Wydarzenia o charakterze religijnym, społecznym i kulturalnym upamiętniły w miniony weekend w metropolii nowojorskiej 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Miały on miejsce m.in. pod Pomnikiem Katyńskim w Jersey City oraz w Carnegie Hall.
Kościół św. Stanisława Kostki na Greenpoincie na niedzielnej mszy dziękczynnej za odzyskanie niepodległości wypełniły tłumy. Uczestniczyli w niej m.in. harcerze i weterani z pocztami sztandarowymi, a także przedstawiciele organizacji polonijnych. Przybył m.in. sędziwy sybirak, uczestnik bitwy pod Monte Casino Antoni Chrościelewski.
Proboszcz Marek Sobczak mówił o miłości ojczyzny i potrzebie porzucenia sporów, zwłaszcza w miejscach publicznych. Wzywał do porozumienia i jedności.
„Było to wzruszające, patriotyczne wydarzenie. Ważne jest to, że pojawiła się bardzo liczna grupa dzieci, które przyszły, podobnie jak dorośli, z biało-czerwonymi chorągiewkami. Jest to dobry omen. Świadczy to, że z nowym pokoleniem nie zaniknie ani język polski, ani ani polskie tradycje i kultura” - powiedział PAP mieszkający na Brooklynie Janusz Marciniak.
Ok. 150 osób zebrało się w Jersey City przed Pomnikiem Katyńskim. Zgromadzeni śpiewali patriotyczne pieśni przy akompaniamencie skrzypaczki Nadii Monczak z Montrealu. Rodziny zamordowanych w Katyniu zapaliły setki białych i czerwonych świec oraz zniczy.
„Jestem bardzo szczęśliwy, że razem z Komitetem Ochrony Pomnika Katyńskiego i Obiektów Historycznych oraz mecenasem (Sławomirem) Plattą zrobiliśmy naszej ojczyźnie prezent na 100-lecie odzyskania niepodległości. Możemy i chcemy wybaczyć tym, co kładli nam kłody, ale o tym nie zapomnimy” – mówił szef komitetu Janusz Sporek nawiązując do głosowania rady miejskiej New Jersey o pozostawieniu Pomnika Katyńskiego w dotychczasowym miejscu przy Exchange Place.
Na największym na świecie festiwalu monodramów, United Solo, zaprezentowano w Teatrze Row na Manhattanie nowojorską premierę „Auschwitz Volunteer” na podstawie życiorysu rotmistrza Witolda Pileckiego w wykonaniu Marka Probosza.
Dyrektor artystyczny i założyciel festiwalu, absolwent warszawskiej PWST Omar Sangare, który mieszka obecnie w USA mówił, że w każdej edycji imprezy stara się pokazać polski spektakl. Jak podkreślił, w 100. rocznicę odzyskania niepodległości było to dla niego priorytetem.
W największej sali Carnegie Hall, Isaac Stern Auditorium miał miejsce koncert chóru i orkiestry Oratorio Society Of New York upamiętniający zakończenie I wojny światowej i 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. W programie znalazły się m.in. utwory "Euntes ibant et flebant" op. 32 Henryka Mikołaja Góreckiego oraz "Stabat Mater" op. 53 Karola Szymanowskiego. Pośród solistów była polska mezzosopranistka Ewa Płonka.
Program niedzielny uroczystości rocznicowych obejmował koncert utworów współczesnych kompozytorów polskich Agaty Zubel, Tadeusza Wieleckiego, Aleksandra Nowaka, Pawła Mykietyna oraz Lidii Zielińskiej w ośrodku nowej muzyki, sztuk scenicznych i tańca eksperymentalnego na Brooklynie, Roulette Intermedium. Wykonywał je 35-osobowy International Contemporary Ensemble ICE, jeden z najważniejszych współczesnych eksperymentalnych zespołów muzycznych w Nowym Jorku.
Jak powiedziała PAP Anna Domańska, szefowa Instytutu Kultury Polskiej w Nowym Jorku (IKP) - współorganizatora koncertów - rocznicowe uroczystości zaplanowano także w Chicago. W Koncercie dla Pokoju w St. Hyacinth Basilica miała wziąć udział Chicago Philharmonic wraz muzykami polskimi i amerykańskimi.
„Koncerty są częścią projektu „100 na 100. Muzyczne dekady wolności”, który zakłada wykonanie 100 utworów 80 kompozytorów polskich podczas serii koncertów w Polsce i na świecie - dzięki współpracy IKP, Państwowych Wydawnictw Muzycznych, MKiDN oraz partnerów lokalnych. Trzy z 11 koncertów światowych odbędą się w USA” – dodała Domańska.
W rocznicowych uroczystościach biorą udział artyści zaproszeni na 20. edycję festiwalu „Chopin i przyjaciele”. W piątek w siedzibie konsulatu polskiego w Nowym Jorku mieszkająca w Wielkiej Brytanii skrzypaczka Magdalena Filipczak zaprezentowała przy akompaniamencie pianistki Tatiany Goncharowej m.in. muzykę Witolda Lutosławskiego, Henryka Wieniawskiego oraz aranżację utworu Ignacego Jana Paderewskiego. Towarzyszyła temu wystawa fotografii Piotra Powietrzyńskiego.
W sobotę festiwal gościło Centrum Polsko-Słowiańskie na Greenpoincie. Kinetyczną rzeźbę pokazał architekt Bolek Ryziński, a fotografie obiektów architektonicznych i pejzaży Achmed Wafik. Improwizacje zainspirowane folklorem z regionu Limanowej wykonało Lim Trio. Katarzyna Joanna Sperczyńska śpiewała broadwayowskie utwory, a akompaniował jej pianista Kevin David Thomas.
Założyciel festiwalu „Chopin i przyjaciele” tancerz, aktor i choreograf Marian Żak dedykował tegoroczną imprezę setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskęi.
„To dzięki nieustannym patriotycznym wysiłkom moich rodaków aktywistów, artystów, żołnierzy itp. dzisiaj ja i miliony innych możemy się dzisiaj dumnie nazywać Polakami. Bez aktywizmu wolność szybko zanika. Sztuka we wszystkich jej przejawach to aktywizm w najlepszym wydaniu” – podkreślił Żak.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ bjn/