W nocy z 2 na 3 maja 1921 r. wybuchło III powstanie śląskie, które przesądziło o sposobie podziału Górnego Śląska między Polskę i Niemcy. 97. rocznica tego wydarzenia będzie obchodzona w regionie głównie w czwartek, wraz z uroczystościami narodowego święta Konstytucji 3 maja.
W środę tę ważną dla Górnego Śląska rocznicę upamiętniło działające w Świętochłowicach Muzeum Powstań Śląskich, gdzie zorganizowano konferencję popularnonaukową „Losy Powstańców Śląskich w latach 1922–1945”. Spotkanie było okazją do promocji pierwszego tomu „Archiwum Powstań Śląskich”, wydanego przez Muzeum Śląskie w Katowicach.
Pierwszy tom tej publikacji zawiera prawie 10 tys. nazwisk i odtwarza przede wszystkim struktury organizacyjne popowstaniowego uchodźstwa - pułki: katowicki, bytomski, pszczyński i rybnicki, które po utworzeniu Milicji Górnośląskiej sformowano w oddziały powiatowe, a także 2. Pułk Strzelców Rybnickich, udokumentowany w okresie między majem a czerwcem 1919 r.
Oprócz nazwisk i imion powstańców materiał zawiera daty i miejsca ich urodzenia, miejsca zamieszkania (często wraz z dokładnymi adresami), imiona żon i dzieci, rodziców, rodzeństwa, informacje na temat służby wojskowej przed i w czasie I wojny światowej oraz daty wstąpienia do Polskiej Organizacji Wojskowej (POW) Górnego Śląska.
Promocja pierwszego tomu była okazją do przypomnienia losów powstańczej dokumentacji. Po zakończeniu III powstania śląskiego akta Archiwum Powstań Śląskich trafiły najpierw do Dowództwa Okręgu Generalnego w Poznaniu, a następnie, w 1922 roku, do Centralnego Archiwum Wojskowego w Warszawie, gdzie przez lata trzymane były w tajemnicy.
W trakcie okupacji hitlerowskiej, przetransportowane do Gdańska, akta szczęśliwie ocalały i po wojnie stały się podstawą licznych opracowań naukowych. W trakcie badań stwierdzono w nich liczne braki, które wypełnione zostały dopiero w 1997 r., kiedy ukazała się książka Janusza Ciska o zbiorach Instytutu Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku.
Wraz z odkryciem akt powstańczych w Nowym Jorku historycy śląscy zainicjowali akcję „Archiwum Powstań Śląskich powinno wrócić na Śląsk”, w efekcie której Naczelna Dyrekcja Archiwów Państwowych podpisała umowę z nowojorskim Instytutem o zakonserwowaniu i zmikrofilmowaniu akt.
Początkowo efektem podjętych nad archiwum prac miało być utworzenie personalnej bazy danych. Okazało się jednak, że nie oddaje ona całego bogactwa zawartego w aktach – stąd zrodził się pomysł przetransponowania nowojorskiej części Archiwum Powstań Śląskich na teksty źródłowe według zasad naukowego edytorstwa. W tym celu w 2005 r. w Muzeum Śląskim w Katowicach powstała Pracownia Historii Powstań Śląskich.
Podczas środowej konferencji w świętochłowickim Muzeum Powstań Śląskich zainaugurowano także projekt „100 kotylionów na 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości”, w ramach którego powstaną biało-czerwone kotyliony, oraz podsumowano konkurs „Polskie Komisariaty Plebiscytowe - dawniej i dziś”, w którym należało odnaleźć, opisać i sfotografować miejsca, gdzie 97 lat temu znajdowała się siedziba jednego z komitetów plebiscytowych, podlegających Komisariatowi. Całość uświetniły musztra paradna i koncert w wykonaniu Orkiestry Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach oraz koncert Zespołu Pieśni i Tańca „Mały Śląsk”.
