Do czego służy obudowa zmechanizowana, kombajn ścianowy, co to jest spąg, jak wygląda droga na przodek – tego wszystkiego mogą się dowiedzieć czytelnicy książki „Barbórka Tosi” autorstwa Joanny Bulek, wydanej właśnie przez Polską Grupę Górniczą (PGG).
Jak mówiła autorka podczas piątkowej konferencji prasowej, inspiracją stała się dla niej wizyta w przedszkolu, gdzie zaproszono ją z okazji Barbórki. Uznała wówczas, że wiedza na temat górnictwa jest w społeczeństwie bardzo powierzchowna, i to nie tylko wśród dzieci.
"Ta książka to nie tylko wagoniki, kilof, węgiel, że górnik wygląda tak i tak, ale cała droga - przez bramę, łaźnię, gdzie przebiera się w ciuchy robocze, lampownię, gdzie pobiera się lampę, a potem zjeżdża się na dół, jedzie się pociągiem na przodek" – opowiadała.
"Moja bratanica Tosia jest wniebowzięta, cieszy się, że jest sławna, a do mnie piszą ludzie z różnych kopalń: z Wujka, Wieczorka, Wesołej, są szczęśliwi, że coś takiego wyszło. Pewna pani, która pracuje w zakładzie przeróbczym, a jej mąż pracował jako górnik powiedziała mi, że jej mąż przez całe życie jej nie opowiedział o górnictwie tyle, ile jest w tej książce" - dodała.
Joanna Bulek na co dzień pracuje w zakładzie przeróbczym kopalni "Piast-Ziemowit", pracowała również na dole, jako sztygar. Jest absolwentką Akademii Górniczo-Hutniczej, specjalności eksploatacja złóż surowców mineralnych, oraz Politechniki Śląskiej, specjalności aerologia i ratownictwo górnicze. Gra również na klarnecie w Stowarzyszeniu Orkiestry Dętej "Piast". Autorką ilustracji do "Barbórki Tosi" jest Aleksandra Kuźmicka, absolwentka Uniwersytetu Śląskiego na kierunku grafika.
Książka trafiła już do rąk czytelników, czyli pracowników Polskiej Grupy Górniczej. Dołączono ją do Magazynu PGG. Ponad 10-tysięczny nakład rozszedł się błyskawicznie. Czytelnicy, wraz z małą Tosią, dowiadują się, jak wygląda codzienna praca górników na dole: do czego służy obudowa zmechanizowana, kombajn ścianowy, czym jest groźny metan, czy błotnisty spąg, poznają pracę ratowników górniczych, ślusarzy czy elektryków pracujących pod ziemią. Planowana jest druga część książki, poświęcona pracy w zakładzie przeróbczym. "Tam proces technologiczny jest dużo trudniejszy, a praca bardzo niedoceniana, pracuje tam dużo kobiet i to bardzo ciężko" - powiedziała Joanna Bulek.
"To, że pasja tkwi w górnictwie to nie jest tajemnica, od lat o tym wiemy, przez problemy górnictwa w ostatnich latach ta wiedza była stłamszona" - powiedział prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala. Półżartem zapowiedział, że firma wyśle książkę do Sejmu, by i tam szerzyć wiedzę o specyfice pracy górnika. (PAP)
autorka: Anna Gumułka
lun/ aszw/