Ponad 200 dzieł Tadeusza Brzozowskiego - wybitnego malarza i rysownika XX w. - zaprezentowanych zostanie na wystawie w Pawilonie Czterech Kopuł we Wrocławiu. Twórczość artysty zostanie ukazana w kontekście jego inspiracji, dzieł jego przyjaciół oraz uczennic.
Ekspozycja "Tu strzyka, tam łupie, ale rży. A sumienie kąsa. Tadeusz Brzozowski – inspiracje, konteksty, ślady" zostanie otwarta w niedzielę. Wystawę zorganizowano z okazji przypadającej w tym roku 100. rocznicy urodzin artysty.
Tadeusz Brzozowski (1918–87) wybitny malarz, rysownik i scenograf, w latach 60. XX w. należał do artystycznej czołówki Europy. Wypracował jedyną w swym rodzaju "alchemię koloru".
Jak podkreślają organizatorzy, będzie to pierwsza tak obszerna wystawa poświęcona artyście. "Stanowi ona zarazem przegląd twórczości artysty, począwszy od jego rysunków dziecięcych, jak i pokazuje jego inspiracje oraz wpływ na młodszych przyjaciół. (…) Ukazujemy go jako artystę wybitnego, wszechstronnego" - powiedziała kuratorka wystawy Anna Chmielarz.
Ekspozycja pozwala prześledzić ewolucję procesu twórczego artysty od lat dziecięcych (lata 20. XX w.) do jego ostatnich dzieł, które powstały tuż przed śmiercią w 1987 r. Stanowi próbę pokazania sztuki Brzozowskiego przez pryzmat rysunku, który – jak podkreśliła kuratorka - wciąż pozostaje w cieniu jego malarstwa.
"Każdy z rysunków jest odrębnym dziełem, w którym dominuje precyzja konstrukcji, ale jednocześnie niezwykłe poczucie formy i plamy barw. Same tytuły rysunków są wieloznaczne i przypominają małe poetyckie dzieła, które pomagają oddać atmosferę autoironii. Słowa stają się także kluczem do zrozumienia obrazów artysty" - powiedziała Chmielarz.
Na wystawie pokazane zostaną także obrazy artysty, grafiki, projekty scenograficzne oraz projekt tkaniny.
Ekspozycja w Pawilonie Czterech Kopuł ukaże sztukę Tadeusza Brzozowskiego również w kontekście jego inspiracji, m.in. twórczością Tadeusza Makowskiego i Stanisława Ignacego Witkiewicza. Innym kontekstem będzie sztuka wybitnych kolegów artysty: Aliny Szapocznikow, Magdaleny Abakanowicz, Tadeusza Kantora, Jerzego Tchórzewskiego czy Władysława Hasiora, a także prace jego uczennic oraz innych artystów, których łączy z nim podobne widzenie świata (Wojciech Ćwiertniewicz, Dorota Kuczma, Piotr Janas, Jakub Julian Ziółkowski).
Łącznie na wystawie można będzie zobaczyć ponad 200 dzieł autorstwa Brzozowskiego, jak i innych twórców wykonanych w różnych technikach, powstałych pomiędzy XVI a XXI w. Jak podkreślają organizatorzy wystawy, niektóre z nich prezentowane będą po raz pierwszy.
"Co jakiś czas powracamy, aby z perspektywy czasu przyjrzeć się temu niezwykłemu twórcy, który urósł już w naszych oczach do rangi ikony sztuki polskiej XX wieku. Wystawa jest demonstracją talentu artysty. Nie jest to tylko i wyłącznie pokaz jego dzieł, ale także wzbudzenie pewnego dyskursu na temat problemów jakie generuje jego twórczość" - powiedział dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu Piotr Oszczanowski.
Dzieła pochodzą ze zbiorów polskich muzeów, galerii, zbiorów rodziny artysty oraz kolekcji prywatnych. Wystawę "Tu strzyka, tam łupie, ale rży. A sumienie kąsa. Tadeusz Brzozowski – inspiracje, konteksty, ślady" będzie można oglądać w Pawilonie Czterech Kopuł do końca lipca.(PAP)
autor: Agata Tomczyńska
ato/ rosa/