Miasto Oświęcim odwoła się do NSA w sprawie dekomunizacji nazwy ulicy, której patronem był Ignacy Fik – dowiedziała się w piątek PAP od rzecznik magistratu Katarzyny Kwiecień. Samorząd przegrał w tej sprawie spór z wojewodą małopolskim w krakowskim WSA.
„Skarga do NSA zostanie złożona w połowie przyszłego tygodnia” – poinformowała Kwiecień.
Wojewoda małopolski wniósł o zmianę nazwy patrona ulicy jesienią 2017 r. Prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut, po negatywnej opinii rady osiedla, odmówił.
W połowie lipca ub.r. wojewoda wydał zarządzenie zastępcze. Obligowała go do tego ustawa o zakazie propagowania komunizmu i innych systemów totalitarnych. Nakazuje ona samorządom zmianę nazw budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej w ciągu roku od wdrożenia nowego prawa, czyli do 2 września 2017. Jeśli tego nie uczyniły, interweniować ma wojewoda. W Oświęcimiu zmienił on patrona z Ignacego Fika na Tomasza Arciszewskiego.
Wojewoda w uzasadnieniu przywołał opinię IPN, z której wynika, że Fik był w międzywojniu działaczem komunistycznym, a po wybuchu II wojny współtworzył jedną z grup komunistycznej konspiracji, która głosiła potrzebę budowy Polskiej Republiki Sowieckiej w ramach ZSRS.
Magistrat odwołał się do WSA. W uzasadnieniu wskazał, że nie zmienił nazwy, bo nie godzili się na to mieszkańcy tej części Oświęcimia. Samorząd podkreślił, że nie zaszły też żadne przesłanki, by organ administracji rządowej ingerował w uprawnienie wspólnoty samorządowej. To do jej wyłącznych kompetencji należy decydowanie o nazewnictwie ulic.
Władze Oświęcimia wskazały, że „Ignacy Fik nie kojarzy się mieszkańcom z systemem komunistycznym ani go nie propaguje”. Był natomiast cenionym nauczycielem, a w czasie wojny walczył w ruchu oporu i został rozstrzelany przez Niemców.
Pod koniec ub.r. WSA oddalił odwołanie. Zdaniem sądu, wojewoda zgodnie z ustawą o zakazie propagowania komunizmu i innych systemów totalitarnych mógł zmienić patrona ulicy, gdyż „Fik krzewił komunizm”. „Na cały, krótki życiorys Ignacego Fika składa się działalność w organizacjach wyraźnie prokumunistycznych, wyraźnie propagujących potrzebę budowy niepodległego państwa polskiego, jako satelity Związku Radzieckiego. To ideowiec, którego myślą przewodnią było krzewienie komunizmu” – mówiła sędzia Hanna Knysiak-Sudyka.
Ignacy Fik urodził się w 1904 r. w Przeciszowie nieopodal Oświęcimia. Był poetą i krytykiem literackim. Jako 16-latek zgłosił się na ochotnika do Wojska Polskiego i uczestniczył w wojnie z bolszewikami. W międzywojniu pracował jako nauczyciel. Działał m.in. w Związku Niezależnej Młodzieży Socjalistycznej „Życie”, który współpracował blisko z Komunistyczną Partią Polski. Był więziony.
Encyklopedia PWN podaje, że jako rzecznik rewolucyjnej lewicy społecznej zwalczał estetyzujące i antyrealistyczne tendencje w literaturze 20-lecia. Dokonał także pierwszej marksistowskiej syntezy literatury pozytywizmu i Młodej Polski.
Po wybuchu wojny działał w podziemiu komunistycznym. Z żoną założyli grupę R (Rewolucja). Był związany ze stalinowską tzw. grupą akademicką. Redagował pisma i uczestniczył w tajnym nauczaniu. Jesienią 1942 r. został aresztowany przez gestapo i rozstrzelany.
Tomasz Arciszewski był członkiem PPS i działaczem niepodległościowym. Podczas II wojny kierował podziemnymi strukturami PPS-WRN. Zajmował nieustępliwe stanowisko wobec ZSRS. W latach 1944-47 kierował rządem na uchodźstwie. Zmarł na emigracji w 1955 r. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ pat/