Katowiccy radni jednogłośnie przyjęli w środę uchwałę ws. możliwości osiedlenia się w mieście dwóch czteroosobowych rodzin repatriantów polskiego pochodzenia. Miasto ma im zapewnić mieszkania, pomoc w uzyskaniu zatrudnienia i dofinansowanie nauki jęz. polskiego.
Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały, projekt był odpowiedzią na apel wojewody śląskiego ws. zapraszania rodzin repatriantów do śląskich miast. Uchwała oznacza więc zaproszenie, skierowane do niewskazanych imiennie osób zarejestrowanych w bazie "Rodak", spośród których repatrianci są kierowani do poszczególnych gmin na terenie całego kraju.
Zgodnie z uchwałą do Katowic miałyby trafić dwie czteroosobowe rodziny repatriantów polskiego pochodzenia. Miasto ma im zapewnić warunki do osiedlenia się m.in. poprzez najem lokalu mieszkalnego na czas nieokreślony. Samorząd wybrał dwie lokalizacje: czteropokojowe mieszkanie przy ul. Tysiąclecia (72,93 m kw. powierzchni użytkowej) oraz trzypokojowe przy ul. Wiosny Ludów (65,55 m kw. powierzchni użytkowej).
Ponadto miasto zapewnia pokrycie opłat za roczne używanie tych mieszkań, wynikających z umów najmu lokalu mieszkalnego, w wysokości odpowiednio 16 tys. zł i 17,7 tys. zł. Pomoc ta będzie udzielana przez 12 miesięcy od daty przybycia repatriantów do Katowic. Szacowany roczny koszt użytkowania mieszkań wynosi ponad 33,7 tys. zł.
Przyjezdne rodziny będą także mogły liczyć na pomoc samorządu w uzyskaniu zatrudnienia lub rejestracji działalności gospodarczej, otrzymanie jednorazowej pomocy materialnej na naukę języka polskiego w wysokości 3,5 tys. zł dla repatrianta i każdego pełnoletniego członka rodziny oraz pomoc w adaptacji dzieci do obowiązku szkolnego.
Łącznie na pomoc dla repatriantów miasto ma zapewnić w przyszłorocznym budżecie nieco ponad 51,2 tys. zł.
Radni przypomnieli także, że miasto może się ubiegać o dotację z rezerwy celowej wojewody śląskiego, która mogłaby być przeznaczona na remont i wyposażenie mieszkań dla repatriantów.
W latach 2001-15 w ramach repatriacji przyjechało do Polski ok. 5 tys. osób. Według założeń nowej ustawy o repatriacji, do kraju będzie mogło wrócić ok. 10 tys. osób zamieszkujących azjatycką część byłego ZSRR - pierwszeństwo w powrocie mają mieć osoby represjonowane oraz ich potomkowie wraz z małżonkami i dziećmi. Program obowiązywałby przez 10 lat.
Rząd zakłada dwie drogi repatriacji: na dotychczasowych zasadach, czyli zaproszenia samorządu oraz nową, w formie pomocy organizowanej przez władze centralne. W tym przypadku repatrianci mieliby zapewnione pół roku w ośrodku pobytu, kolejny rok utrzymania i wynajem mieszkania. Przybyłym do ojczyzny przysługiwałyby świadczenia w formie zasiłku: transportowy, na zagospodarowanie, szkolny, na wynajem mieszkania.(PAP)
akp/ malk/