Sytuacja robotników budowlanych jako najmniej docenianych uczestników procesu architektonicznego, aspekty etyczne związane z warunkami pracy i wypadkami na budowie - do tych kwestii nawiązuje projekt polskiego pawilonu na Biennale w Wenecji.
XV Międzynarodowa Wystawa Architektury, która dla publiczności będzie otwarta od soboty 28 maja do 27 listopada, odbywa się pod hasłem "Reporting from the Front", czyli raport z frontu robót budowlanych. Przedstawia między innymi społeczny wymiar architektury jako narzędzia poprawy życia jednostek i wspólnot.
Wystawa "Fair building" (sprawiedliwe budownictwo) w polskim pawilonie, którą otworzył w czwartek wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński bezpośrednio i szeroko ilustruje hasło przewodnie Biennale.
Wicepremier przypomniał długą tradycję polskiego pawilonu na weneckim Biennale oraz nagrody i wyróżnienia, jakie otrzymywały w przeszłości polskie wystawy. Zwrócił uwagę na szczególną wymowę polskiej ekspozycji podkreślając, że poświęcona jest kwestii sprawiedliwego i etycznego budownictwa, w którym szanuje się prawa i godność robotników. To zaś - jak przypomniał Gliński - przywołuje 10-milionowy ruch polskich robotników Solidarność, którzy domagali się uznania swoich praw i których ruch doprowadził do obalenia komunizmu.
Wystrój polskiej prezentacji podkreśla, że mimo ogromnego postępu technicznego budowa nadal opiera się na pracy fizycznej. Dlatego budowlańcy są protagonistami ekspozycji. Z drugiej strony, jak argumentują kuratorzy, wkład robotników budowlanych jest często pomijany w wielkich debatach o architekturze. Już przy wejściu do polskiego pawilonu znajduje się kluczowe pytanie, które wprowadza w klimat całości prezentacji: "Kto zbudował twój budynek?".
Kuratorka wystawy Dominika Janicka we współpracy z Martyną Janicką i Michałem Gdakiem prezentuje plac budowy jako "główny front" architektury i stawia pytanie: "Dlaczego budynki nie mają znaku +fair trade+?".
Wystrój polskiej prezentacji podkreśla, że mimo ogromnego postępu technicznego budowa nadal opiera się na pracy fizycznej. Dlatego budowlańcy są protagonistami ekspozycji. Z drugiej strony, jak argumentują kuratorzy, wkład robotników budowlanych jest często pomijany w wielkich debatach o architekturze.
Już przy wejściu do polskiego pawilonu znajduje się kluczowe pytanie, które wprowadza w klimat całości prezentacji: "Kto zbudował twój budynek?".
Całość jest podzielona na dwie części. W głównej przestrzeni za sprawą instalacji w formie rusztowania zwiedzający znajduje się na placu budowy. Wyświetlane są filmy sugestywnie przedstawiające pracę robotników budowlanych. "W ramach przygotowań byliśmy na 11 budowach - powiedziała PAP Martyna Janicka. - Byliśmy też w hotelach robotniczych, gdzie nagrywaliśmy część wywiadów z robotnikami".
W sali rusztowań prezentowanych jest pięć filmów przedstawiających poszczególne etapy każdej budowy oraz portrety robotników. Mówią oni, że czasem spotykają się z brakiem szacunku, ale jednocześnie kochają swoją pracę i są dumni z tego, że tworzą dach nad głową dla innych ludzi. Jeden z budowlańców opowiada, że zdaje sobie sprawę z tego, że ten, kto zamieszka w postawionym przez niego domu, nie będzie myśleć o jego pracy, ale sama świadomość włożonego przez niego wysiłku i udziału w budowie jest dla niego bardzo ważna.
Martyna Janicka podkreśliła: "Nie wiedzieliśmy, że w Polsce na budowach dzieje się tyle złego: wypadki, praca bez umów, nieopłacane nadgodziny. Dopiero w trakcie prac nad pawilonem poznaliśmy realia".
Druga część wystawy przypomina zaś zupełnie inny świat: salon inwestora budowlanego. To sala prezentacji idealnego budynku na sprzedaż, czyli - jak mówią autorzy pawilonu - druga fasada całego procesu budowy. Ale również tam przedstawiono diagram pokazujący, że na budowie bloku ze 184 mieszkaniami pracuje 300 robotników. Jak wyjaśniła Janicka, na diagramie zaznaczone są również nadużycia i wszelkie nieprawidłowości, do których dochodzi na budowach.
Kuratorzy tłumaczą, że zamiast prezentować gotowe projekty czy propozycje, mają nadzieję na to, iż dojdzie do potrzebnej ich zdaniem debaty na temat samego procesu budowy jako najbardziej niedocenianego sektora branży architektonicznej.
Organizatorem wystawy w polskim pawilonie jest Zachęta – Narodowa Galeria Sztuki, a jego komisarzem - Hanna Wróblewska. Udział Polski w XV Międzynarodowej Wystawie Architektury finansuje Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Polscy organizatorzy podkreślają, że nasz pawilon już wskazywany jest przez zagraniczną prasę jako jeden z najciekawszych na Biennale.
Ponadto Zachęta zwraca uwagę na różne formy polskiej obecności na tegorocznym Biennale Architektury w Wenecji; zarówno na wystawie głównej, jak i na towarzyszących całej wystawie warsztatach i przeglądach.
W wystawie głównej, której kuratorem generalnym jest Alejandro Aravena z Chile, wezmą udział Hugon Kowalski i Marcin Szczelina z projektem "Let’s talk about garbage" (Porozmawiajmy o odpadkach) podejmującym kwestie recyklingu. Na ich prezentację składa się 27 ton tzw. czystych odpadów.
We wrześniu redaktor naczelna magazynu "Architektura-murator" Ewa Porębska poprowadzi warsztaty, w ramach których przeprowadzone zostaną wywiady we wszystkich pawilonach narodowych i zebrane informacje na temat architektury każdego kraju.
W XV Międzynarodowej Wystawie Architektury w Ogrodach Biennale i w Arsenale udział wezmą 63 państwa, w tym po raz pierwszy Filipiny, Nigeria, Seszele i Jemen.
Jak mówi Aravena, wystawa porusza także takie społeczne aspekty architektury jak nierówności, życie na peryferiach, dostęp do opieki zdrowotnej, problem braku mieszkań, migracja, przestępczość, zatrucie środowiska, marnotrawstwo. Mowa jest też z jednej strony o kreatywności, a z drugiej o architektonicznym banale oraz monotonii.
Z Wenecji Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ ulb/ ap/ ala/