Kolejnych 60 dzieł sztuki zostało opisanych za pomocą audiodeskrypcji, dzięki czemu stał się one dostępne dla osób niedowidzących i niewidomych. Opisy przygotowała białostocka Fundacja Audiodeskrypcja i udostępniła je na portalu internetowym iSztuka.
To kontynuacja pionierskiego przedsięwzięcia fundacji - portalu iSztuka.edu.pl, który udostępnia sztukę osobom niedowidzącym i niewidzącym. Obecnie na portalu znajduje się już 60 dzieł od prehistorii do prerenesansu, kolejnych 60 z epoki renesansu i manieryzmu już zostało opisanych, a na portalu będą dostępne od końca grudnia.
Audiodeskrypcja, której białostocka fundacja jest pionierem, to technika ułatwiająca odbiór kultury osobom niewidomym i niedowidzącym. Jest to przekład treści na słowa. Powstają w ten sposób opisy filmów, spektakli teatralnych, spektakli operowych, a teraz opisy dzieł sztuki. W formie skryptów tekstowych i nagrań dźwiękowych. Dzięki temu sztukę mogą poznawać także osoby niewidome i niedowidzące oraz niesłyszące i niedosłyszące.
Do końca roku na portalu dostępnych będzie 120 opisów dzieł sztuki: od prehistorii do manieryzmu. Za pomocą audiodeskrypcji zostały opisane m.in. słynne malowidła z jaskini w Lascaux, rzeźba Nike z Samotraki, mozaika z Hagia Sofia w Konstantynopolu czy tryptyk Hieronima Boscha.
Teraz dołączą do nich opisy m.in. obrazów: "Dama z łasiczką" i "Ostatnia wieczerza" Leonarda da Vinci, "Narodziny Wenus" Sandro Botticellego; rzeźb Michała Anioła i obiektów architektonicznych - kopuły bazyliki św. Piotra oraz dziedzińca arkadowego Zamku Królewskiego na Wawelu.
Docelowo na portalu ma się znaleźć audiodeskrypcja ponad 350 dzieł sztuki. Jak powiedziała PAP Barbara Szymańska z Fundacji Audiodeskrypcja, w ministerstwie kultury został właśnie złożony projekt opracowania audiodeskrypcji do 100 kolejnych obiektów.
Fundacja Audiodeskrypcja to organizacja pozarządowa, założona przez niewidomych białostoczan - Barbarę Szymańską i Tomasza Strzymińskiego, którzy popularyzują audiodeskrypcję i pokazują jej znaczenie dla niepełnosprawnych. W wielu krajach Europy oraz w Stanach Zjednoczonych, skąd wywodzi się audiodeskrypcja, udostępnianie sztuki za jej pośrednictwem jest już standardem.
W ciągu kilku lat fundacja przeszkoliła ponad tysiąc osób w zakresie tworzenia audiodeskrypcji do dzieł filmowych, scenicznych i plastycznych. Przygotowała audiodeskrypcję m.in. do kilkudziesięciu filmów. Tworzyła również audio przewodniki dla muzeów i miast, audycje radiowe o sztuce; zainicjowała też akcję społeczną pod hasłem "Sztuka, której nikt nie widział" .(PAP)
swi/pat/