Środowe uroczystości to kolejne inicjatywy związane z upamiętnieniem III powstania śląskiego. Przed tygodniem w historycznej sali Sejmu Śląskiego w Katowicach 48 najlepszych uczniów ze 113 szkół wszystkich typów przystąpiło do finału trzeciej edycji klasówki powstańczej, w tym roku poświęconej udziałowi oraz zaangażowaniu na rzecz powstań śląskich Polaków z Wielkopolski – w setną rocznicę pierwszego zwycięskiego powstania Polaków – Wielkopolskiego.
Finaliści tego historycznego sprawdzianu reprezentowali województwa: dolnośląskie, łódzkie, małopolskie, mazowieckie, opolskie, śląskie, świętokrzyskie, wielkopolskie i zachodniopomorskie. Pierwsze miejsce zajął Aleksander Hartwig z Zespołu Szkół nr 6 im. Króla Jana III Sobieskiego w Jastrzębiu-Zdroju, drugi był Rafał Potracki ze Szkoły Podstawowej nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi w Raciborzu, a trzeci Jakub Sroka ze Szkoły Podstawowej nr 8 im. Jana III Sobieskiego w Świętochłowicach.
Efektem rozpoczętego w nocy z 2 na 3 maja 1921 r. III powstania śląskiego było przyznanie Polsce znacząco większej części Górnego Śląska niż zamierzano po marcowym plebiscycie w sprawie przynależności państwowej tych ziem. Aby podział regionu był korzystniejszy dla Polski do walki poszła - jak często mówi się o uczestnikach tego zrywu - "plebejska armia", złożona z prawie 40 tys. ochotników. Dyktatorem powstania był Wojciech Korfanty, przed którego katowickim pomnikiem w czwartek odbędą się główne uroczystości z okazji święta 3 maja oraz 97. rocznicy wybuchu powstania.
III powstanie śląskie było ostatnim z trzech zbrojnych zrywów polskiej ludności na Śląsku w latach 1919-1921, kiedy ważyła się sprawa przynależności państwowej obszaru należącego wcześniej do Niemiec. Mający to określić plebiscyt odbył się 20 marca 1921 r. W głosowaniu dopuszczono udział osób, które wcześniej wyemigrowały ze Śląska. W tym celu z Niemiec przyjechało 182 tys. emigrantów, z Polski - 10 tys. Głosowało ok. 97 proc. uprawnionych, z czego ok. 19 proc. stanowili wcześniejsi emigranci. Za przynależnością do Polski opowiedziała się mniejszość - 40,3 proc. głosujących.
Komisja Plebiscytowa zdecydowała o przyznaniu prawie całego obszaru Niemcom. Na tę wieść wcześniejsze pojedyncze strajki niezadowolonych z warunków życia mieszkańców regionu przekształciły się 2 maja w strajk generalny, zaś w nocy rozpoczęło się powstanie. Na jego czele stanął znany działacz społeczny, a wcześniej komisarz plebiscytowy Wojciech Korfanty.
Walki trwały dwa miesiące. Najpoważniejsze starcia miały miejsce w okolicach Góry św. Anny na Opolszczyźnie. Powstańcy opanowali prawie cały obszar plebiscytowy. Utworzono administrację polską, a oddziały powstańcze - Polska Organizacja Wojskowa Górnego Śląska - przekształciły się w regularne wojsko. Według źródeł historycznych, w III powstaniu wzięło udział ok. 60 tys. Polaków w tym około 5 tys. żołnierzy i cywilów z Polski wspieranych, choć nieoficjalnie, przez rząd polski. W walkach poległo ponad 1,2 tys. powstańców, a ok. 800 odniosło rany.
W wyniku powstania zdecydowano o korzystniejszym dla Polski podziale Śląska. Z obszaru plebiscytowego, zamieszkanego przez ponad 2 mln osób, do Polski przyłączono 46 proc. ludności i 29 proc. terenu, z licznymi kopalniami i hutami. (PAP)
autor: Marek Błoński
mab/ agz/