Prokuratura Rejonowa w Gdańsku podjęła decyzję o wszczęciu dochodzenia ws. znieważenia dyrektora Muzeum II Wojny Światowej, prof. Pawła Machcewicza. Chodzi o obraźliwy i wulgarny komentarz zamieszczony na facebookowym profilu Muzeum Westerplatte.
Muzeum II Wojny Światowej tydzień temu złożyło w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znieważenia dyrektora Muzeum II Wojny Światowej, prof. Pawła Machcewicza.
Chodzi o wpis zamieszczony 29 lipca br. na facebookowym profilu Muzeum Westerplatte; "obraźliwy i wulgarny komentarz pod adresem prof. dr hab. Pawła Machcewicza" - podała rzeczniczka muzeum, Alicja Bittner.
Prokurator Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk podała PAP, że we wtorek Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście podjęła decyzję o wszczęciu dochodzenia ws. znieważenia dyrektora Muzeum II Wojny Światowej, prof. Pawła Machcewicza. Wyjaśniła, że dochodzenie zostało wszczęte w sprawie publicznego znieważenia Pawła Machcewicza, za pomocą środków masowego przekazu poprzez użycie słów powszechnie uznanych za obelżywe oraz pomówienia go o takie postępowanie, które może go poniżyć w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do zajmowanego przez niego stanowiska.
Podała, że chodzi o czyn z artykułu 212, paragraf 1 i 2 kk w związku z artykułem 216, paragraf 1 i 2 kk. Jest to czyn ścigany co do zasady z oskarżenia prywatnego, ale prokuratura może się przyłączyć do ścigania.
Wawryniuk zwróciła uwagę, że zawiadamiający składając zawiadomienie wskazywał, że doszło do popełnienia przestępstwa na jego szkodę z artykułu 226 kk (znieważenie funkcjonariusza publicznego podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych). Podała, że po sprawdzeniu prokuratura oceniła, że nie ma przesłanek do przyjęcia tego artykułu. "W ocenie prokuratury (...) są podstawy do tego, aby wszcząć postępowanie o czyny prywatno-skargowe i taką decyzję prokurator podjął" - tłumaczyła.
Poinformowała, że w pierwszej kolejności zostanie przesłuchany pokrzywdzony i będą podejmowane działania mające na celu ustalenie osoby, który zamieściła te treści na portalu internetowym. "Musimy ustalić, czy rzeczywiście za tym nazwiskiem, pod którym został zamieszczony komentarz, rzeczywiście istnieje dana osoba czy ewentualnie ktoś inny mógł się posłużyć tymi danymi" - powiedziała.
Prokuratura może prowadzić dochodzenie w tej sprawie dwa miesiące, z możliwością jego przedłużenia. Prokurator podała, że za czyn grozi grzywna, kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do jednego roku.
W swoim komunikacie Muzeum II Wojny Światowej (MIIWŚ) w ubiegłym tygodniu podało, że 29 lipca br. na portalu społecznościowym zamieszczona została wiadomość i wpis, jak napisano, "naruszający godność i dobre imię dyrektora Muzeum II Wojny Światowej, podający nieprawdziwe informacje i godzący w elementarne zasady współżycia społecznego". "Przez wiele dni (wpis - PAP) był widoczny na stronie Muzeum Westerplatte, mimo że niezwłoczne usuwanie tego rodzaju treści należy do obowiązków administratora strony, czyli w tym przypadku Mariusza Wójtowicza-Podhorskiego, pełniącego obowiązki dyrektora Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 roku" - napisano w komunikacie. Jak poinformowano, wpis został usunięty dopiero 8 sierpnia.
Plan budowy w Gdańsku MIIWŚ ogłosił we wrześniu 2008 r. rząd Donalda Tuska. Otwarcie powstającego w Gdańsku Muzeum dyrekcja placówki zaplanowała na początek 2017 roku. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego prawie cztery miesiące temu zapowiedziało, że nosi się z zamiarem połączenia tej placówki z powołanym przez siebie w grudniu ub.r. Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 roku. Zgodnie z przepisami - po upływie co najmniej trzech miesięcy od ogłoszenia zamiaru, resort powinien ogłosić ostateczną decyzję w tej sprawie.
Ministerstwo uzasadniało zamiar połączenia placówek racjonalizacją wydatków. Zdaniem dyrekcji MIIWŚ działania resortu miały jednak na celu głównie doprowadzenie do odwołania dyrektora placówki prof. Pawła Machcewicza (przepisy dot. łączenia placówek umożliwiają zerwanie zawartej z nim do końca 2019 r. umowy o pracę) oraz zmiany wystawy głównej muzeum.
Po ogłoszeniu planów resortu z apelem o powstrzymanie się od połączenia dwóch gdańskich muzeów wystąpiły do ministra kultury m.in. gdańska Rada Miasta, Kolegium Programowe MIIWŚ, Polski Komitet Narodowy Międzynarodowej Rady Muzeów oraz liczni historycy, przedstawiciele środowisk kombatanckich, a także osoby, które przekazały MIIWŚ rodzinne pamiątki. (PAP)
bls/ malk/