Reżyser Maja Kleczewska, doktor nauk medycznych Maria Ciesielska i fotograf Tadeusz Rolke to tegoroczni laureaci Nagrody im. Marii i Łukasza Hirszowiczów, przyznawanej m.in. za popularyzację wiedzy o dziejach społeczności żydowskiej w Polsce.
Nagroda im. Marii i Łukasza Hirszowiczów przyznawana jest "za osiągnięcia naukowe, artystyczne lub edukacyjne w dziedzinie badań bądź popularyzacji dziejów żydowskiej obecności historycznej w Polsce oraz stosunków polsko–żydowskich".
Wśród tegorocznych laureatów, którzy wyróżnienia odebrali w czwartek w siedzibie Żydowskiego Instytutu Historycznego im. Emanuela Ringelbluma w Warszawie (ŻIH), znalazła się doktor nauk medycznych Maria Ciesielska. Wyróżniono ją za publikację "Lekarze getta warszawskiego", opisującej sytuację zawodową żydowskich lekarzy w przededniu wybuchu II wojny światowej oraz ich eliminację ze środowiska medycznego w czasie okupacji; książkę - jak podkreślił dyrektor ŻIH Paweł Śpiewak - "o wyjątkowym charakterze", bo jej autorka "dotarła do zbiorów, do których (...) nikt wcześniej nie dotarł".
Z kolei dr Piotr Osęka w swojej laudacji wskazał, że autorka "Lekarzy getta warszawskiego" buduje wiarygodne portrety psychologiczne swoich bohaterów. "Oni są pokazani jak żywi ludzie, ze swoimi zaletami, wadami; widziani oczami współczesnych, a także oczami swoich kolegów, pacjentów. W większości widzimy te najważniejsze zalety, czyli gotowość do poświęcenia w obliczu najbardziej dramatycznych wydarzeń" - ocenił.
Odbierając nagrodę, Ciesielska przyznała, że wiele nauczyła się pracując nad publikacją. "I chyba najważniejsze to jest to, że zrozumiałam, że być lekarzem to nie jest to tylko praca, to jest coś więcej; lekarzem jest się cały czas, niezależnie od okoliczności" - dodała.
Kolejną nagrodzoną została reżyser Maja Kleczewska, która od kilku lat - we współpracy z Teatrem Żydowskim - podejmuje tematy relacji polsko-żydowskich; nagrodę im. Hirszowiczów otrzymała za spektakl "Golem". Odbierając nagrodę, twórczyni przyznała, że wiele osób z jej otoczenia pyta ją, jak długo zamierza jeszcze zajmować się tematem Zagłady. "Ja mówię dzisiaj: będę się zajmować tym tematem. Nigdy dość mówienia o Holokauście, więc będziemy o tym mówić dalej" - podkreśliła.
W swojej laudacji prof. Krystyna Duniec oceniła, że Kleczewska należy do grona twórców teatralnych, „dla których kwestia polskiej świadomości żydowskiego losu była i jest szczególnie istotna".
Trzecim nagrodzonym - za całokształt twórczości - został fotograf Tadeusz Rolke, podejmujący w swej działalności temat pamięci, m.in. poprzez projekt fotograficzny "Tu byliśmy", rejestrujący pozostałości po społeczności chasydzkiej na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej.
Jak przypomniała w swojej laudacji Anda Rottenberg, Rolke, który ze swoją ekspozycją przejechał Słowację, Francję, Ukrainę i niemal całe Niemcy, "uczulał na pustkę ulic i domów, przebijającą przez nowe życie, które się tam osiedliło i zagnieździło". "Zanim nauczył się zasiedlać tę nieobecność, musiał wytrenować wyobraźnię podpowiadającą wcześniejszy wygląd miast i domów, odtworzyć gwar społeczności, która znikła, ponieważ okazała się obcą" - dodała Rottenberg.
Jak powiedział PAP Rolke, fotografią zajmuje się "ze względów uczuciowych, a nie racjonalnych".
"To są moje emocje, które przekazuję za pomocą mojego medium - fotografii; aby przypomnieć o tych ludziach. Ja to robię dla tych milionów, które tam żyły, to jest mój hołd. I teraz - dla młodych pokoleń, żeby zdali sobie sprawę, gdzie są, będąc w takim miasteczku na rynku" - zaznaczył.
Nagrodę imienia swojego zmarłego męża, historyka Łukasza Hirszowicza, ufundowała w 2001 r. profesor socjologii na przymusowej emigracji w Wielkiej Brytanii Maria Hirszowicz; przyznawano ją "za działalność i prace poświęcone problematyce żydowskiej w Polsce". Wśród dotychczasowych laureatów znaleźli się m.in. reżyser Michał Nekanda-Trepka, Zespół Ośrodka "Brama Grodzka – Teatr NN" oraz prof. Barbara Engelking.
Przyznawanie wyróżnień zawieszono w 2009 r., dwa lata po śmierci Marii Hirszowicz; nagrody przywrócono pięć lat później dzięki inicjatywie profesorów Jerzego Jedlickiego i Pawła Śpiewaka. Obecnie nosi nazwę upamiętniającą oboje naukowców.(PAP)
autorka: Nadia Senkowska
edytor: Paweł Tomczyk
nak/ pat/