Popiełuszko niósł krzyż męczeństwa dumnie do końca - mówi PAP dyrektor Centrum Edukacji Młodzieży im. księdza Jerzego Popiełuszki w Górsku ks. Paweł Nowogórski, który przekazuje wiedzę o dziedzictwie kapelana "Solidarności".
"Zło dobrem zwyciężaj" - to było najważniejsze zawołanie błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki, którym żył i którego uczył - wskazał ks. Nowogórski. Przypomniał, że cytat ten pochodzi z listu św. Pawła, gdzie całe zdanie brzmi "nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj".
"Jestem zdumiony tym, że dużo młodzieży do nas przychodzi i zna szczegóły dotyczące życia ks. Jerzego Popiełuszki i faktu jego zabójstwa. Jednak większość młodych ludzi nie jest zorientowana. Dlatego staramy się ich edukować w Górsku - naturalnym miejscu, gdzie polały się pierwsze krople krwi kapelana +Solidarności+. Staramy się w Centrum Edukacji Młodzieży uświadamiać dzieci, młodzież, a także dorosłych - z Polski i zagranicy" - powiedział PAP ks. Nowogórski.
Dodał, że właśnie w tym miejscu - w Górsku (kujawsko-pomorskie) zaczęła się prawdziwa droga męczeństwa. "Tu Popiełuszko wziął krzyż na swoje ramiona, krzyż męczeństwa i dumnie niósł do końca" - dodał.
Przypomniał, że ks. Popiełuszko był entuzjastą dobra, miłości i przebaczenia. "Nie mścił się na nikim. On po prostu patrzył na to, co się działo czasami z politowaniem, ale w sensie pozytywnym. Chciał w każdym człowieku dostrzec dobro. Znamy przypadki, gdy śledzono go na Żoliborzu w Warszawie. Była zima, a we fiacie 125 p śledzących księdza osób zamarzały szyby. On patrząc na to i litując się nad funkcjonariuszami zrobił gorącą herbatę i im zaniósł" - wskazał Nowogórski.
Dyrektor CEM zna całą rodzinę Popiełuszko. O matce ks. Jerzego, która zmarła w 2013 roku mówi, jako o świętej.
"Marianna Popiełuszko była wielkim człowiekiem. Moglibyśmy ją nazwać matką Polką. Mamy nadzieję, że kiedyś będzie świętą, a wcześniej błogosławioną. Znałem ją osobiście i była tutaj trzy razy. Znam braci i siostrę ks. Popiełuszki. Ksiądz Jerzy jest dla nich wzorem do naśladowania. Rozmawiam z nimi często i wiele podejmowanych przez nich działań związanych jest z powoływaniem się na pamięć i naukę brata" - wyjaśnił dyrektor CEM.
Od 9 lat organizowany jest przez muzyka Tomasza Kamińskiego koncert poświęcony pamięci zamordowanego duchownego pt. "Dobro nieskończone".
"Odczuwam namacalną obecność w swoim życiu ks. Jerzego. Zorganizowałem w Górsku koncert +Dobro nieskończone+ nazywając go od tytułu swojej piosenki. Nie przypuszczałem, że będzie tak wiele pięknych owoców tego tekstu. Od dziewięciu lat działa to przepiękne centrum, za chwilę powstanie w tym miejscu amfiteatr, organizowane są biegi, marsze, rajd motocyklowy, a kolejne centrum ks. Jerzego jest we Włocławku" - wskazał Kamiński.
Podkreślił, że wielką zasługą nauki ks. Popiełuszki był fakt, że w Polsce lat 80-tych "nie polała się krew".
"Dzięki takim kapłanom +Solidarność+ nie walczyła zbrojnie przeciwko komunistycznemu okupantowi. Po naszej stronie były ofiary, ale po tamtej nie było. To zasługa ojca świętego Jana Pawła II i takich księży jak Popiełuszko" - dodał muzyk.
W czwartek mija 33. rocznica zabójstwa duchownego. Ks. Popiełuszko został porwany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa w Górsku, gdy wracał z Bydgoszczy do Warszawy. Dalej ostatnia droga kapłana wiodła przez Toruń, gdzie podjął próbę ucieczki z rąk oprawców. Następnie porywacze zawieźli go do Włocławka, gdzie zmaltretowanego zrzucili z tamy do Wisły.
Kapelan "Solidarności" został ogłoszony błogosławionym 6 czerwca 2010 r. podczas mszy na pl. Piłsudskiego w Warszawie. Duchowny w tym roku skończyłby 70 lat.(PAP)
autor: Tomasz Więcławski
edytor: Grzegorz Dyjak
twi/ gdyj/