01.12.2010. Warszawa (PAP) - "Podręcznik do historii. Projekt Polsko-Niemiecki - Zalecenia" - to dokument z wytycznymi do pisania wspólnego podręcznika, zawierającego najważniejsze zagadnienia europejskiej i światowej historii, ukazane ze wspólnej polsko-niemieckiej perspektywy.
Wspólny podręcznik do historii w Polsce ma objąć całość zagadnień od prahistorii i starożytności do XX wieku włącznie. Adresowany ma być do uczniów gimnazjów i pierwszej klasy szkół ponadgimnazjalnych, natomiast w Niemczech dla uczniów różnych typów szkół ponadpodstawowych. Polskie i niemieckie wydanie podręcznika będzie różnić się jedynie wersją językową, natomiast treść, struktura i szata graficzna będą identyczne.
"Mam nadzieję, że dzięki temu podręcznikowi młodzi ludzie w obu krajach będą mogli lepiej się poznać, znając lepiej wspólną historię" - powiedziała podczas prezentacji zaleceń minister edukacji Katarzyna Hall.
Także Cornelia Pieper, koordynator do spraw stosunków z Polską w Ministerstwie Spraw Zagranicznych RFN, podkreśliła wagę wspólnego podręcznika dla relacji polsko-niemieckich. Nazwała go ich "okrętem flagowym". Oceniła, że prace nad podręcznikiem mają znaczenie nie tylko symboliczne, ale jest to równocześnie książka, na która czekają nauczyciele.
"Podręczniki kształtują obraz świata, kształtują także wizerunek sąsiada. Przekazują młodym ludziom wiedzę i wartości" - powiedziała Pieper. Zaznaczyła, jak ważne jest to w kontekście bardzo złożonych stosunków polsko-niemieckich, gdzie - jak mówiła - obok "straszliwych rzeczy" były w przeszłości też przykłady normalnego współistnienia i wzajemnej współpracy.
Zalecenia zostały przyjęte przez polsko-niemiecką radę zarządzającą projektu w październiku w Poczdamie. Wcześniej zostały poddane ocenie zewnętrznych ekspertów pod kątem zgodności z polską podstawą programową kształcenia ogólnego oraz niemieckimi planami nauczania 16 landów niemieckich.
Jak czytamy w zaleceniach, "podręcznik ma przekazywać polskim i niemieckim uczniom fundamentalną wiedzę historyczną o sąsiednim kraju. (...) Polacy i Niemcy dzielą ze sobą jedna historię, ale jednocześnie ta historia ich dzieli. Kwestią szczególnie istotną jest zachęcenie uczniów do zmiany perspektywy percepcji, kształtowanie za pomocą tego podręcznika wyobraźni historycznej i uczenie krytycznego myślenia, a także (...) wzajemnego zrozumienia i empatii".
Mówiąc o pracy ekspertów nad zaleceniami, minister do spraw oświaty, młodzieży i sportu Brandenburgii, Holger Rupprecht, który ze strony niemieckiej przewodniczył radzie zarządzającej projektu, zaznaczył, że "współpraca przebiegała dużo lepiej niż wydawało się wcześniej wielu sceptykom". Ocenił, że miała charakter partnerski.
"Nie przypominam sobie sporu, który byłby sporem o pryncypia narodowe: +Tak musi być, bo my to tak widzimy+. To był dialog fachowców, którzy patrzyli z różnych perspektyw" - powiedział prof. Robert Traba Z Centrum Badań Historycznych PAN w Berlinie, współprzewodniczący Wspólnej Polsko-Niemieckiej Komisji Podręcznikowej, który przewodniczył radzie ekspertów ze strony polskiej.
Kolejnym etapem w opracowaniu wspólnego podręcznika będzie wybór polskiego i niemieckiego wydawnictwa, które wspólnie opublikują podręcznik, oraz wybór autorów, którzy na podstawie zaleceń napiszą poszczególne rozdziały podręcznika.
Z inicjatywą opracowania wspólnego podręcznika wystąpił w styczniu 2008 roku ówczesny szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier. Ze strony polskiej propozycję poparli minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski i minister edukacji Katarzyna Hall. (PAP)
dsr/ hes/