Prezentacja prac Jerzego Nowosielskiego, znalezisko fałszywych monet z XVII w., pokazy złotnicze, zwiedzanie ruin zamku, „nocne bajania” z wiejskim znachorem – to niektóre propozycje placówek muzealnych w Lubelskiem na tegoroczną Noc Muzeów w sobotę.
Propozycje wystaw, pokazów i warsztatów, które odbędą się podczas Nocy Muzeów zaprezentowali we wtorek na wspólnej konferencji prasowej przedstawiciele placówek muzealnych i kulturalnych w Lublinie i regionie.
„Chcielibyśmy pokazać, że do muzeów warto przychodzić, że jest w nich duży potencjał i siła” – powiedziała dyrektor Muzeum Lubelskiego, które mieści się na Zamku Lubelskim, Katarzyna Mieczkowska–Czerniak.
W Muzeum Lubelskim pokazane zostaną rysunki i projekty niezrealizowanej polichromii Jerzego Nowosielskiego (1923-2011) dla kościoła akademickiego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Polichromia miała być wykonana w latach 60. XX w. Projekt lubelskich malowideł uchodzi za jedną z najlepiej dopracowanych i przemyślanych koncepcji malarskich wnętrza kościelnego w twórczości tego wybitnego malarza.
Wystawa będzie prezentowana w przedsionku Kaplicy Trójcy Świętej na Zamku Lubelskim, której wnętrze pokryte jest bizantyńsko-ruskimi malowidłami z XV w. Kaplica to jeden z najcenniejszych w Europie zabytków sztuki średniowiecznej. O jej wyjątkowości stanowi m.in. to, że bizantyńsko-ruskie freski wypełniają wnętrze kościoła zbudowanego w stylu gotyckim, co jest rzadkim połączeniem kultury Zachodu i Wschodu.
Na Zamku Lubelskim zaprezentowany zostanie także skarb składający się z 20 fałszywych monet Zygmunta III Wazy. Znaleziono go w 1981 r. na Starym Mieście w Lublinie podczas prac archeologicznych. Znalezisko zawierało wyłącznie fałszywe grosze powstałe w nielegalnym warsztacie działającym w I połowie XVII w.
Pokazy sztuki złotniczej przygotowało Muzeum Nadwiślańskie w Kazimierzu Dolnym. Będzie można zobaczyć m.in. wyrabianie biżuterii metodą sutasz (rodzaj haftu ręcznego z pasków) oraz wykonywanie ozdób techniką złotniczą nazywaną art clay. „To technika magiczna. Z czegoś w rodzaju plasteliny powstaje przedmiot, a pod wpływem temperatury zamienia się w srebro. To coś w rodzaju alchemii. Cieszy się dużą popularnością” – powiedziała dyrektor Muzeum Nadwiślańskiego Agnieszka Zadura.
Specjalny program przygotowano na Noc Muzeum w ruinach Zamku w Janowcu (oddział Muzeum Nadwiślańskiego). Oprócz prelekcji i opowieści o historii Zamku, dawnych obyczajach i uzbrojeniu będą też pokazy szermierki, walki Kozaków i tańca z szablami, a nocą – oprowadzanie „śladami duchów zamkowych” i „spotkanie z Czarną Damą”.
Muzeum Wsi Lubelskiej przygotowało natomiast „Nocne bajania” – czyli nastrojową, nocną wędrówkę po muzealnej wsi oraz – usytuowanym na terenie skansenu – prowincjonalnym przedwojennym miasteczku. Uczestnicy spaceru będą mogli m.in. dowiedzieć się jak wypiekano żydowskie cebularze (rodzaj placka), posłuchać ludowych kołysanek, ale też spotkać wiejskiego znachora czy topielicę (w dawnych wierzeniach tak nazywano ducha utopionej młodej dziewczyny).
W Nocy Muzeów uczestniczyć będą w tym roku także placówki kulturalne w Lublinie. W Galerii Labirynt specjalnie dla dzieci przygotowano interaktywną wystawę sztuki współczesnej pt. „Zwiedzanie na opak”, chętni będą też mogli zwiedzić zabytkowy Teatr Stary, czy nowo powstałe Centrum Spotkania Kultur, z którego dachu będzie można podziwiać panoramę miasta.
Noc Muzeów cieszy się w Lublinie rosnącą popularnością. Mieczkowska–Czerniak powiedziała, że podczas ubiegłorocznej edycji Nocy Muzeum Lubelskie odwiedziło około sześciu tysięcy osób. „Noc Muzeów cieszy się też dużą popularnością wśród rodzin w dziećmi. Z myślą o nich przygotowujemy m.in. zajęcia warsztatowe” - zaznaczyła dyrektor Muzeum Lubelskiego. (PAP)
ren/ agz/