Szkoły muzyczne I i II stopnia zachowają dotychczasowy 6-letni system kształcenia; będzie 5-letni okres przejściowy dla szkół muzycznych I stopnia – zapowiedziało MKiDN. Zmiany mają związek z planowaną przez rząd reformą edukacji.
W okresie przejściowym przez pięć lat uczniowie, którzy po VI klasie szkoły I stopnia nie zdecydują się na naukę w szkole II stopnia, będą mogli dokończyć naukę w klasie VII i VIII bez konieczności zmiany szkoły.
"Wprowadzenie reformy edukacji postawiło przed nami pytanie, jak dostosować istniejący system szkolnictwa artystycznego do szkolnictwa powszechnego. Po długich pracach, debatach, po konsultacjach z nauczycielami, rodzicami, a także dyrektorami szkół, postanowiliśmy utrzymać dotychczasowy podział 6 plus 6, czyli utrzymać system sześcioklasowych szkół pierwszego i drugiego stopnia, ponieważ ten system jest najbardziej efektywny w edukacji artystycznej, zwłaszcza muzycznej" - powiedziała w środę na konferencji prasowej w Warszawie wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Wanda Zwinogrodzka.
Jak zaznaczyła, rozwiązanie, które ma obowiązywać w okresie przejściowym, to wyjście naprzeciw oczekiwaniom rodziców i uczniów, którzy obecnie uczą się w szkołach muzycznych I stopnia w klasach II-VI.
Obecnie kształcenie w szkołach muzycznych jest podzielone na dwa etapy 6-letnie. Pierwszy obejmuje szkołę muzyczną I stopnia, która trwa 6 lat, czyli tyle, co 6-letnia szkoła podstawowa. Drugi etap to szkoła muzyczna II stopnia, która również trwa 6 lat, czyli tyle, co nauka w gimnazjum i liceum ogólnokształcącym.
Uczniowie mogą się kształcić w szkołach muzycznych na dwa sposoby. Większość uczy się w szkołach ogólnokształcące, a po lekcjach uczęszcza do szkół muzycznych.
Pozostali uczniowie chodzą do szkół, w których realizują równocześnie materiał szkoły ogólnokształcącej i szkoły muzycznej. Takich uczniów jest w kraju ok. 8 tys., uczą się w 47 szkołach. To ich będą dotyczyć przepisy przejściowe.
Z danych przekazanych przez resort kultury wynika, że szkoły muzyczne pierwszego stopnia łączące edukację ogólną z muzyczną kończy rocznie 1000-1200 uczniów, ponad połowa z nich - 700-800 uczniów - decyduje się na dalszą naukę w szkole muzycznej II stopnia.
Inaczej te proporcje rozkładają się w odniesieniu do szkół muzycznych, w których zajęcia odbywają się po lekcjach w szkole ogólnokształcącej. W skali kraju w takich szkołach I stopnia uczy się 35-40 tys. uczniów. Naukę w szkołach II stopnia kontynuuje tylko 12 tys. osób.
Ministerstwo kultury przypomniało także, że kształcenie plastyczne realizowane jest w polskim systemie szkolnictwa artystycznego wyłącznie na poziomie średnim. Dlatego po wprowadzeniu reformy nauka w liceach plastycznych rozpocznie się po ukończeniu przez ucznia szkoły podstawowej (czyli rok wcześniej niż dotychczas) i potrwa, w zależności od specjalności, 4 lub 5 lat. Obecnie rady pedagogiczne poszczególnych liceów plastycznych ustalają, który z powyższych dwóch modeli kształcenia będzie najbardziej adekwatny do ich profilu nauczania.
Nie będzie za to żadnych zmian w systemie nauczania w szkołach baletowych, szkołach sztuki tańca, szkołach sztuki cyrkowej oraz policealnych szkołach artystycznych. Szkoły baletowe i szkoły sztuki tańca pozostaną przy obecnie obowiązującym 9-letnim cyklu kształcenia i - tak jak do tej pory - będą przyjmowały kandydatów po ukończeniu przez nich III klasy szkoły podstawowej.
Kształcenie cyrkowe będzie się odbywało - tak jak dotychczas - w szkole sztuki cyrkowej o trzyletnim cyklu kształcenia, umożliwiającej uzyskanie dyplomu potwierdzającego kwalifikacje w zawodzie aktora cyrkowego po zdaniu egzaminu dyplomowego.
Zgodnie z rządowymi projektami ustaw: Prawo Oświatowe i Przepisy wprowadzające Prawo Oświatowe, w miejsce obecnie istniejących typów szkół mają powstać 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum ogólnokształcące, 5-letnie technikum i dwustopniowe szkoły branżowe. Zmiany mają rozpocząć się od 1 września 2017 r. Nad projektami pracuje Sejm.
W niedzielę w wywiadzie dla TVN24 prezydent Andrzej Duda pytany o reformę edukacji powiedział, że niepokoi go kwestia szkół artystycznych, sportowych i dwujęzycznych. "Niepokoi mnie po pierwsze kwestia szkół artystycznych i sportowych, bo to są szkoły, które mają specjalny status - nie podlegają MEN, a one muszą być wplecione w ten system, aby ich uczniowie nie zostali poszkodowani" - powiedział. Poinformował, że rozmawiał już o tym z wicepremierem, ministrem kultury Piotrem Glińskim i dostał od niego zapewnienie, że szef MKiDN tej sprawy pilnuje. (PAP)
dsr/ pj/ karo/