Na cmentarzu w Amerykańskiej Częstochowie odbył się w czwartek pogrzeb ostatniego żołnierza Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych por. Mariana Dorra–Dorynka. Otrzymał on pośmiertnie złoty medal „Za zasługi dla obronności kraju”.
W trakcie uroczystości żałobnej w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown w stanie Pensylwania, zastępca attache wojskowego ambasady RP w Waszyngtonie ppłk Daniel Drogomirecki odczytał list od ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Uhonorował on pośmiertnie porucznika złotym medalem "Za zasługi dla obronności kraju".
Por. Dorra–Dorynka pożegnał p.o. naczelnego komendanta Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce (SWAP) Tadeusz Antoniak.
"Zmarł kolejny żołnierz z epoki Kolumbów, wychowanych w etosie walki o niepodległość powstańców styczniowych i listopadowych, którzy, kiedy powinni się uczyć, czy zakładać rodziny, bez wahania przystąpili do walki z niemieckimi i sowieckimi okupantami. Dzisiaj wzywamy go do apelu i niech spocznie u boku swojego dowódcy Brygady Świętokrzyskiej pułkownika Jana Szackiego "Bohuna". Ze swojej mogiły będzie patrzył na pomnik Żołnierzy Niezłomnych, który odsłaniał razem z prezydentem Andrzejem Dudą" – mówił Antoniak.
"Zmarł kolejny żołnierz z epoki Kolumbów, wychowanych w etosie walki o niepodległość powstańców styczniowych i listopadowych, którzy, kiedy powinni się uczyć, czy zakładać rodziny, bez wahania przystąpili do walki z niemieckimi i sowieckimi okupantami. Dzisiaj wzywamy go do apelu i niech spocznie u boku swojego dowódcy Brygady Świętokrzyskiej pułkownika Jana Szackiego "Bohuna". Ze swojej mogiły będzie patrzył na pomnik Żołnierzy Niezłomnych, który odsłaniał razem z prezydentem Andrzejem Dudą" – mówił Antoniak.
Według materiałów SWAP, nadesłanych PAP, Dorr-Dorynek urodził się w 1926 roku. Wychowywał się na Kielecczyźnie w rodzinie o tradycjach patriotyczno-niepodległościowych. Jego ojciec i brat walczyli w partyzantce i za tę działalność zostali zamordowani w obozie w Oświęcimiu, a matka w Ravensbruck.
Dorr-Dorynek wstąpił do partyzantki w wieku 17 lat. Był żołnierzem Brygady Świętokrzyskiej. Przeszedł z nią cały szlak bojowy od walk z oddziałami sowieckimi i niemieckimi poprzez przedarcie się na zachodni front. Brygada Świętokrzyska została wcielona do amerykańskiej armii, dowodzonej przez generała George'a Pattona. 5 maja 1945 roku oddział Brygady wyzwolił niemiecki obóz koncentracyjny w Holiszowie, na terenie ówczesnej Czechosłowacji.
Wielu ściganych po wojnie przez Sowietów żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej wyemigrowało. Dorr-Dorynek osiedlił się w Nowym Jorku. Był członkiem Placówki 123 w 2. Okręgu SWAP, oraz długoletnim dyrektorem wykonawczym Fundacji tego stowarzyszenia. Zmarł 4 czerwca 2021 roku w wieku 95 lat. Pozostawił żonę Stanisławę, sybiraczkę, syna Emila i córkę Marię.
Do Amerykańskiej Częstochowy przybyli pożegnać porucznika przedstawiciele SWAP, Komitetu Smoleńsko-Katyńskiego, Klubów Gazety Polskiej, Stowarzyszenia "Pamięć" i innych organizacji patriotyczno-niepodległościowych.
Listy do uczestników uroczystości żałobnych przesłali też sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Adam Kwiatkowski, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk oraz marszałek senior Sejmu RP Antoni Macierewicz.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ zm/