Do 15 marca władze Białegostoku przedłużyły termin do składania ofert w przetargu na stan surowy Muzeum Pamięci Sybiru, które ma m.in. zajmować się tematyką deportacji na Wschód. Pierwszy przetarg na tę inwestycję został w ubiegłym roku unieważniony.
To kolejna zmiana tego terminu. Tym razem związana jest ze zmianą w Specyfikacji w Istotnych Warunkach Zamówienia (SIWZ), która - zgodnie z przepisami - wymusiła konieczność przesunięcia terminu do składania dokumentów przez potencjalnych oferentów.
Władze miasta liczą, że Muzeum Pamięci Sybiru uda się zbudować i wyposażyć w latach 2018-19. Obecnie placówka ma siedzibę tymczasową, w której prowadzi już działalność edukacyjną i wystawienniczą, trwają też prace nad tworzeniem kolekcji do przyszłych ekspozycji.
Przetarg na stan surowy Muzeum Pamięci Sybiru miasto Białystok ogłosiło w grudniu 2017 r. To drugie postępowanie, bo pierwszy przetarg unieważniono w październiku. Miasto odrzuciło wszystkie trzy złożone oferty, bo - jak wtedy informowało - były w nich błędy, ponadto w dwóch wypadkach zaproponowane ceny uznano za rażąco niskie.
W przetargu chodzi o wyłonienie "wykonawcy rozbudowy, przebudowy i nadbudowy" - ze zmianą sposobu użytkowania, rozbiórką bocznicy kolejowej i budową niezbędnej infrastruktury technicznej - obiektów przy ul. Węglowej, gdzie ma powstać siedziba muzeum.
Na potrzeby ekspozycji będzie przebudowany magazyn o powierzchni ok. 3,1 tys. m kw., a nowa wybudowana część, o powierzchni ok. 2,4 tys. m kw., będzie służyć za zaplecze techniczno-administracyjne muzeum.
Wartość zamówienia podawana w przetargowym ogłoszeniu, to - bez podatku VAT - 37,4 mln zł.
Jeszcze w 2016 roku udało się rozstrzygnąć przetarg i wykonać prace związane z tzw. stanem zerowym obiektu.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk
edytor: Paweł Tomczyk
rof/ pat/