O Janie Pawle II jako papieżu dialogu z innymi religiami i kulturami, który podczas swego pontyfikatu „otworzył Kościół ku światu”, mówili w Moskwie we wtorek sekretarz Konferencji Biskupów Katolickich Rosji ks. Igor Kowalewski i historyk Aleksiej Judin.
W wykładzie w siedzibie agencji informacyjnej RIA Nowosti ks. Kowalewski przypomniał okoliczności wyboru kardynała Karola Wojtyły na papieża 16 października 1978 roku. Jak zauważył, pontyfikat Jana Pawła II może być rozpatrywany pod różnymi kątami, w tym także z punktu widzenia geopolityki, gdyż obejmował czas rozpadu bloku wschodniego. Jana Pawła II ks. Kowalewski opisywał przede wszystkim jako „papieża dialogu ze społeczeństwem, z innymi religiami, z innymi kulturami”.
„Pamiętam mszę na placu Świętego Piotra, pamiętam jego głos. Zdumiewająco oddziaływał głos tego człowieka, który zwracał się do każdego osobiście; czuło się, że ma się z nim bezpośredni kontakt (…) A przy tym – wypełniał cały plac. Wszyscy byli rzeczywiście jednością, kiedy on mówił” – wspominał Judin, historyk-watykanista. W postaci Jana Pawła II podkreślał jego umiejętność nawiązywania kontaktu z ludźmi, „wychodzenia do człowieka” i optymizm wobec człowieka; jak podkreślał, Jan Paweł II był „człowiekiem nadziei”.
Mówcy przypomnieli o dialogu ekumenicznym z prawosławiem, rozpoczętym przez Pawła VI - poprzednika polskiego papieża i kontynuowanego przez Jana Pawła II. „W czasie, kiedy na tron Piotrowy przyszedł Jan Paweł II, można już było poruszać się w jakimś określonym, jasnym kierunku” w tym dialogu i polski papież wiązał z tym wielkie nadzieje – mówił Judin. Przypomniał, że Jan Paweł II zawsze Rosją interesował się w sposób szczególny.
Fakt, że nie doszło do pielgrzymki Jana Pawła II do Rosji ani do jego spotkania ze zwierzchnikiem Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej można wiązać z tym, że odmienne były wówczas warunki historyczne – powiedział ks. Kowalewski. „Trzeba patrzeć realistycznie i zdawać sobie sprawę, że istniały wówczas wielkie trudności w relacjach pomiędzy Kościołem Rzymskokatolickim i Rosyjską Cerkwią Prawosławną. Ich powodem były nie tylko czynniki historyczne (…), pojawiły się problemy prozelityzmu, grekokatolików i inne. Dobra wola Jana Pawła II, jego zainteresowanie Rosją, niestety, często postrzegane były jako pewien znak prozelityzmu, chociaż żadnego prozelityzmu tam nie było” – przyznał.
W rozmowie z PAP sekretarz Konferencji Biskupów Rosji ocenił, że symboliczny gest, jakim było przekazanie Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej w 2004 roku ikony Matki Bożej Kazańskiej przyniósł owoce dopiero teraz. „To był gest bardzo ważny, bardzo śmiały. Ale w tamtych czasach sytuacja w dialogu między Kościołem i Rosyjską Prawosławną była dosyć trudna” – wskazał. Jednak skutkiem tego gestu jest to, że teraz relacje między Kościołami są dobre. „Święty Jan Paweł II uczył nas oczekiwania. Nie zawsze jakiś gest przyniesie skutek natychmiastowy” – powiedział ks. Kowalewski.
W Moskwie odbędzie się w najbliższych dniach jeszcze jedno spotkanie upamiętniające 40. rocznicę wyboru Jana Pawła II na papieża. Koncert z tej okazji zaplanowano na 12 października w Bibliotece Literatury Obcej. W atrium tego gmachu znajduje się pomnik Jana Pawła II.
Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)
awl/ mc/