Wystawę na temat powstałej w ZSRS szkoły junaczek przy Armii Andersa otwarto we wtorek w Muzeum Wojska Polskiego. Gen. Anders zdawał sobie sprawę z ogromu tragedii dzieci na terenach ZSRS, więc bez wahania podjął decyzję o utworzeniu tej szkoły - mówił dyrektor MWP Adam Buława.
Jak podkreślił Buława podczas otwarcia ekspozycji, do powstania tej szkoły nie doszłoby "bez trzech fenomenów". Pierwszym było "istnienie armii generała Andersa". "Kolejny fenomen to fenomen szkolnictwa Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie i wszystkie działania o charakterze dydaktyczno-wychowawczym, mające uzupełnić wykształcenie przyszłych żołnierzy" - dodał. Dyrektor MWP wyjaśnił, że trzecim fenomenem był "los polskich dzieci w czasie II wojny (...), które znalazły się w ponad dwudziestu krajach świata, a wszędzie tam organizowano przedszkola, różne placówki opiekuńcze, szkoły".
"Generał Anders zdawał sobie sprawę z ogromu tragedii dzieci (na terenach ZSRS - PAP). Bez wahania podjął śmiałą decyzję o utworzeniu szkoły przy armii" - ocenił Buława.
Obecna podczas otwarcia wystawy sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Anna Maria Anders, córka gen. Andersa, mówiła, że jedną z jej misji jest kontynuacja dzieła ojca, a jej częścią jest właśnie edukacja. "Zawsze słyszałam o tym, że dla ojca to było bardzo ważne. (...) Trzeba pamiętać, że w 1953 r. założył Macierz Szkolną w Anglii" - powiedziała Anders.
"W dalszym ciągu nie wiem, czy dla ojca to było tak ważne, bo on tę młodzież szykował na powrót do Polski, czy myślał o tym, że jednak muszą kontynuować naukę, poznawać kulturę polską, wiedzę o Polsce, historię Polski - nawet jeśli nigdy nie wrócą" - mówiła Anna Maria Anders.
Jak zaznaczyła kurator wystawy Julia Pronobis, powstanie wystawy jest rezultatem zgromadzenia ogromnej, imponującej ilości pamiątek, przedmiotów, fotografii po ochotniczkach.
Eksponaty prezentowane na wystawie "Szkoła Młodszych Ochotniczek. 75-lecie powstania SMO. Od Karkin-Batasz do Foxley" to przeważnie odznaki i odznaczenia, świadectwa, mundury, dokumenty, książki i czasopisma, fotografie i inne przedmioty należące do osób związanych ze Szkołą Młodszych Ochotniczek, mieszkających obecnie za granicą lub w kraju. Liczne obiekty pochodzą ze zbiorów Instytutu Polskiego i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie, Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy, Centralnej Biblioteki Wojskowej w Warszawie. Część archiwaliów pochodzi z magazynów Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.
Powstanie Szkoły Junaczek w uzbeckim Karkin-Batasz, nazwanej później Szkołą Młodszych Ochotniczek, oficjalnie zatwierdził rozkaz Dowódcy Polskich Sił Zbrojnych w Jangi Jul 20 maja 1942 r. Rozkaz ten określał, że jej zadaniem było "zaopiekowanie się polską młodzieżą żeńską pod względem moralnym, ułatwienie jej uzupełnienia swej wiedzy i danie wykształcenia w zakresie szkoły powszechnej i średniej".
W wyniku wybuchu I wojny arabsko-żydowskiej Szkoła Młodszych Ochotniczek przybyła do Anglii 5 sierpnia 1947 r. Ówczesny stan szkoły wynosił 404 uczennice, włącznie z absolwentkami trzech liceów. Uczennice i kadra żeńska zostały skierowane do obozu w Foxley koło Herefordu, gdzie tydzień po przybyciu rozpoczęto dalszą naukę. Jednak brytyjskie Ministerstwo Pracy naciskało na rozwiązanie SMO i odejście dziewcząt do pracy. Ostatnim dniem funkcjonowania SMO był 15 kwietnia 1948 r.
Ekspozycję przygotowano dla uczczenia 75. rocznicy powstania Szkoły Junaczek w Karkin-Batasz. Będzie czynna do 30 lipca br. (PAP)
gj/ itm/