W lutym Świat Książki wstrzymuje działalność wydawniczą; przyczyną wycofania się właściciela wydawnictwa, firmy Weltbild, z działalności w Polsce jest zła kondycja rynku wydawniczego, tak w Polsce, jak i za granicą - powiedział PAP prezes zarządu firmy Gunther Gerlach.
PAP: Jakie są przyczyny wycofania się Weltbild z Polski i to zaledwie po półtora roku od przejęcia Świata Książki od poprzedniego właściciela - koncernu Bertelsmann Media? Czy polski rynek książki okazał się zbyt mało chłonny? Czy ma to raczej związek z ogólnoeuropejskim kryzysem?
Wydawnictwo Świat Książki działalność na polskim rynku rozpoczęło w 1994 roku. Do końca 2011 roku ukazało się w nim ponad 6500 tytułów w łącznym nakładzie przekraczającym 65 mln egzemplarzy. Najbardziej spektakularnym sukcesem było opublikowanie "Mitologii Greków i Rzymian" Zygmunta Kubiaka, która rozeszła się w nakładzie pół miliona egzemplarzy.
Gunther Gerlach: Na tę decyzję złożyło się kilka niezależnych czynników zewnętrznych oraz ogólna kondycja polskiego oddziału firmy, w tym prognozowany scenariusz jej dalszego rozwoju. Sytuacja rynkowa w branży - tak w kraju, jak i za granicą - jest bardzo trudna. Polska firma nie przynosi zysków i nic nie wskazuje na znaczące polepszenie sytuacji w 2013 roku. Dlatego niemiecka firma matka Verlagsgruppe Weltbild GmbH nie chcąc dłużej równoważyć strat, jakie przynosi Weltbild Polska, podjęła decyzję o zakończeniu wszystkich operacji biznesowych w Polsce. Wydawnictwo Świat Książki - pomimo tego, że jest renomowaną marką i zdobywa prestiżowe nagrody - nie spełnia zakładanych przez nas założeń biznesowych. Rynek książki w Polsce nie rozwija się zgodnie z naszymi oczekiwaniami i wciąż sprzedajemy mniej książek niż zakładaliśmy.
PAP: W komunikacie ogłoszonym w grudniu piszecie Państwo, że szukaliście w Polsce partnera biznesowego, ale go nie znaleźliście. Czy jest w Polsce ktoś, kto byłby w stanie kupić Świat Książki? Czy pojawiły się już może jakieś oferty?
G.G.: Bardzo zależało nam na zachowaniu dotychczasowego modelu biznesowego firmy wraz ze wszystkimi jej cennymi aktywami, ze szczególnym uwzględnieniem wydawnictwa, i na to kładliśmy największy nacisk podczas prowadzonych rozmów. Ale poszukiwaliśmy również, i nadal poszukujemy, innych rozwiązań w celu utrzymania poszczególnych części przedsiębiorstwa oraz tak wielu miejsc pracy, jak to możliwe. Obecnie kontynuujemy rozmowy i negocjacje, wnikliwie analizujemy otrzymane propozycje, które do nas trafiły, ale na tym etapie rozmowy są objęte klauzulami poufności, wiążące deklaracje jeszcze nie zapadły.
PAP: Jaki będzie tryb wycofywania się firmy z polskiego rynku? Jak to będzie przebiegać czasowo? Jak widać ze styczniowych zapowiedzi, książki jeszcze się ukazują, jak długo można oczekiwać, że będą się ukazywały? Co z planami wydawniczymi na 2013 roku – na jesień zapowiadana była np. nowa powieść Janusza Głowackiego, czy inne wydawnictwo ją przejmie?
G.G.: Tak, jak wspominałem, kontynuujemy rozmowy i negocjacje, wnikliwie analizujemy otrzymane propozycje, jednak na tym etapie nie możemy zdradzać szczegółów. Jeśli chodzi o aktualną działalność wydawniczą – zrealizowaliśmy założenia na styczeń, wszystkie tytuły zaplanowane na ten miesiąc wydaliśmy zgodnie z harmonogramem. Wstrzymana została produkcja książek, które miały się ukazywać na rynku kolejno od początku lutego. Nie ma dokładnej daty, która ostatecznie wyznaczałaby konkretne rozwiązania, zakładamy, że do połowy roku sytuacja będzie definitywnie wyjaśniona.
Nakładem Świata Książki ukazywały się tytuły takich autorów jak: Jerzy Pilch, Janusz Głowacki, Hanna Krall, Władysław Bartoszewski.
PAP: Nakładem Świata Książki ukazywały się ważne i dobrze się sprzedające książki jak np. reportaże Hanny Krall, powieści Jerzego Pilcha, „Kapuściński non-fiction” Artura Domosławskiego, „Mitologia” Zygmunta Kubiaka. Co się stanie z prawami autorskimi do wznowień? Czy zostaną sprzedane innym wydawnictwom?
G.G.: Pracujemy nad optymalnym rozwiązaniem tej sytuacji, mając na uwadze dobro autorów, ale obecnie nie możemy zdradzać żadnych szczegółów.
PAP: Świat Książki był wielkim wydawnictwem i jak wiadomo, ma spore zapasy już wydanych książek. Inni wydawcy obawiają się takiego rozwoju sytuacji, że zapasy zostają przecenione i trafiają do punktów sprzedaży taniej książki. Dla czytelników oznaczałoby to pewnie eldorado, ale taki obrót spraw może na długi czas zablokować rynek dla oferty innych wydawców, także dla nowości.
G.G.: Weltbild Polska zdaje sobie sprawę z tych okoliczności i jest świadomy swojej odpowiedzialności.
PAP: Jaki będzie los sieci księgarń Świata Książki?
G.G.: Obecnie mamy 37 księgarń i jeśli nie znajdziemy kupca zainteresowanego ich przejęciem, będziemy je stopniowo zamykać na przestrzeni najbliższych miesięcy.
***
Wydawnictwo Świat Książki działalność na polskim rynku rozpoczęło w 1994 roku. Do końca 2011 roku ukazało się w nim ponad 6500 tytułów w łącznym nakładzie przekraczającym 65 mln egzemplarzy. Najbardziej spektakularnym sukcesem było opublikowanie "Mitologii Greków i Rzymian" Zygmunta Kubiaka, która rozeszła się w nakładzie pół miliona egzemplarzy. Nakładem Świata Książki ukazywały się tytuły takich autorów jak: Jerzy Pilch, Janusz Głowacki, Hanna Krall, Władysław Bartoszewski. W czerwcu 2011 roku firmę, prowadzoną dotąd przez koncern Bertelsmann Media, przejął koncern Weltbild.
W Weltbild Polska pracuje ponad 300 osób. W 2012 roku firma opublikowała łącznie ok. 500 książek (licząc zarówno nowości, jak i wznowienia). Wśród polskich pisarzy, których książki wydał ostatnio Weltbild (poprzez Świat Książki), znaleźli się: Manuela Gretkowska, Marek Bieńczyk, Michał Witkowski i Sylwia Chutnik. Przychody ze sprzedaży książek w 2011 roku sięgały 112 mln zł (jak szacują autorzy publikacji "Rynek Książki w Polsce 2011"). (PAP)
aszw/ mlu/ jbr/