12.08. 2009 Warszawa/Kijów (PAP) - Ekshumacja ciał więźniów zamordowanych przez NKWD 23 czerwca 1941 roku w więzieniu w Łucku rozpocznie się w najbliższy poniedziałek 17 sierpnia - powiedział PAP szef wydziału kultury i ochrony dziedzictwa historycznego w łuckiej radzie miejskiej Serhij Godlewski.
W środę sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik poinformował PAP, że zwrócił się do władz ukraińskich z wnioskiem o udział polskich ekspertów w planowanej ekshumacji.
"W piśmie prosimy o zgodę na udział polskich specjalistów w całym przedsięwzięciu i zaproponowaliśmy możliwość szybkiego merytorycznego spotkania organizacyjnego, które by miało na celu omówienie zasad współdziałania. W tej chwili oczekujemy na odpowiedź strony ukraińskiej" - dodał Przewoźnik.
Szef wydziału kultury i ochrony dziedzictwa historycznego w łuckiej radzie miejskiej podkreślił, że nie widzi żadnych przeszkód, by strona polska uczestniczyła w ekshumacji. "Jednak wydanie pozwolenia nie zależy od nas, tylko od władz w Kijowie" - zaznaczył Godlewski.
Nie wiadomo, czy list Przewoźnika dotarł już do ukraińskiej Państwowej Międzyresortowej Komisji ds. Wojen i Represji Politycznych i jaka będzie jej decyzja w tej sprawie. PAP nie udało się w środę skontaktować z szefem komisji Witalijem Kazakewyczem.
Konsul generalny RP w Łucku Tomasz Janik ma nadzieję, że Ukraińcy przychylnie odpowiedzą na prośbę Polaków. "Władze Łucka są nam życzliwe, więc na tym poziomie jest otwartość na współpracę" - powiedział Janik.
Jak poinformował PAP Godlewski, na najbliższy poniedziałek zaplanowano pierwszy etap prac, związanych z ekshumacją. Na teren więzienia wjadą najpierw maszyny, które zerwą znajdujący się tam asfalt. Kolejnym krokiem będą już poszukiwania pogrzebanych ciał.
"Wiadomo, że ofiary były wrzucane w leje po bombach, a następnie w pośpiechu zakopywane. Nie wiemy, w jakim stanie są ciała, więc pierwszych informacji o wynikach ekshumacji nie należy oczekiwać szybko" - powiedział.
Szacuje się, że w 1941 roku, uciekając przed natarciem Niemców, NKWD rozstrzelało na terenie więzienia w Łucku 2-4 tys. osób. Większość pomordowanych to Ukraińcy, pozostali - 500-1000 osób - to Polacy.
Jarosław Junko (PAP)
jjk/ ap/ akn/ tot/ abe/ bk/