Niematerialne dziedzictwo kulturowe i konieczność jego ochrony były tematem debaty "Bogactwo kulturowe Polski – identyfikacja dziedzictwa niematerialnego", która odbyła się z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego we wtorek w Warszawie. Debatę zorganizowano z okazji wejścia w życie w sierpniu w Polsce Konwencji UNESCO w sprawie ochrony niematerialnego dziedzictwa kulturowego.
"Kultura niematerialna może być szczególnym elementem wzmacniania poczucia własnej wartości i odrębności, odmienności wątków i tradycji kulturowych z punktu widzenia jednego z podstawowych praw Unii Europejskiej i integracji europejskiej, które zakłada jedność w wielości i różnorodności" - powiedział rozpoczynając debatę prezydent.
"Czujemy, że jest to niezwykle ważne z punktu widzenia obywateli Polski mieszkających w Polsce, funkcjonujących w środowiskach mniejszości narodowych, różnych tradycji: kulturowych, religijnych i językowych, a także dla Polaków mieszkających za granicą" - mówił Komorowski. Jego zdaniem, kultura niematerialna, która, na co dzień nie jest zauważalna - w przeciwieństwie do zamków, obrazów, pałaców - ma także tak jak one ogromne znaczenie dla społeczności.
Zgodnie z Konwencją UNESCO niematerialne dziedzictwo kulturowe to wszystkie elementy kultury społecznej i duchowej narodu, które mówią o tożsamości narodowej, które wyróżniają daną społeczność spośród innych.
Jak zaznaczył prof. Jerzy Bartmiński z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, na obecnym etapie fundamentalne jest zdefiniowanie, czym jest niematerialne dziedzictwo kulturowe, gdyż od tego zależą dalsze decyzje administracyjne dotyczące chronienia go.
Przypomniał, że zgodnie z Konwencją UNESCO niematerialne dziedzictwo kulturowe to wszystkie elementy kultury społecznej i duchowej narodu, które mówią o tożsamości narodowej, które wyróżniają daną społeczność spośród innych. "Są to elementy istniejące w wymiarze historycznym, a więc dziejące się w czasie i zarazem zróżnicowane środowiskowo, obejmuje zarówno środowiska wiejskie - w tradycyjnym sensie ludowe - jak i miejskie, religijne i świeckie, mające długi rodowód lub nowszego pochodzenia" - mówił Bartmiński.
"Najbardziej reprezentatywnym elementem niematerialnego dziedzictwa kulturowego jest język narodowy we wszystkich jego wariantach opisywanych przez językoznawców. To śpiew i muzykowanie, taniec, zwyczaje związane z pracą, odpoczynkiem, świętowaniem, biesiadowaniem, praktyki obrzędowe o charakterze religijnym i świeckim" - powiedział.
Według Bartmińskiego, przykładem niematerialnego dziedzictwa kulturowego może być polskie świętowanie Bożego Narodzenia. "Obejmuje ono cały bogaty zespół elementów: dzielenie się opłatkiem, składanie życzeń, śpiewanie i słuchanie kolęd, dawanie prezentów, wspólne spożywanie wieczerzy wigilijnej z podawaniem symbolicznych potraw, pasterka w kościele, kolędowanie z życzeniami, a także choinka, szopka (...) Tego typu praktyki kulturowe mają funkcje integrujące w wymiarze społecznym i duchowym, sprzyjają podtrzymywaniu więzi międzyludzkich, wspólnotowych (...) Najlepiej uświadamiają to sobie Polacy w czasie świąt za granicą" - zaznaczył.
Prof. Bartmiński podkreślił, że to, co się składa na niematerialne dziedzictwo kulturowe na charakter dynamiczny, dzieje się w czasie, nie jest statyczne, dlatego w prawie nie powinno być w prawie traktowane jak zabytki materialne, a tak traktowane jest przez ministerstwo kultury.
Sekretarz Generalny Polskiego Komitetu UNESCO prof. Sławomir Ratajski zwrócił uwagę na to, że Konwencji o ochronie niematerialnego dziedzictwa nie można traktować w oderwaniu od pozostałych konwencji, gdyż wzajemnie się one uzupełniają. Stworzona została po to by chronić dziedzictwo tych społeczności, narodów, które mają głównie dziedzictwo kulturowe niematerialne.
Z kolei prof. Michał Buchowski z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, przyznał, że na poziomie politycznym jest jak najbardziej za ochroną dziedzictwa niematerialnego, ale jako antropolog jest w głębi serca temu przeciwny, bowiem jednym z elementów konwencji jest stworzenie listy dóbr, które mają być chronione. "Tak rozumiana konwencja nie wspiera twórców kultury, ale artefakty" - zaznaczył.
Prof. Barbara Fotyga z Uniwersytetu Warszawskiego zaapelowała by nie podchodzić do Konwencji i jej zapisów w sposób bezkrytyczny, bezrefleksyjny.
Odnosząc się do pierwszych wypowiedzi w debacie prezydent Komorowski, też opowiedział się za rozumieniem niematerialnego dziedzictwa kulturowego, jako "czegoś co jest żywe". "A także przyjęcie zasady, że jeśli coś jest żywe w kulturze to w zasadzie nic mu nie zaszkodzi i nic specjalnie nie pomoże, a jeśli coś jest objęte jakąś formą martwoty (...) to żadne przepisy nic nie mogą pomóc" - dodał.
Konwencja UNESCO w sprawie ochrony niematerialnego dziedzictwa kulturowego została sporządzona w 2003 r. Dotąd podpisało ją 136 krajów. Polska ratyfikowała ją w październiku 2010 r.
Spotkanie "Bogactwo kulturowe Polski – identyfikacja dziedzictwa niematerialnego" zorganizowano w ramach Forum Debaty Publicznej.
Na Forum Debaty Publicznej zaproszeni zostali przedstawiciele władz państwowych, samorządowych, organizacji społecznych, twórcy regionalni, eksperci oraz przedstawiciele mniejszości narodowych i etnicznych.
Forum Debaty Publicznej zostało zainaugurowane w Pałacu Prezydenckim w październiku 2010 roku. Jego zadaniem jest wypracowanie propozycji konkretnych zmian legislacyjnych w istotnych dla kraju kwestiach, takich jak zdrowa i bezpieczna rodzina, społeczeństwo obywatelskie, samorząd terytorialny, silna gospodarka, służebne państwo, dziedzictwo kulturowe czy potencjał obszarów wiejskich. (PAP)
dsr/ mce/ ls/