20.09.2010. Chicago (PAP) - Widowisko historyczne będące rekonstrukcją wydarzeń z kampanii wrześniowej 1939 r. zostało odtworzone w sobotę i niedzielę na terenach ośrodka młodzieżowego Związku Narodowego Polskiego (PNA) w Yorkville pod Chicago. Impreza pod nazwą "Wrzesień 1939" została przygotowana przez Stowarzyszenie Historyczne Armii Polskiej w Chicago pod patronatem m.in. Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Kongresu Polonii Amerykańskiej.
W sobotę w pierwszym dniu rekonstrukcji Stowarzyszenie Historyczne Armii Polskiej w Chicago odtworzyło inscenizację przedstawiająca jedno z pierwszych starć Wojska Polskiego podczas drugiej wojny światowej czyli bitwę pod Mokrą. Niedzielny pokaz odtwarzał m.in. wydarzenia z 17 września 1939 r., kiedy to Sowieci weszli na tereny wschodniej Polski.
Ponad 100 osób biorących udział w widowisku miało na sobie mundury wojsk polskich, niemieckich i rosyjskich. Zostały one uszyte w Polsce przez firmy, które współpracują z wytwórniami filmowymi. Żołnierze strzelali "ślepakami", ale za to z zabytkowej broni używanej przez armię w 1939 r.
Duże zainteresowanie wśród oglądających widowisko wzbudziła przedwojenna armata przeciwlotnicza szwedzkiej firmy Bofors, która była na uzbrojeniu armii polskiej podczas kampanii wrześniowej. Armata została zakupiona od prywatnego kolekcjonera w ub. roku. Podczas rekonstrukcji wydarzeń z września 1939 r. nie zabrakło także kawalerii polskiej i niemieckiej. W pokazie wzięło udział 40 koni.
"Stowarzyszenie Historyczne Armii Polskiej włożyło w przygotowanie widowiska dużo pracy i jestem bardzo wdzięczny za to edukacyjne przedsięwzięcie. Takich imprez potrzebujemy więcej, bo jest to jeden ze sposobów przypomnienia ważnych dat historycznych" - powiedział konsul generalny RP w Chicago Zygmunt Matynia.
Oglądający widowisko byli pod wrażeniem towarzyszących mu efektów pirotechnicznych. Podkreślali także jego realistyczny charakter. "Najbardziej emocjonujące widowisko jakie w życiu widziałam, które nam uświadamia okrucieństwo wojny. Patrzyłam na te mundury i na tych młodych chłopaków, takich samych dziś, jak i wtedy, i bardzo mi było smutno" - oceniała jedna z Polek mieszkających w Chicago.
Imprezie towarzyszyły wystawy broni, mundurów, pamiątek, odznaczeń i fotogramów. Odbyła się projekcja filmów archiwalnych oraz pokazy jeździeckie. Była także orkiestra dęta i występ polonijnego zespołu pieśni i tańca Wici. Nie zabrakło także prawdziwego żołnierskiego jadła.
Joanna Trzos (PAP)
tos/ sp/