Nie byłoby nas bez Powstania Styczniowego - powiedziała w Opatówku w pow. kaliskim posłanka PiS Joanna Lichocka, która w poniedziałek złożyła kwiaty pod tablicą pamiątkową Agatona Gillera - dziennikarza, konspiratora, członka Rządu Narodowego w Powstaniu Styczniowym.
„Agaton Giller jest mi szczególnie bliski dlatego, że był dziennikarzem oraz publicystą i jako działacz niepodległościowy od początku pokazywał, że służenie Polsce było dla niego pierwszorzędnym zadaniem” – powiedziała Lichocka.
Jak dodała, pochodzący z Opatówka Giller, był "jednym z twórców rewolucji moralnej przed Postaniem Styczniowym, uczestniczył w manifestacjach w Warszawie poprzedzających wybuch Powstania, był też członkiem Rządu Narodowego i twórcą idei Polskiego Państwa Podziemnego".
W swoim wystąpieniu podkreśliła, że gdy Polacy biją się o wolność, to zawsze biją się o państwo i o to, żeby naród miał swoje ramy w postaci silnego państwa. Zdaniem Lichockiej właśnie taki był Agaton Giller i wielu innych zapomnianych bohaterów Powstania Styczniowego - ruchu, który – jak podkreśliła - angażował Polaków z bardzo różnych warstw społecznych.
Posłanka przypomniała, że Giller był więziony w Cytadeli Warszawskiej pod zarzutem działalności antyrosyjskiej, został skazany na katorgę w batalionach karnych we wschodniej Syberii. Drogę pokonał piechotą w 16 miesięcy, przykuty do żelaznego drąga. Później trafił na dwa lata do Irkucka, gdzie założył polską szkołę, w której uczył.
"Wszędzie tam, gdzie był i działał, był wierny tej zasadzie, że powinnością Polaka są sprawy polskie, a przenoszenie polskości kolejnym pokoleniom jest potrzebne i przyniesie owoc” – podkreśliła Lichocka.
Sekretarz gminy Opatówek Krzysztof Dziedzic podziękował Joannie Lichockiej za inicjatywę i pamięć. „Jest takie motto, które pasuje do dzisiejszego dnia. Jana Paweł II powiedział, że narody, które tracą pamięć - giną. My pamiętamy o naszych wielkich rodakach z Opatówka, mają stałe miejsce w naszych sercach. Wnieśli do Opatówka bardzo wiele poprzez swój patriotyzm, działanie społeczne i polityczne, stworzyli naszą lokalną ojczyznę i dali podwaliny pod wolność, dzięki czemu dzisiaj możemy się cieszyć bezpieczną Polską” - powiedział Dziedzic.
Agaton Giller (1831–1887) to dziennikarz, konspirator, członek Rządu Narodowego w Powstaniu Styczniowym. Po wybuchu Powstania Styczniowego podał się do dymisji z Komitetu Centralnego Narodowego, uważając, że jest to działanie przedwczesne i sprowokowane przez Rosjan. Wkrótce jednak wszedł w skład Komisji Wykonawczej – rządu powstańczego. Przeszedł jawnie na stronę białych, 24 lutego powrócił do KCN i forsował oddanie dyktatury Marianowi Langiewiczowi. Po tragicznej śmierci Stefana Bobrowskiego został najbardziej wpływowym członkiem Rządu Narodowego. Redagował wówczas liczne pisma powstańcze: „Strażnica”, „Ruch” i „Wiadomości pola bitwy”. Spod jego ręki wyszła Odezwa do obywateli zaborów pruskiego i austriackiego oraz Instrukcja dla agentów Rządu Narodowego za granicą.
Po otrzymaniu anonimowego wyroku śmierci odsunął się od pracy rządowej. Po upadku powstania przebywał m.in. w Saksonii i w Szwajcarii. W 1864 został skazany zaocznie w Lipsku na 4 lata więzienia za wydawanie tam nielegalnego pisma „Ojczyzna”. W 1867 osiadł w Paryżu. Współorganizował Legion Polski w Turcji. Współtworzył Muzeum Narodowe Polskie w Raperswilu. W 1880 był jednym z inicjatorów powołania Związku Narodowego Polskiego w USA.
Zmarł 18 lipca 1887. 20 lipca 1887 odbył się jego uroczysty pogrzeb na cmentarzu Sapieżyńskim w Stanisławowie. W wyniku zniszczenia cmentarza w okresie Ukraińskiej SRR jego prochy zostały w 1981 sprowadzone do Warszawy i złożone na cmentarzu Powązkowskim. (PAP)
Autor: Ewa Bąkowska
bak/ agz/