Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu koordynuje unijny projekt, mający pomóc w zachowaniu kolejnych unikatowych obiektów przemysłowych. Wraz z samorządem Chorzowa zakłada też utworzenie w tym mieście Muzeum Hutnictwa - na terenie dawnej Huty Kościuszko.
W ramach przedsięwzięcia ruszył już m.in. przetarg na przebudowę i modernizację głównej siedziby zabrzańskiego muzeum - mieszczącej się w zniszczonym dziś budynku dawnego starostwa przy ul. 3 Maja. „Ten budynek ma być taką naszą siedzibą naukowo-badawczą” - sygnalizuje dyrektor instytucji Bartłomiej Szewczyk.
Od blisko dekady Muzeum Górnictwa Węglowego rozwija działalność głównych atrakcji turystyki przemysłowej Zabrza. To działająca od 10 lat zabytkowa kopalnia węgla kamiennego Guido oraz stopniowo udostępniany kompleks Sztolnia Królowa Luiza - oparty o wyrobiska dawnej kopalni o tej nazwie i fragment XIX-wiecznej sztolni odwadniającej, ciągnącej się do Zabrza od Chorzowa.
Organizowane wspólnie przez samorząd woj. śląskiego i Zabrza muzeum w ostatnich latach przeprowadziło m.in. warty łącznie ok. 200 mln zł (w tym ok. 130 mln zł środków zewnętrznych, głównie z UE) program inwestycyjny dotyczący Guido i Luizy. W sobotę w Luizie oficjalnie ruszy główna piesza trasa turystyczna.
Jedno z kolejnych przygotowywanych przez placówkę przedsięwzięć dotyczy m.in. kilku dalszych obiektów i przestrzeni w Zabrzu. Prócz siedziby muzeum przy ul. 3 Maja, obejmuje ono zniszczony budynek cechowni dawniej należący do kompleksu kopalni Królowa Luiza oraz zasadniczy historyczny kompleks tej kopalni.
W gmachu przy ul. 3 Maja znajdują się dziś cenne archiwa, starodruki, klisze i kolekcje malarstwa naiwnego śląskich artystów nieprofesjonalnych. Po pożarze z 2011 r. stan budynku stale pogarsza się. Dziś wymaga on gruntownego remontu, który pozwoli na bezpieczne przechowywanie zbiorów, a także pełnienie dotychczasowych i nowych funkcji.
Jak powiedział PAP Szewczyk, plany zakładają zagospodarowanie tam części pomieszczeń pod bibliotekę naukową, magazyny otwarte i pracownie muzealne: konserwacji zbiorów czy digitalizacji. Niewielka część konferencyjna powstanie w oparciu o efektowną salę witrażową z przylegającymi salami.
„Potrzebujemy pomieszczeń do pracy. Wystawy muzealne mają tam być uzupełnieniem, a nie główną funkcją” - wyjaśnił dyrektor. Z kolei otwartym magazynem studyjnym ma stać się budynek dawnej cechowni przy ul. Wolności 387 – dziś pozostający w katastrofalnym stanie technicznym. Brak szybkiej interwencji może wiązać się z groźbą zawalenia się zabytkowego obiektu z 1870 r.
W głównym kompleksie Luizy planowany jest m.in. kompleksowy remont i konserwacja zabytkowej maszyny parowej szybu Carnall z 1915 r. wraz z budową wytwornicy pary – koniecznej wobec perspektywy odcięcia jej dotychczasowego źródła z pobliskiej elektrociepłowni, która w najbliższym czasie zostanie zastąpiona powstającą nową.
Dotąd na powierzchni wokół Carnalla nie wyremontowano też dotąd m.in. budynku maszynowni szybu Schoenaich. Jego odnowienie umożliwiłoby też przystosowanie do funkcji wystawienniczych. Z kolei remont budynku warsztatu elektrycznego (dawnej skraplarni powietrza) ma zmierzać do urządzenia tam warsztatu muzealnego wraz z pokazową kuźnią.
Do projektu zabrzańskiej placówki przystąpił też na zasadzie partnerskiej samorząd Chorzowa, który dzięki niemu chciałby zrealizować paroletnie już plany utworzenia Muzeum Hutnictwa na bazie zabytkowego budynku elektrowni dawnej Huty Kościuszko z 1895 r.
Projekt przewiduje kompleksowy remont hali, obejmujący konserwację wnętrza, elewacji wraz z rekonstrukcją części elementów i wykonanie instalacji wewnętrznych oraz adaptację wnętrza na potrzeby ekspozycji wraz z zakupem wyposażenia i zapleczem. Przedsięwzięcie zakłada też przygotowanie wystawy stałej (z konserwacją eksponatów wielkogabarytowych, maszyn i urządzeń i wykonaniem aranżacji) oraz zagospodarowanie okolicznego terenu.
Aby zapewnić pieniądze na realizację tych wszystkich planów zabrzańskie muzeum wraz z Urzędem Miasta w Chorzowie przygotowały wspólny unijny projekt „Rewitalizacja i udostępnienie poprzemysłowego Dziedzictwa Górnego Śląska”.
Złożono go w konkursie finansowanym ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko (z jego części poświęconej dziedzictwu kulturowemu i rozwojowi zasobów kultury). Oszacowany na ponad 40 mln zł projekt udało się także wpisać do Kontraktu Terytorialnego Woj. Śląskiego – dzięki m.in. współpracy partnerskiej muzeum z Chorzowem.
Niezależnie od procedowanego w ministerstwie kultury konkursu, zabrzańskie muzeum przygotowało już pierwsze przetargi – uzależniając ich rozstrzygnięcie od otrzymania dofinansowania. Placówka spodziewa się ogłoszenia wyników konkursu jeszcze jesienią br. „Po ocenie merytorycznej byliśmy na pierwszym miejscu w kraju” - zaznaczył Szewczyk.(PAP)
autor: Mateusz Babak
edytor: Bożena Dymkowska
mtb/ dym/