Giusi Nicolini, która pełni funkcję burmistrza włoskiej gminy Lampedusa i Linosa oraz prof. Karol Modzelewski otrzymają Medale św. Jerzego "za walkę ze smokiem nieczułości" - poinformował "Tygodnik Powszechny", który od 23 lat przyznaje tę nagrodę.
Uhonorowani odbiorą Medale podczas sobotniej gali, która odbędzie się w Małopolskim Ogrodzie Sztuki.
Nicolini została wybrana na stanowisko w 2012 r. "Wybór zbiegł się w czasie z masowym napływem uchodźców i innych migrantów, którzy drewnianymi, rybackimi kutrami zaczęli przybywać na Lampedusę (...). Niewielka, zamieszkana przez 6 tys. osób wyspa, stała się dla nich +ambasadą+ Europy, a sama Nicolini – która wobec braku zaangażowania władz centralnych zorganizowała na wyspie ośrodek recepcyjny i długo pracowała nad zmianą nastawienia mieszkańców do uchodźców – zaczęła być rozpoznawalna na całym kontynencie" - napisano w komunikacie tygodnika.
Medal św. Jerzego przyznano jej "za walkę ze +smokiem+ obojętności i uprzedzeń; za głos w obronie europejskiej solidarności; za konsekwentnie dawane przez nią świadectwo, że z wyzwaniami przyszłości należy mierzyć się już teraz".
Drugi z laureatów prof. Karol Modzelewski to wybitny historyk, działacz opozycji w PRL, więziony przez władze komunistyczne. W 1980 r. został rzecznikiem prasowym Krajowej Komisji Porozumiewawczej (1980-1981), był członkiem Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". W stanie wojennym internowany, a następnie więziony. W 1989 r. wybrany do Senatu I kadencji; współzałożyciel Solidarności Pracy (1991), honorowy przewodniczący Unii Pracy (1992-1995).
"Karol Modzelewski był i jest człowiekiem solidarności. Tej pisanej z małej i tej pisanej z dużej litery. To on zaproponował nazwę Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego, który w 1980 r. zmienił bieg historii Polski i świata. Został też wówczas jego rzecznikiem prasowym. Brał aktywny udział we wszystkim polskich rewolucjach i przełomach w czasach komunizmu, w 1956, 1968, 1980 i 1989 r. W wolnej Polsce z rewolucjonisty stał się senatorem, lojalnym wobec wolnościowych przemian, ale proroczo krytycznym wobec zaniedbań klasowych i wspólnotowych. Nigdy nie szukał wrogów, gotów współdziałać z tymi, którzy służą wspólnocie i w tym sensie pozostał uosobieniem ducha pierwszej „Solidarności” – jakże rzadkim jej dzisiaj przykładem i wiarygodnym orędownikiem" - czytamy w charakterystyce laureata przedstawionej przez "Tygodnik Powszechny".
Medal Świętego Jerzego jest honorową nagrodą "Tygodnika Powszechnego", przyznawaną od 1993 r. za "zmagania ze złem i uparte budowanie dobra w życiu społecznym". Medal przyznaje kapituła po zapoznaniu się z propozycjami zgłoszonymi przez czytelników "Tygodnika Powszechnego".
Wśród poprzednich laureatów Medalu św. Jerzego byli m.in.: ks. Arkadiusz Nowak, Janina Ochojska, Jacek Kuroń, siostra Małgorzata Chmielewska, Marek Nowicki, Leszek Kołakowski, Vaclav Havel, Anna Dymna, ks. Andrzej Augustyński, Agnieszka Holland i ks. Michał Heller.
"Tygodnik Powszechny" - katolickie pismo społeczno-kulturalne - powstał w marcu 1945 r. z inicjatywy arcybiskupa metropolity krakowskiego Adama Stefana Sapiehy. W epoce PRL "TP" pozostawał w opozycji do komunistycznej władzy, promując jednocześnie wizję "katolicyzmu otwartego". (PAP)
mjs/rcz/ karo/