Wystawę zrealizowano w dawnym kompleksie przemysłowym kopalni i koksowni Zollverein w Essen. Ośrodek przemysłowy, zamknięty w 1993 r., przekształcono w centrum kultury. W dawnej koksowni zaaranżowano przestrzeń wystawienniczą sztuki współczesnej, w innych budynkach - ośrodek wzornictwa, centrum choreograficzne oraz warsztat ceramiczny. Dzięki temu miastu udało się zdobyć tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2010. Zespół przemysłowy Zollverein został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Według Joanny Kiliszek, wicedyrektora Instytutu Adama Mickiewicza - organizatora wystawy, oba regiony, Zagłębie Ruhry i Dolny Śląsk, łączy dzisiaj nie tylko konsumpcjonizm, lecz także rozwój kulturalny. Katowice idą przykładem Essen. W ramach rywalizacji o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury na 2016 r. w stolicy Górnego Śląska – w konkursie promowanej jako "miasto ogrodów" - zainicjowano wiele działań kulturalnych, które teraz są kontynuowane.
Wystawa "Pamięć pracy" jest częścią polskiego programu kulturalnego Klopsztanga, realizowanego w Nadrenii-Północnej Westfalii. Organizatorzy – Instytut Adama Mickiewicza i Instytut Polski w Duesseldorfie - chcą zaprezentować niemieckiej publiczności osiągnięcia polskiej kultury współczesnej, m.in. literatury, sztuk wizualnych, filmu i muzyki.
Z Essen Magdalena Cedro (PAP)
mce/ hes/