Premiera "Hymnu Śląskiego" oraz możliwość rozmowy z kandydatami z pierwszych miejsc list Śląskiej Partii Regionalnej do Sejmiku Woj. Śląskiego – mają być atrakcjami XII Marszu Autonomii oraz Dnia Górnośląskiego, które odbędą się 14 lipca w Katowicach.
Wydarzenia te zapowiedział podczas czwartkowego briefingu w Katowicach, przewodniczący organizującego Marsz Ruchu Autonomii Śląska (RAŚ) Jerzy Gorzelik. Jak przypomniał, uczestnicy marszu, jak co roku, przejdą w południe trasą z katowickiego Placu Wolności przez Rynek przed gmach Sejmu Śląskiego, w piknikowej formie, akcentując przywiązanie do górnośląskiej tożsamości, wspominając 98. rocznicę przyznania przedwojennemu woj. śląskiemu autonomii w 1920 r. i domagając się jej przywrócenia – w formule nowoczesnej autonomii regionów.
"Zawsze spotykamy się w sobotę blisko 15 lipca, a więc rocznicy uchwalenia autonomii woj. śląskiego przez Sejm Ustawodawczy w 1920 r., aby przypomnieć o tym rozwiązaniu, jakim była autonomia naszego regionu i jakim – w naszym przekonaniu – znowu być powinna, być powinna, zarówno w przypadku Górnego Śląska, jak i wszystkich regionów RP" - zaznaczył Gorzelik.
Zapewnił, że hasło, które pojawiło się na plakatach zapraszających na tegoroczny marsz: Odłączamy ładowanie Warszawy, "nie oznacza, że zamierzamy przeciąć linie energetyczne". "Ale jesteśmy przekonani, że obecny, silnie scentralizowany ustrój Rzeczypospolitej Polskiej powoduje, że to polityczne centrum, stolica, jaką od pewnego czasu jest Warszawa, zasysa żywotne soki z regionu. Chodzi nie tylko o pieniądze, chodzi o kapitał ludzki, a także o firmy, które chcą być bliżej władzy. Jeśli ta władza jest silnie skupiona, jak w państwach scentralizowanych, pozostałe regiony skazane są na rolę peryferyjnej prowincji" - uznał lider RAŚ.
"Od lat przypominamy, że ten stan rzeczy odbija się negatywnie na jakości życia obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, przywołujemy nie tylko historyczny precedens, jakim była przedwojenna autonomia woj. śląskiego, ale także okresy licznych współczesnych nam regionów autonomicznych państw europejskich czy generalnie państw zachodnich, które zdecydowały się na silną decentralizację władz" - dodał.
Zaznaczył też, że tegoroczny Marsz Autonomii odbędzie się w o tyle nowej sytuacji, że w najbliższych wyborach samorządowych, środowiska śląskie będą reprezentowane przez nową Śląską Partię Regionalną. Wyjaśnił przy tym, że RAŚ, której członkowie współtworzą partię, ma kontynuować działalność w dotychczasowej formule stowarzyszenia, ŚPR ma koncentrować się natomiast na sprawach politycznych.
Przewodniczący zarządu ŚPR Marek Nowara zapowiedział w czwartek, że jej członkowie wezmą udział w Marszu Autonomii i Dniu Górnośląskim, jako że - jak tłumaczył - partii bliskie są idee decentralizacji uprawnień prawodawczych i finansowych regionów. ŚPR ma promować swoich kandydatów z pierwszych miejsc list do Sejmiku Woj. Śląskiego, którzy zostaną ogłoszeni przed 14 lipca. Na stoisku partii będzie można porozmawiać z jej liderami oraz "jedynkami" z list.
Znany śląski twórca estradowy, aktor i satyryk, a jednocześnie prezes organizującego Dzień Górnośląski Stowarzyszenia Wykonawców, Animatorów a Twórców Górnego Śląska, Marian Makula zapowiedział m.in., że po dotarciu marszu na Plac Sejmu Śląskiego, odegraniu przez zespół Oberschlesien "Ody do radości" i wystąpieniach politycznych, odbędzie się publiczne prawykonanie "Hymnu Śląskiego". "Hymn został skomponowany przez profesjonalistów, zostanie wykonany przez profesjonalistów, ale o tym, kto napisał, co, i jak, dowiecie się już w dniu imprezy" - mówił Makula, później sygnalizując tylko, że tekst hymnu zostanie wykonany po śląsku, polsku, niemiecku i czesku.
Występ zespołu Oberschlesien ma być główną atrakcją późniejszego pikniku na Placu Sejmu Śląskiego. Prócz tego znajdą się tam kramy i gastronomia, atrakcje dla dzieci i niespodzianki dla uczestniczących w wydarzeniu kobiet.
Przedwojenną autonomię ówczesnego woj. śląskiego ustanowiono w obliczu zbliżającego się plebiscytu, który miał zdecydować o przynależności państwowej Śląska - na mocy ustawy konstytucyjnej pod nazwą Statut Organiczny Województwa Śląskiego. Była to pierwsza w II Rzeczypospolitej ustawa konstytucyjna, uchwalona jeszcze przed konstytucją dla kraju. Autonomiczne województwo śląskie faktycznie przestało działać we wrześniu 1939 r., wraz z okupacją i przyłączeniem do III Rzeszy, a formalnie - 6 maja 1945 r., kiedy komunistyczna Krajowa Rada Narodowa zniosła autonomię. Na mocy jej decyzji mienie Skarbu Śląskiego przejął Skarb Państwa. (PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ mrr/