Polska chce pokoju i spokoju oraz odbudowy własnej siły gospodarczej, ale nie znaczy to, że może sobie pozwolić rezygnację z budowy własnej armii – powiedział w sobotę szef MON Antoni Macierewicz podczas obchodów "Tygodnia Patriotycznego" w Świebodzinie. Armia ma być silna i duża - zaznaczył.
Macierewicz podkreślił, że siła NATO jest ważnym elementem bezpieczeństwa Polski, ale nie jedynym. Jego zdaniem nasz kraj potrzebuje silnej armii.
"A co jest fundamentem naszej armii - właśnie młodzież, właśnie wy harcerze, właśnie wy żołnierze, właśnie ci żołnierze, którzy wczoraj składali przysięgę na rynku wrocławskim sposobiąc się do wstąpienia do tworzonych na nowo oddziałów Obrony Terytorialnej Kraju. Łącznie będzie ich 53 tys., 1/3 przyszłej armii polskiej, która w najbliższych latach musi liczyć, co najmniej 150 tys. żołnierzy, bo to jest minimum, jakie potrzebne nam jest, by samodzielnie być zdolnym do stanowienia istotnej części, istotnego wkładu we wspólny wysiłek sprzymierzonych" – mówił minister.
"Polska chce pokoju, Polska chce spokoju, Polska chce odbudowy własnej siły gospodarczej. Polska chce możliwości zakorzenienia na własnej ziemi. Ale, to nie znaczy, że możemy sobie pozwolić na bezrozumną rezygnację z budowy własnej armii. Ona ma być silna, ona ma być duża, ona ma być także silna polskim patriotyzmem. Tym patriotyzmem, który dzisiaj tutaj pokazaliście, wy harcerze i wy żołnierze. Za to raz jeszcze wam serdecznie dziękuję" – mówił szef MON.
Minister obrony narodowej wraz z mieszkańcami miasta obejrzał główne wydarzenie "Tygodnia Patriotycznego" - przygotowaną przez harcerzy inscenizację historyczną ataku Armii Krajowej na niemiecki punkt kontrolny i konwój zaopatrzeniowy.
Antoni Macierewicz: Warto pamiętać, że to właśnie skauting wraz z innymi paramilitarnymi organizacji na przełomie XIX i XX wieku dał źródło odbudowy polskiej armii. Gdy myślimy o patriotyzmie, myślimy o bardzo wielu jego postaciach. Myślimy o rodzinie, o matce, o ojcu, którzy nas wychowywali, uczyli pacierza, ale i uczyli pierwszych polskich słów, uczyli pierwszych polskich zachowań. Myślimy o przemyśle gospodarce, rolnictwie, ale nigdy nam nie wolno zapomnieć o czynie zbrojnym, bo on jest istotą, fundamentem niepodległości państwa polskiego.
Inscenizacja w fosie miejskiej z udziałem członków harcerskiej grupy rekonstrukcyjnej "Gustaw", żołnierzy, wolontariuszy oraz pojazdów historycznych była osnuta na kanwie walk III. Zgrupowania z Podkarpacia na podstawie opowiadań śp. por. AK Karola Podrazy, który był mieszkańcem Świebodzina. Akcją dowodził w 1943 r.
"Warto pamiętać, że to właśnie skauting wraz z innymi paramilitarnymi organizacji na przełomie XIX i XX wieku dał źródło odbudowy polskiej armii. To, co dzisiaj pokazaliście, ta inscenizacja była znakomita wspaniała (...). Gdy myślimy o patriotyzmie, myślimy o bardzo wielu jego postaciach. Myślimy o rodzinie, o matce, o ojcu, którzy nas wychowywali, uczyli pacierza, ale i uczyli pierwszych polskich słów, uczyli pierwszych polskich zachowań. Myślimy o przemyśle gospodarce, rolnictwie, ale nigdy nam nie wolno zapomnieć o czynie zbrojnym, bo on jest istotą, fundamentem niepodległości państwa polskiego" – mówił Macierewicz.
Minister dodał, że nie byłoby państwa polskiego i odzyskania niepodległości po 123 latach niewoli, gdyby nie czyn zbrojny ludzi, których poprowadził Józef Piłsudski.
"Tak - to Roman Dmowski wychowywał polski naród, ale to Józef Piłsudski dał mu niepodległość i o tym zawsze musimy pamiętać" – podkreślił szef MON.
W dalszej części wystąpienia Macierewicz podziękował zgromadzonym na inscenizacji mieszkańcom Świebodzina za sukces wyborczy jego ugrupowania podczas ostatnich wyborów parlamentarnych.
"Dzięki waszej decyzji sprzed równo roku powierzającej rządy pani premier Beacie Szydło, wielkiej koalicji patriotycznej skupionej wokół Prawa i sprawiedliwości, jesteśmy dzisiaj bezpieczni. Dzięki tej decyzji udało się nam przeprowadzić podczas szczytu NATO historyczną decyzję, że na naszych ziemiach będą mogli stacjonować nasi sojusznicy z NATO, że nie będziemy już nigdy osamotnieni. Nie będziemy musieli przeżywać goryczy klęski i porzucenia naszych sojuszy" – mówił Macierewicz.
Po inscenizacji historycznej odbyły się dynamiczne pokazy z udziałem żołnierzy brygady z Międzyrzecza. W akcji można było zobaczyć m.in. transportery "Rosomak" z inny sprzęt wojskowy.
W ramach "Tygodnia Patriotycznego" w Świebodzinie odbyło się już kilka innych wydarzeń, m.in. akademia patriotyczna, konkurs wiedzy o Armii Krajowej i konkurs plastyczny pn. "Mały Powstaniec". Otwarta została także wystawa pt. "Nasi Bohaterowie" w Muzeum Regionalnym.
W niedzielę zaplanowano mszę św. z udziałem harcerzy ubranych w mundury historyczne, a po niej przemarsz ulicami miasta. W poniedziałek odbędzie się koncert "Pieśni Patriotycznych i Sarmackich" Jacka Kowalskiego.
11 listopada odbędą się uroczystości związane z Narodowym Świętem Niepodległości, a 13 listopada "Tydzień Patriotyczny" w Świebodzinie zwieńczy koncert Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego w Świebodzińskim Domu Kultury.
Organizatorami "Tygodnia Patriotycznego" w tym mieście są: Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej, Starostwo Powiatowe w Świebodzinie oraz Świebodziński Dom Kultury.
Ze Świebodzina szef MON udał się do Międzyrzecza na spotkanie z żołnierzami 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej. W palnie jego wizyty w woj. lubuskim jest także udział we mszy świętej w intencji ojczyzny w Wilkowie niedaleko Świebodzina, a po niej spotkanie z mieszkańcami oraz władzami samorządowymi. (PAP)
mmd/ zab/