„po/wy/miary” to tytuł wystawy prac artystów z Polski, Niemiec i Szwecji – Doroty Nieznalskiej, Joerga Herolda oraz Katariny Pirak Sikku, którą od poniedziałku będzie można oglądać w Pawilonie Czterech Kopuł we Wrocławiu. Wystawę, poświęconą m.in. tematowi rasizmu, zorganizowano w 80. rocznicę wybuch II wojny światowej.
Na ekspozycji prezentowane są instalacje trojga twórców – Nieznalskiej, Herolda oraz Sikku. „Tematem wspólnym tych prac jest historia i to, w jaki sposób katastrofy historyczne mogą być rozumiane przez sztukę współczesną” - powiedział w piątek podczas konferencji prasowej Martin Schibli, jeden z kuratorów wystawy.
Dr Barbara Banaś, zastępca dyrektora Muzeum Narodowego we Wrocławiu, pełnomocnik ds. Pawilonu Czterech Kopuł, podkreśliła, że ekspozycja wymaga ogromnego skupienia. „To wystawa dotykająca problemów, które, choć odwołują się do historii, to ciągle występują w naszej rzeczywistości. Problemów, których nie sposób pominąć i o których należy mówić” - mówiła Banaś. Dodała, że ekspozycja łączy w sobie historię, politykę oraz sztukę.
Jak podkreślają twórcy ekspozycji, w pracach prezentowanych na wystawie przewijają się tematy rasizmu, strachu i nienawiści do obcego oraz współczesnego kolonializmu.
Wystawę otwiera instalacja Doroty Nieznalskiej, która, jak mówi artystka, powstała w wyniku jej badań w archiwum Instytutu Niemieckich Prac na Wschodzie. Instytut powstał w Krakowie w 1940 r. z inicjatywy Generalnego Gubernatora Hansa Franka. Zajmował się m.in. badaniem grup etnicznych mieszkających w południowej i wschodniej Polsce. Dane gromadzone w instytucie miały służyć udowodnieniu, że niektóre grupy nie nadają się do germanizacji i dlatego powinny zostać unicestwione.
Do pracy Nieznalskiej dołączył niemiecki archeolog-dokumentalista Joerg Herold, który od kilkunastu lat w swoich pracach podejmuje tematykę badań ras, nawiązując do XIX-wiecznych teoretyków tego zagadnienia. Herold przygotował na wrocławską wystawę instalację „Ostarbeit”, w której połączył swoje dwie wcześniejsze, wielowątkowe realizacje.
Wystawę zamyka praca Szwedki Katariny Pirak Sikku. Prezentowana instalacja jest efektem badań historii jej rodziny, która należy do grupy etnicznej Saamów. Artystka, prowadząc te badania, dotarła do archiwów byłego Państwowego Instytutu Biologii Rasowej w Uppsali. To instytucja, która swoją działalność rozpoczęła w 1922 r. i była pierwszą placówką na świecie zajmującą się naukowym rasizmem. Badania instytutu stały się podstawą do prowadzenia przymusowej sterylizacji osób z niepełnosprawnością intelektualną oraz przedstawicieli tzw. „ras gorszych”.
„Pirak Sikku w nowej realizacji – stworzonej specjalnie dla Pawilonu Czterech Kopuł – sięga do tematów współczesnych konfliktów dotykających szwedzkich Saamów, które można ogólnie nazwać zaszłościami postkolonialnymi” - podkreślają twórcy ekspozycji.
Wystawę „po/wy/miary” będzie można oglądać od 8 września do 24 listopada.(PAP)
autor: Piotr Doczekalski
pdo/aszw/