Korea Północna zwleka ze wznowieniem rozmów na temat zwrotu pozostałych szczątków amerykańskich żołnierzy, poległych w wojnie koreańskiej w latach 1950-1953 - twierdzi Pentagon, na który powołuje się AP. Amerykanie gotowi są do szybkiego wznowienia rozmów.
Jak pisze amerykańska agencja, władze Pentagonu kilka miesięcy temu spodziewały się, że przekazanie wszystkich szczątków odbędzie się szybciej niż ma to miejsce. W Waszyngtonie zakładano, że kolejne rozmowy na ten temat rozpoczną się 31 października, tymczasem Pjongjang do tej pory nie wyraził zgody na ich wznowienie.
Rzecznik prasowy Pentagonu Charles Pritchard mówi, że obecny plan zakłada odbudowanie relacji w tej sprawie w 2019 roku. Jego zdaniem odwlekanie rozmów przez Koreę Płn. może mieć związek z toczącymi się ciągle negocjacjami na temat likwidacji arsenału nuklearnego północnokoreańskiego reżimu.
Nadzieję na szybkie wznowienie rozmów ma także Defense POW/MIA Accounting Agency (DPAA), specjalna komórka Pentagonu odpowiedzialna za sprowadzanie do kraju szczątków żołnierzy uznanych za jeńców wojennych lub zaginionych w akcji. Pritchard poinformował, że strona amerykańska cały czas gotowa jest do spotkania z Koreańczykami, aby omówić miejsce i czas wznowienia szczegółowych negocjacji w sprawie zwrotu szczątków żołnierzy amerykańskich. "W tej chwili nadal możliwe jest zaplanowanie i przeprowadzenie wspólnej operacji na wiosnę 2019 roku" - powiedział Pritchard.
Odzyskanie przez USA szczątków amerykańskich żołnierzy poległych na Półwyspie Koreańskim zostało ustalone podczas historycznego spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Korei Płn. Kim Dzong Unem, które odbyło się 12 czerwca w Singapurze. Szczyt poświęcony był głównie denuklearyzacji państwa północnokoreańskiego.
W wyniku ustaleń ze spotkania w Singapurze Korea Płn. pod koniec lipca br. przekazała Stanom Zjednoczonym 55 skrzyń ze szczątkami. Do tej pory udało się zidentyfikować zaledwie dwie osoby.
W czasie wojny koreańskiej poległo ponad 36 tys. amerykańskich żołnierzy, a 7 700 uznano za zaginionych. Eksperci wojskowi sądzą, że 5 300 spośród nich zaginęło na północ od 38 równoleżnika, czyli na terytorium należącym obecnie do Korei Północnej
W latach 1996-2005 wspólnie działające ekipy amerykańskie i północnokoreańskie odnalazły ciała 229 zaginionych, ale potem Waszyngton zawiesił program poszukiwań z powodu pogorszenia się stosunków między obu krajami. (PAP)
zm/ mc/