Z okazji 200. urodzin Ignaza Semmelweisa odsłonięto w czwartek popiersie upamiętniające tego lekarza – pioniera antyseptyki. Figura stanęła w budynku Katedry i Kliniki Ginekologii i Położnictwa CM UJ w Krakowie.
Podobiznę Semmelweisa (1818-1865) wyrzeźbił w brązie węgierski artysta Ivan Paulikovics. Razem z marmurowym cokołem dzieło waży 1,5 tony. Obiekt ufundowały Uniwersytet Semmelweisa w Budapeszcie oraz Uniwersytet Jagielloński. Stworzenie pomnika i ulokowanie go w Krakowie było pomysłem prof. Laszlo Rosivalla z Uniwersytetu Semmelweisa. Podczas czwartkowej uroczystości prof. Rosivall mówił nie tylko o osobie Semmelweisa, ale i podkreślał wspólną historię i przyjaźń Polaków i Węgrów.
Rektor UJ prof. Wojciech Nowak zaznaczył, że popiersie stanęło w miejscu, w którym Semmelweis jest najbardziej rozpoznawalny. „Ten człowiek potrafił zobaczyć coś, czego inni nie widzieli” – powiedział rektor i dodał, że w czasach Semmelweisa medycyna nie była tak rozwinięta, a mycie rąk uważano za przesadę.
Prorektor UJ ds. Collegium Medicum prof. Tomasz Grodzicki wyjaśnił, dlaczego na miejsce pomnik stanął na terenie Katedry i Kliniki Ginekologii i Położnictwa. Opisał także sceptycyzm, z jakim w XIX w. spotkał się pomysł Semmelweisa.
Semmelweis specjalizował się w chirurgii i położnictwie. Badał przyczyny śmiertelności kobiet w połogu, zauważył zależność pomiędzy gorączką połogową a śmiercią swojego przyjaciela, który zmarł po zranieniu się skalpelem podczas sekcji zwłok. Węgier odkrył, że odkażanie rąk i narzędzi zmniejsza ryzyko gorączki i śmierci, nie potrafił jednak wyjaśnić dokładnie tego mechanizmu (nie znano wirusów i bakterii). Lekarzom pracującym z rodzącymi kobietami nakazał myć ręce wodą chlorowaną. Dzięki temu śmiertelność kobiet po porodzie zmalała. Jednak nakaz mycia rąk nie podobał się współpracownikom i przełożonym Semmelweisa – w wyniku czego wynalazca stracił pracę. Ataki lekarzy na teorie Semmelweisa doprowadziły go do załamania nerwowego - w 1865 r. uczony trafił do szpitala psychiatrycznego, gdzie zmarł w wyniku zakażenia rany.
Myśli Semmelweisa w 1877 r. rozwinął i udowodnił brytyjski chirurg Joseph Lister – wprowadził w szpitalach dezynfekcję rąk i narzędzi chirurgicznych fenolem (kwas karbolowy).(PAP)
Autor: Beata Kołodziej
bko/ krap/