Wystawę pokazującą przykłady mowy nienawiści z internetowych forów, a także przykłady pozytywnych komentarzy, obecnych w przestrzeni publicznej, otwarto w czwartek w Muzeum Dialogu Kultur w Kielcach.
Ekspozycji towarzyszą warsztaty edukacyjne dla gimnazjalistów i uczniów szkół średnich.
Wystawa składa się z dwóch części: negatywnej i pozytywnej. W pierwszej sali ekspozycyjnej prezentowane się wielkoformatowe wydruki przykładów mowy nienawiści odnoszące się do konkretnych osób, które pojawiły się w internecie w ostatnich miesiącach (tzw. „hejty"), pod tekstami relacjonującymi różne zdarzenia. To także zdjęcia obraźliwych napisów, jakie można odnaleźć na ścianach budynków w regionie. Jest też spot dźwiękowy z obelgami, które można usłyszeć m.in. w szkołach czy na ulicy, gdy dwoje rozmówców obraża się wzajemnie.
„Na początku zwiedzający będzie czuł dyskomfort. To niecenzurowana przez nas mowa nienawiści. Nie chcieliśmy tworzyć alternatywnej rzeczywistości, więc nie zakrywamy wulgaryzmów, nie ingerujmy w te teksty. W tej części postawiliśmy symbolicznie duży drogowy znak +stop+ - sprzeciwami się temu. Chcielibyśmy, żeby mowa nienawiści, jeśli nie zniknęła z przestrzeni publicznej - bo jest to niemożliwe - to by była ograniczona do absolutnego minimum. Także by opinia publiczna zaczęła zwracać uwagę i negować to, co widać w intrenecie czy na murach" - podkreśliła w rozmowie z PAP dyrektor muzeum, Monika Rosmanowska.
W drugiej sali, dla przeciwwagi, znalazły się elementy „mowy miłości". To m.in. mural z hasłem - tytułem piosenki The Beatles - „All you need is love" (ang. „miłość jest wszystkim, czego potrzebujesz") i prezentowane na monitorze spoty kampanii społecznych, krytykujących mowę nienawiści. „Ustawiony tu znak drogowy +pierwszeństwo przejazdu+ jest symbolem tego, by pozytywnych przykładów takiej mowy w przestrzeni publicznej było więcej" - dodała Rosmanowska.
Do końca października w muzeum będą odbywały się warsztaty dla młodzieży, pokazujące jak krzywdzący jest codzienny „hejt" i jakie tragiczne konsekwencje może nieść dla jego adresatów.
Podczas konferencji inaugurującej wystawę, w której wzięli udział licealiści, o skutkach nienawiści w mowie publicznej mówiła pełnomocnik rządu ds. równego traktowania, prof. Małgorzata Fuszara.
„Wszyscy wiemy, że mowa nienawiści zbiera dziś coraz częściej bardzo tragiczne żniwo - samobójstwa młodych ludzi, załamania, różnego rodzaju problemy związane nie tyle z samą mową nienawiści jako nowym fenomenem, ale nowymi formami, w których się przejawia. Internet, nowe sposoby komunikowania są z jednej strony wspaniałym sposobem utrzymywania kontaktów, ale też niestety otwierają nowe możliwości do pokazania swojej pogardy, nienawiści tzw. hejtu - to bywa niestety groźne i ma złe konsekwencje dla wielu osób" - podkreśliła prof. Fuszara w rozmowie z dziennikarzami.
W opinii profesor, walka z mową nienawiści to szeroki problem. „To z jednej strony problem przekonania wszystkich do tego, że wszyscy mamy równe prawa. Także do tego, iż nienawiść, to pokazanie słabości tego, kto ją okazuje (…) To powinien być problem uczenia się przez nas wszystkich i uczenia młodych ludzi, jak rozwiązywać problemy, napięcia w sposób pokojowy - bez nienawiści. W sposób który polega na rozmowie z drugą osobą, na mediacjach, na negocjowaniu swoich stanowisk, dyskutowaniu, a nie traktowaniu przeciwnika w debacie np. z powodu różnych poglądów, w pogardliwy sposób" - argumentowała Fuszara.
Dodała, że podobne konferencje - z udziałem młodzieży - będą organizowane w innych województwach. W opinii prof. Fuszary, poza młodymi ludźmi powinni w nich uczestniczyć przedstawiciele różnych grupy społecznych, narażonych na dyskryminację.
Podczas spotkania na temat rasizmu, ksenofobii, słownej agresji w dyskusjach i o przeciwdziałaniu mowie nienawiści, mówili przedstawiciele organizacji pozarządowych i psychologowie. Licealiści, którzy brali udział w dyskusji, po spotkaniu, podczas happeningu na dziedzińcu muzeum, na specjalnie przygotowanej ścianie, wykonywali napisy - przykłady postaw tolerancji i otwartości.
Muzeum Dialogu Kultur - odział Muzeum Narodowego w Kielcach - powstało w 2011 r. Placówka inicjuje liczne akcje na rzecz szerzenia idei szeroko pojętej tolerancji. Organizuje spotkanie i warsztaty, które pokazują różnorodność życia społecznego oraz „oswajają" inność. Wyświetlane są tu filmy dokumentalne o prawach człowieka objazdowego festiwalu Watch Docs, wystawy i warsztaty poświęcone mniejszościom narodowym i etnicznym, prowadzone są dyskusje o prawach mniejszości w Polsce i działania antydyskryminacyjne dla młodzieży. W 2014 r. placówkę odwiedziło ok. 14 tys. osób. (PAP)
ban/ pz/